[CA4A 1.6] Jazda bez katalizatora |
Autor |
Wiadomość |
gulon [Usunięty]
|
Wysłany: 30-01-2009, 11:48 [CA4A 1.6] Jazda bez katalizatora
|
|
|
Cześć.
Byłem wczoraj u mechanika od wydechów i zaczął mnie on namawiać na wycięcie katalizatora. Co myślicie o takim myku?
On mówił, że silnik będzie lepiej chodził i będzie trochę mocniejszy. Zamiast wstawiać nowy oni poprostu wyjmą bebechy z puszki i będzie wyglądało jak by miał ten katalizator, a do tego chcą skrócić mi o 5 cm samą rurę wydechową.
Jak to wpływa na nasze środowisko wiem, więc pomińmy takie odpowiedzi |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14379 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 30-01-2009, 12:14
|
|
|
Ciężko powiedzieć. Ja usunąłem w lancerze, ale nie miałem go wbitego w dowodzie, a po drugie powodował nagrzewanie kolektora wydechowego do czerwoności. Co do wpływu na osiągi, to podchodzę sceptycznie do tego. Ja bym się tak nie palił, bo na pewno będzie głośniej, a już na pewno jak przebiją kata.
Jeśli już się zdecydujesz to niech ći wstawią do środka rurę, bo inaczej przepływające spaliny będą powodowały drażniący hałas.
W jakim celu chcą ją skracać? |
|
|
|
 |
SlaVkoEg [Usunięty]
|
Wysłany: 30-01-2009, 12:28
|
|
|
Ogolnie to podejrzewam ze ten katalizator juz pewnie sie skonczyl. Ja kiedys w Escorcie wycialem katalizator i wstawili mi na jego miejsce strumienice. Mocy nie dodalo a nawet mialem wrazenie ze samochod byl slabszy. Bardziej dymil i glosniej chodzil. Jedynie przy ruszaniu sie tak nie dusil i troszke spadlo spalanie. Ogolnie to nie wierze w takie przyrosty mocy. |
|
|
|
 |
Cezar
Mitsumaniak Veni, Vidi, Vici

Auto: Mondeo x2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 13 Lip 2005 Posty: 7812 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
 |
pawela
Mitsumaniak

Auto: 330i & ix20
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 45 razy Dołączył: 01 Lut 2007 Posty: 3478 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 30-01-2009, 13:36
|
|
|
jak już musisz wycinać kata, to nie zostawiaj pustej puszki, która tworzy zawirowania powietrza, tylko w pustą obudowę kata wstaw rurę o tej samej średnicy wewnętrznej co reszta wydechu.
Ale i tak będzie głośniej, szczególnie w środkowym zakresie obrotów |
_________________
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 30-01-2009, 14:01
|
|
|
Jak juz rezygnujesz z katalizatora to niech Ci wytna ze starego katalizatora obejmy i przyspawaja do kawalka rury. Nie bedziesz mial problemow z rezonansem puszki, a jak bedziesz chcial pozniej zalozyc kata to sobie go po prostu przykrecisz. |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 30-01-2009, 14:09
|
|
|
Tez rozważałem takie posuniecie i wstawinie strumienicy tylko jak bedzie ze spalaniem??? |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
SlaVkoEg [Usunięty]
|
Wysłany: 30-01-2009, 14:14
|
|
|
moze sie troche zmniejszyc |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 30-01-2009, 14:19
|
|
|
SlaVkoEg napisał/a: | moze sie troche zmniejszyc | niestety zwiekszyc. Kazdy glosniejszy wydech powoduje, ze krecisz go na obrotach, aby uslyszec ten "sound". Inaczej tez redukujesz. Odczuwanie predkosci tez Ci sie zmienia. Auto jedzie jak jechalo, ale Ty masz poczucie, ze teraz to masz rakiete. |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 30-01-2009, 15:33
|
|
|
Własnie słyszałem ze spalanie moze wzrosnac bo wtedy wiecej spalin bedzie sie mogło wydostac szybciej |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21955 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 30-01-2009, 16:37
|
|
|
gulon napisał/a: | On mówił, że silnik będzie lepiej chodził i będzie trochę mocniejszy | Spier..... od niego czym prędzej. mkm napisał/a: | niestety zwiekszyc. Kazdy glosniejszy wydech powoduje, ze krecisz go na obrotach, aby uslyszec ten "sound". Inaczej tez redukujesz. Odczuwanie predkosci tez Ci sie zmienia. Auto jedzie jak jechalo, ale Ty masz poczucie, ze teraz to masz rakiete | W 100% prawda. |
|
|
|
 |
Mateo567 [Usunięty]
|
Wysłany: 30-01-2009, 16:55
|
|
|
Według mnie powinieneś założyć zwykły tłumik przelotowy ponieważ:
- nie zamuli Ci auta
- nie będzie metalicznego dźwięku który wystąpi po usunięciu kata
- normalna cicha praca układu wydechowego jak z katalizatorem i będzie wyglądać jak katalizator, ja tak miałem w poprzednim colcie 1.6 i bylem zadowolony, pozdrawiam |
|
|
|
 |
kocur
Mitsumaniak

Auto: Colt CA0 1.3, Eclipse 2G GS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Gru 2007 Posty: 62 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: 30-01-2009, 17:42
|
|
|
popieram przedmówce, sam wyciąłem katalizator, bo taką usterkę mi zdiagnozowali (to, że się pomylili i kata już nie zobaczyłem na oczy to inna bajka), huk w samochodzie przy 3tyś obrotów był taki, że wstyd było jeździć, założyłem przelotowy tłumik i wreszcie jest to co ma być, cisza i lekki pomruk. Nie wspomne o analizie spalin, którą niedawno wykonałem, miałem normy poprzekraczane kilkakrotnie, co do spalania się nie wypowiem bo i tak mi z w okolicach 9/100 łyka |
_________________
 |
|
|
|
 |
Jogurt
Mitsumaniak

Auto: CA4A & EA5W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 2554 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 30-01-2009, 20:35
|
|
|
kocur napisał/a: | (to, że się pomylili i kata już nie zobaczyłem na oczy to inna bajka) | bo już dawno był sprzedany na platyne |
_________________ CA0
Galant II |
|
|
|
 |
4g63colt [Usunięty]
|
Wysłany: 30-01-2009, 20:53
|
|
|
Jogurt, ,jaką platynę? |
|
|
|
 |
|