notoryczne problemy z chłodzeniem |
Autor |
Wiadomość |
Grzegorz_Sz
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi '04
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 10 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 01-03-2009, 17:46 notoryczne problemy z chłodzeniem
|
|
|
Witam,
Ogolnie problem jak w temacie. Pisalem ostatnio w tym dziale o tym ze mi sie silnik nie dogrzewa Coz po wymianie termostatu okazuje sie ze teraz to moge miec problemy z chlodzeniem. Pisze ze moge bo poki co jest chlodno a przy standardowej trasie jaka codziennie pokonuje i wlaczonym ogrzewaniu raczej ciezko cokolwiek przegrzac. Pierwsze moje watpliwosci zasial wlaczony przez caly czas po osiagnieciu ok 90oC (wskazowka w polowie) wentylator. Chodzi co prawda wolniej niz po solidnym zagrzaniu (3/4 wskaznika). Bardzo bym sie tym nie przejal gdyby nie to ze chlodnica jak ja dotykam od strony atrapy czy tez wentylatora (po wylaczeniu silnika rzecz jasna) jest zimniutenka (dotykam zeberek z zewnatrz ale wydaje mi sie ze powinny byc choc troche cieple). Przewod dochodzacy od gory do chlodnicy goracy fest i podobnie ten kolektor na gorze chlodnicy do ktorego owy przewod dochodzi. Przewod na dole chlodnicy delikatnie cieply (ciezko powiedziec czy to za sprawa plynu w nim czy tez nagrzal sie od silnika , chociaz bardzo mocno dmucha nan wentylator wiec od silnika chyba by sie tek nie zagrzal). Jak wylacze ogrzewanie to delikatnie wskazowka przesuwa sie ku gorze az dochodzi do za 5 mimiletrow czerwone pole (delej sie balem sprawdzac i wlaczalem na powrot ogrzewanie). Termostat dopiero co wymieniony, wentylatory chodza obydwa. Boje sie ze jak sie zrobi cieplo to zagotuje silnik bo przeciez nie bede ogrzewania wlaczal a na dodatek omywajace powietrze bedzie cieplejsze. Macie jakis pomysl na wytlumaczenie takiego stanu rzeczy?
Dzieki I pozdrawiam
Grzegorz |
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz_Sz 04-04-2009, 21:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Pawel`85
Forumowicz Lancerniety

Auto: Lancer 1,6 2005 Kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 295 Skąd: 3 Miasto
|
Wysłany: 01-03-2009, 18:53
|
|
|
ja pamietam ze sam mowiles ze ci w warsztacie cos strasznie nakombinowali i ze grzebali przy termostacie zeby lepiej dzialal... wiec moze cos dalej z termostatem jest nie tak |
_________________
 |
|
|
|
 |
Grzegorz_Sz
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi '04
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 10 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 01-03-2009, 19:28
|
|
|
Awaria termostatu polega na jego zablokowaniu badz to w pozycji otwartej badz zamknietej. W tym przypadku mozna rozpatrywac tylko pozycje zamknieta. Czy w takim przypadku przy zamknietym termostacie waz doprowadzajacy ciecz do chlodnicy bylby goracy jak ma to teraz miejsce? Gdzie jest ten termostat przy silniku czy przy chlodnicy? Nie jestem tez pewny czy na malym obiegu wlacza sie wentylator. Stad te moje pytania.
Pozdrawiam
Grzegorz |
|
|
|
 |
AdamColt [Usunięty]
|
Wysłany: 01-03-2009, 21:34 Termostat
|
|
|
Gruby wąż do chłodnicy nie powinien być gorący jeśli by się termostat nie otworzył. Wtedy płyn chłodzący idzie małym obiegiem do nagrzewnicy. Jeśli by się termostat zawiesił w pozycji otwartej to by temperatura była za niska. Więc tak czy siak nie pasuje do tych objawów. Proponował bym posprawdzać czy wszystkie czujniki temperatury są na swoich miejscach, czy kable do tych czujników nie są zamienione i zapobiegawczo bym wymienił płyn w chłodnicy i sprawdził pompę cieczy chłodzącej.
[ Dodano: 01-03-2009, 21:38 ]
Jaki termostat kupiłeś? Jeśli nie oryginalny Mitsubishi to bym szybko zmienił z powrotem na oryginał, nawet używany. Kiedyś w Oplu miałem sytuację że po wymianie termostatu się za szybko otwierał i silnik był niedogrzany. To że załącza się wentylator za szybko może być spowodowane zwarciem (zawilgoceniem) przewodów idących do czujnika temperatury który załącza wentylator. |
|
|
|
 |
Grzegorz_Sz
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi '04
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 10 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 02-03-2009, 07:10
|
|
|
Niestety w ASO wsadzili mi jakis zamiennik zamiast oryginalu. Pierwszy byl fabrcznie szczelony a drugi dziala jak teraz Co do wentylatora to sprawdzalem i stoi az wskazowka osiagnie pozycje srodkowa na wskazniku. Kreci sie tak ze musze otwierac maske zeby wogole to stwierdzic (bezglosnie). Po solidnym nagrzaniu to slysze ze idzie sporo szybciej tak ze bez podnoszenia maski go slychac. A co z ta chlodnica, czy to mozliwe zeby z zewnatrz (na zeberkach) byla taka zimna mimo ze gorny przewod goracy a dolny letni? Moze mam uklad zapowietrzony, co myslicie?
