Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

JJK · Wysłany: 04-02-2009, 15:42

I stało się fotele wymienię szybciej niż mi się wydawało, kolega wsiadał do auta i cofnął fotel do tyłu i zacięło się, do przodu nie da się ruszyć- przyczyna 50 centów których nie idzie wyciągnąć. Auto musiałam zostawić bo nie dosięgałam nogami do pedałów. Teraz kombinuje i jak nie wyciągnie to wymieni całe fotele.

londolut · Wysłany: 04-02-2009, 15:48

JJK, powinno się dać wyjąć tą monetę ale nie obejdzie się bez wyjmowania fotela.

Browar · Wysłany: 05-02-2009, 21:55

spoko ostatnio chlopaczkowi praktycznie za friko oddawalem normalne przednie fotele z wyjmowanymi zagłowkami a mial takie jak kolezanka , narzekal strasznie hrhr
powodzonka w przekladce
raptem 4 sruby i po temacie
bwr

jolly69 · Wysłany: 06-02-2009, 21:35

Radzę wymienić , tak jak napisano były montowane w najsłabiej wyposażonych Coltach. Mój nie miał dosłownie nic oprócz właśnie takich foteli. Ich zasadniczą wadą ( oprócz oczywiście braku regulacji zagłówka ) jest bardzo słaba jakość materiałów ( jakiś plastik ), które pękają i w zasadzie niewiele się z tym da zrobić. Ja je po zakupie auta od razu wymieniłem na zwykłe z Lancera.

JJK · Wysłany: 06-02-2009, 22:18

już są wymienione, teraz jest idealnie i wygodnie

parisienne · Wysłany: 05-10-2009, 17:23

Hej,

mam dokladnie takie same fotele w moim Colcie CA1 1993 rok i rowniez nosze sie z zamiarem ich wymiany (zaczely sie pruc na potege a pokrowcow na nie nie sposob dostac).
Mam okazje nabyc fotele z Colta CJ111 (1997 rok) - pytanie tylko czy beda pasowac????
Ma ktos moze pojecie?

Pozdrawiam

londolut · Wysłany: 05-10-2009, 17:32

parisienne, będą pasowały

parisienne · Wysłany: 05-10-2009, 17:41

wow - to sie nazywa szybka reakcja ;D mam nadzieje ze w wersji europejskiej tez

jutro po nie lece i mam nadzieje ze chlopaki znajda chwilke zeby mi pomoc w montowaniu, bo jak znam zycie to montaz na wlasna reke bedzie trwal przynajmniej tydzien a i to bez gwarancji sukcesu ;-)

pozdr

Browar · Wysłany: 05-10-2009, 20:19

parisienne · Wysłany: 05-10-2009, 21:11

hmmmm... dzieki za wiare w moje umiejetnosci (widac ze mnie nie znasz :wink:

), ale... do tej pory slyszalam ze troche wiecej przy tym kombinowania. zobaczymy jutro jak to faktycznie wyglada

pozdr

Browar · Wysłany: 05-10-2009, 21:31

oczywiscie jak mowimy o zgodnosci otowrow mocujacych cejot z ceazero ;p

Hugo · Wysłany: 05-10-2009, 21:32

parisienne trochę wiary w siebie. Choć odrobinę.

parisienne · Wysłany: 05-10-2009, 22:23

Nie no, bez odrobiny wiary w siebie to bym nawet o tych fotelach nie myslala.
Ale jestem realistka, drodzy Panowie. Gdyby chodzilo o wymiane bezpiecznikow czy tam zarowek to nie byloby o czym mowic, bo to juz przerabialam (ok, przyznaje ze nie z wlasnej nieprzymuszonej woli, ale przerabialam).
I z mlotkiem pod podwoziem tez juz biegalam, bo mi colt na nierownosciach brzmial jakbym porcelane pod maska wiozla. Okazalo sie ze przy wymianie klockow w warsztacie zapomnieli pod nie sprezynki podlozyc :twisted:

No i stad te koncerty na dziurawych drogach byly.
A ja juz wyklinalam w myslach moj wydech... Ze nie wspomne sugestii fachowcow w kilku warsztatach, do ktorych zwrocilam sie o pomoc w ustaleniu zrodla halasu, ze chyba sobie cos ubzduralam i sie starego colta czepiam. Dopiero polski mechanik wpadl na pomysl zeby sprawdzic klocki. I tym sposobem przyjrzalam sie budowie hamulca.
Heh, czego to sie baba na stare lata o samochodach musi nauczyc... :wink:

Dlatego prosze o zrozumienie, ze rzeczy dla Was pewnie banalne dla mnie wciaz moga byc wyzwaniem

pozdr

rafq · Wysłany: 06-10-2009, 02:00

czarnuch23 · Wysłany: 07-10-2009, 12:43

Kazdy da sobie rade

1 raz moze zajac ciutke wiecej czasu ale nie jest to remont silnika:)
chodz i to jest dostepne dla Kobiet (moja kasia ze mna wymieniala popychacze w 4g93 jak ja mialem reke w gipsie i nie bardzo moglem to robic

)
Powodzenia a jesli niejestes siebie pewna zawsze mozesz przytargac sobie pomagiera do noszenia