Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[vince_81]

Witam, czy ktoś mógłby mi powiedzieć jakie powinno być prawidłowe ciśnienie w cylindrach? Silnik 4G92 1.6 16V Lancer 1995. U mnie jest tak :
1 - 7
2 - 7,5
3 - 6,5
4 - 7
Nie znalazłem nic w sieci na ten temat, więc proszę o pomoc...

[londolut]

vince_81, ciśnienie powinno być w granicach 11-13 barów. To co jest u ciebie to zdecydowanie za mało.

[vince_81]

Londolut, dzięki za błyskawiczną odpowiedź Czyli dedukuję, że jak do tego dołączę nierówną pracę silnika i branie oleju (nieznaczne, ale jednak...) to z silnikiem kicha...? Czułem po kościach Pytanie tylko, czy bawić się w rozbieranie tego motoru czy od razu szukać innego?

[londolut]

vince_81, jeśli zrobisz sobie remont swojego silnika to będziesz wiedział czym jeździsz a jak dobierzesz dobre części zrobisz na tym silniku jeszcze tysiące km.
Czeka cię wymiana uszczelki, pierścieni, uszczelniaczy zaworowych, przy okazji nowy rozrząd to i uszczelniacze na wale i wałku. Musisz liczyć się z tym, że same części mogą kosztować ok 700-1000PLN + do tego robota z 500PLN.
Co do silnika, rzadko masz możliwość sprawdzenia tego silnika przed kupnem, czyli kupując nowy silnik musisz wliczyć koszty kupna silnika + remont jego (nie wiadomo co w nim siedzi) + przekładka czyli ok. 1000PLN więcej niż w przypadku remontu. Możesz kupić taki za 500PLN (na bank do rozbiórki i remontu) albo taki za 2000PLN - tutaj raczej powinieneś mieć możliwość testu bo silnik pewnie jeszcze będzie siedział w aucie.

Ja polecam remont.

[vince_81]

Dzięki londolut , chyba masz rację, jak zrobię, to będę pewny, że silnik jest OK. Myślę, że najpierw go rozłożę, zobaczę jak tam w środku wygląda i wtedy ocenię co będzie lepszym wyjściem. Jak zreanimuję autko to dam znać
Pozdrawiam

[rosomak1983]

vince_81, ja w takim samym silniku mam
13
12
12.5
13
Jak z moca? jest mułowaty?
Jesli silnik do sprzedania w dziale sprzedam
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=32736
na aucie wiec mozna sprawdzic... Ale remont nie jest zły pomysł.

[puntowicz]

Witam.Proponuję przeczytanie postu o temacie "Niskie ciśnienie oleju "mojego autorstwa z 2007 r Pozdrawiam.

Witam.Proponuję przeczytanie postu o temacie "Niskie ciśnienie oleju "mojego autorstwa z 2007 r Pozdrawiam.

[londolut]

puntowicz, nie wiem dlaczego zaproponowałeś ten temat. Nie ma tam żadnych konkretnych informacji.

http://forum.mitsumaniaki...der=asc&start=0

[Deo]

wynik sprężania jest bardzo mizerny
powodem tych objawów (sprężanie,branie oleju,nierówna praca) mogą być:
a) zużyte pierścienie tłokowe

moja propozycja:
rozłóż silnik na drobny mak sprawdź jaki jest próg i czy są ślady przytarcia na tulei cylindrowej i jeśli masz możliwość to zmierz wyrobienie, wtedy będziesz wiedział czy trzeba dać do szlifu i jakie pierścienie kupić.
Sprawdź również jak wyglądają panewki i wał czy nie ma przytarcia.
Zrobisz remont i będziesz się cieszył jeszcze długo autkiem

wynik sprężania jest bardzo mizerny
powodem tych objawów (sprężanie,branie oleju,nierówna praca) mogą być:
a) zużyte pierścienie tłokowe

moja propozycja:
rozłóż silnik na drobny mak sprawdź jaki jest próg i czy są ślady przytarcia na tulei cylindrowej i jeśli masz możliwość to zmierz wyrobienie, wtedy będziesz wiedział czy trzeba dać do szlifu i jakie pierścienie kupić.
Sprawdź również jak wyglądają panewki i wał czy nie ma przytarcia.
Zrobisz remont i będziesz się cieszył jeszcze długo autkiem

