Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

marcin11 · Wysłany: 28-04-2006, 22:22 **[CA4A 1.6] brak mocy**

witam wszystkich mam pytanko co do mojego colta posiada on silnik 1,6 115 koni a jedzie jak by miał ich tylko 50
wogóle niema mocy narazie jezdzi tylko na gazie bo wymaga wymiany czujnika połozenia wału przez który niestety nieda sie jezdzic na bezynie ( może to jest rozwiazaniem problemu)
wymieniłem w nim swiece kable filtr powietrza ale to nic nie pomogło
Ktoś wie jak temu zaradzić?

[ Dodano: 28-04-2006, 22:22 ]
ps.czujnik wymieniłem ale on nadal nie pali

((((

josie · Wysłany: 29-04-2006, 00:13

Po pierwsze - jakby padł czujnik położenia wału to auto na moje rozumowanie nie odpaliłoby na niczym. To często stosowane zabezpieczenie przed kradzieżą - odłączyć czujnik położenia wału.
Skoro na gazie pali - bez mocy ale pali - to znaczy że iskra jest, dopatrywałbym się problemu w pompie paliwa, filtrze paliwa, wtryskiwaczach.
Co do mocy na gazie... - regulacja gazu była? Jak tak to kąt wyprzedzenia zapłonu? Może pasek rozrządu niedawno zmieniany i przełożony o ząbek? Może być też (gorsza opcja) wydmuchana uszczelka pod głowicą - z powodu zbyt ubogiej mieszanki LPG.
Trochę jak wróżenie z fusów jak to inni mówią.

Poza tym - poprawcie mnie proszę jak się mylę - przy braku impulsów z czujnika położenia wału ECU się odstawi i nici z jazdy nawet na LPG.
Jeśli dobrze rozumuję - zmień raz dwa mechanika

P.S.
Czy lampka Check Engine się zapala podczas jazdy? Czy zapala się po przekręceniu kluczyka i po kilku sek gaśnie? Jak zapala się podczas jazdy czy odczytywałeś błędy?

nippo · Wysłany: 29-04-2006, 03:10

ale co to znaczy ze nie ma mocy? najprostszym testem jest zmierzenie przyspieszenia 0-100 i predkosci max. czy te sa w normie?

bo moze jezdzilem przedtem jakims potworem 300konnym to teraz colt nie ma mocy

a tak na powaznie, to wkreca sie na obroty normalnie? czy do pewnego momentu? jakies zadlawienia?

pozdrawiam

marcin11 · Wysłany: 29-04-2006, 10:21

a wiec pompa paliwa sprawdzana wtryskiwacze sa ok czujnik wymieniony (teraz juz ida z niego impulsy) a dalej lipa bo niepali na benzynie co do gazu był regulowany ale nadal jest z nim problem bo strzela i wywala mi gume idąća od filtra powietrza
Mocy nieme a na obroty wkreca sie bardzo powoli
Lampka Check Engine nieświeci mi sie wcale

adams12 · Wysłany: 29-04-2006, 10:57

marcin11 · Wysłany: 29-04-2006, 10:59

gazownik ja regulował gaz to go sprawdził i stwierdził ze jest dobry

josie · Wysłany: 29-04-2006, 11:16

1. Jakie masz świece? Producent, typ
2. Zdemontuj filtr powietrza i zobacz jak wygląda "plaster miodu" - taka blaszka
3. Bardzo niedobrze że lampka nie świeci wcale. Albo padła żarówka albo ktoś ją celowo usunął albo coś nie tak z ECU. Sprawdź błędy w ECU - strona Krzyżaka - tam jest procedura.
4. Nie wiem gdzie jest czujnik położenia wału w 4G92, ale jak ruszał ktoś aparat zapłonowy, to ustawili kąt wyprzedzenia po tym? Jak ustawiali, to masowali złącze na ścianie grodziowej?

Diagnoza błędów ECU może bardzo dużo powiedzieć. Moim zdaniem na 90% winny jest układ zapłonowy - iskra jest, ale albo za słaba (świece, kable, kopułka, palec rozdzielacza), albo w nieodpowiednim momencie (kąt wyprzedzenia zapłonu) - na gazie brak mocy i strzela a na Pb wogóle nie zapali.

marcin11 · Wysłany: 29-04-2006, 11:35

z tego zo mi mechanik mówił to tam aparatu zapłonowego niema
świece i kable dopiero co wymieniałem filtr powietrza też
Może to komputer padł nikt niewie co tu robić nawet mechanik zgłupiał juz

josie · Wysłany: 29-04-2006, 16:05

marcin11 · Wysłany: 29-04-2006, 23:00

trzeba bedzie

Krzyzak · Wysłany: 30-04-2006, 19:59

już pisałem na MKP - ze złamaną nogą rekordu na setkę nie zrobisz
jak chcesz robić sprint niesprawnym autem?