[puntowicz]

Witam
Podałem mój post, bo w pewnym sensie był zbieżny z tematem vince_81. W kwestii remontu to w przypadku silnika w moim aucie rozbiórka na detale i wymiana pewnych istotnych części w tym pierścieni nic nie dała.Nie wiem, czym tłumaczyć uzyskany efekt,chyba jedynie niedbałością wykonawcy usługi.Silnik ma przebieg ok.120 000km i w obecnych warunkach pogodowych jest dość chimeryczny,pracuje nierówno tak jakby jeden z cylindrów ( ten on najniższym ciśnieniu sprężania) nie pracował.W zakładzie w dalszym ciągu twierdzą, że zrobili wszystko zgodnie ze sztuką remontu, zachowując maksimum staranności.Mimo ,że coś spieprzyli i to jest oczywiste to odrzucają ewentualną reklamację. Mam iść do sądu? Zakładając sprawę musiałbym mieć niezbite dowody, że popełniono błąd a to wiązałoby się z powołaniem rzeczoznawcy,demontażem silnika itd. Proces byłby kosztowny a wynik wcale nie jednoznaczny.
Pozdrawiam

Witam
Podałem mój post, bo w pewnym sensie był zbieżny z tematem vince_81. W kwestii remontu to w przypadku silnika w moim aucie rozbiórka na detale i wymiana pewnych istotnych części w tym pierścieni nic nie dała.Nie wiem, czym tłumaczyć uzyskany efekt,chyba jedynie niedbałością wykonawcy usługi.Silnik ma przebieg ok.120 000km i w obecnych warunkach pogodowych jest dość chimeryczny,pracuje nierówno tak jakby jeden z cylindrów ( ten on najniższym ciśnieniu sprężania) nie pracował.W zakładzie w dalszym ciągu twierdzą, że zrobili wszystko zgodnie ze sztuką remontu, zachowując maksimum staranności.Mimo ,że coś spieprzyli i to jest oczywiste to odrzucają ewentualną reklamację. Mam iść do sądu? Zakładając sprawę musiałbym mieć niezbite dowody, że popełniono błąd a to wiązałoby się z powołaniem rzeczoznawcy,demontażem silnika itd. Proces byłby kosztowny a wynik wcale nie jednoznaczny.
Pozdrawiam

[Hugo]

[puntowicz]

Nie wiem, do jakich to ludzi apel, bo ja sobie nie muszę niczego udawadniać. Po prostu salon wystawił mi fakturę w dniu zakupu, czyli 13.12.1995r i dopiero teraz uzmysłowiłem sobie ,że może właściciel salonu pojeździł sobie i później cofnoł licznik.Tyle mam do powiedzenia w tej sprawie. Pozdrawiam.

Nie wiem, do jakich to ludzi apel, bo ja sobie nie muszę niczego udawadniać. Po prostu salon wystawił mi fakturę w dniu zakupu, czyli 13.12.1995r i dopiero teraz uzmysłowiłem sobie ,że może właściciel salonu pojeździł sobie i później cofnoł licznik.Tyle mam do powiedzenia w tej sprawie. Pozdrawiam.

[vince_81]

rosomak1983, Lancer jest zamulony straszliwie, czasem mam wrażenie, że taczki bym nie wyprzedził... no i bardzo nierówno pracuje. Od poczatku miałem problemy z tym autem. Wymieniłem już połowę osprzętu silnika, a dopiero teraz "olśniło" mnie żeby sam motor sprawdzić Uuuuuch, wszystko byłoby inaczej, gdybym Galanta nie rozbił... Dzięki za link, poważnie myślę o łyknięciu tego silnika
Pozdrawiam

[rosomak1983]