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 02-03-2009, 08:24
|
|
|
Grzegorz_Sz napisał/a: | gorny przewod goracy a dolny letni? Moze mam uklad zapowietrzony, co myslicie? |
Może górny przewód nagrzewa się od silnika pomimo brakuj obiegu w końcu płyn chłodniczy ma za zadanie bardzo dobrze przyjmować ciepło.
Krzychu |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 02-03-2009, 16:21
|
|
|
A przewody od chłodnicy masz napuchnięte ? |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Grzegorz_Sz
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi '04
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 10 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 02-03-2009, 18:17
|
|
|
Witam,
Jakos tak specjalnie nie byly napuchniete ot normalnie takie. Nie mam chyba porownania Zastanawiam sie czy to nie moze byc jakis czujnik. Dzis po pracy obajawy byly nastepujace. Trasa lacznie ok 20km. Startuje na zamknietym obiegu. Po ok 2,5km temperatura jest wystarczajaca zeby przelaczyl sie na gaz. Po ok 4 wskazowka jest w polowie (wylaczam obieg zamkniety). Nawiew na 1 maksymalnie chlodnym powietrzem i o dziwo trzyma temperature do ok 15km. Po tym czasie wlaczam obieg zamkniety i nie wiem czy to zbieg okolicznosci bo przeciez nie grfzalem kabiny wczesniej ale temperatura po malu zaczyna rosnac jak zwykle. Oczywiscie po wlaczeniu ogrzewania na maksa spada do wlasciwego poziomu po zaledwie minucie. Staje w garazu a tu widze ze po chwili wskazowke mam prawie na czerwonym polu. O dziwo pod maska stwierdzam ze wentylatory nie chodza ale jeszcze wieksze zdziwienie chlodnica od strony wentylatorow fest ciepla (od atrapy raczej chlodnawa). Obydwa przewody konkretnie nagrzane. Mysle pewnie wentylatory padly bo tak sie ciegle krecily czy jak. Wlaczam klime a wentylatory ida czyli sa dobre Na postoju w garazu wlaczam grzanie na full i temperatura spada. Szczerze to ju zglupialem. Ja po chlodzeniu w samochodzie oczekuje ze po zagrzaniu trzyma jedna z grubsza temperature caly czas a nie skacze mi temperatura po calym wskazniku w ciagu jednej trasy w zaleznosci co sobie na desce powlaczam. Sorki za troche glupawe pytanie ale zbiornik wyrownawczy plynu chlodzacego to ten cylindryczny z lewej strony silnika (patrzac od frontu)? Jutro jade do Bosmala w Bielsku. ASO jest fajne ale diagnosci z nich zadni. Mam nadzieje ze w Bosmalu znajda co jest nie tak (chociaz roznie to bywa) |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 02-03-2009, 20:47
|
|
|
A czy nie używałeś, albo ktoś jakiś uszczelniających syfów do układu chłodniczego ? Może się coś zapchało ? |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Grzegorz_Sz
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi '04
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 10 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 03-03-2009, 06:56
|
|
|
Nie mam pojecia. Kupilem ten samochod jakies poltora miesiaca temu i nie moge reczyc co poprzedni wlasciciel robil. Chociaz watpie bo wszystkie przeglady itp robil w ASO a tam raczej nie maja takich pomyslow na sztuke (przynajmniej nie powinni miec)
Pozdrawiam
Grzegorz
[ Dodano: 03-03-2009, 19:37 ]
Witam,
Dzis na warsztacie nic nie zrobili bo powiedzieli ze reduktor od LPG jest do wymiany i mam jechac do gazownika. mam nadzieje ze to bedzie to. Myslicie ze parownik moze powodowac takie ekscesy z chlodzeniem? Jesli to nie bedzie to to chyba zostanie tlko uszczelka pod glowica. Silnik chodzi elegancko wiec mam tylko nadzieje ze glowica jest cala Co myslicie?
[ Dodano: 04-04-2009, 22:07 ]
WItam ponownie
Niestety to juz trzeci raz jak na tym forum pytam o chlodzenie mojego miska Ostatnio zlokalizowalem wycieki plynu chlodzacego przez przewody reduktora LPG (stare juz byly i cale spekane). Niby problemy z chlodzeniem po wymianie ustaly ale niestety tylko do czasu przyjscia wiosny. Odkad podniosla sie temperatura ja miast sie cieszyc zgrzytam zebami bo przy wylaczonym ogrzewaniu i cieplutkim powietrzu omywajacym silnik znowu skacze mi temperatura. Podejrzewana wczesniej uszczelka pod glowica wyeliminowana bo stan plynu w zbiorniku wyrownawczym niezmienny od 1000km. Co ciekawe jak sie zagrzeje dla przykladu jak tak sobie jade w trasie ok 2,5-3 tys obr/min to wystarczy przegazowac go do 4 tys i temperatura spada do wlasciwego stanu na wskazniku i tak w kolko. Na postoju wszytsko zdaje sie byc ksiazkowo. Wentylator zaczyna chodzic co raz szybciej wraz ze wzrostem temperatury na wskazniku i po osiagnieciu maksymalnych obrotow wentylatora temperatura trzyma sie w miejscu. Podejrzewam termostat ale zeby to potwierdzic musze znac odpowiedzi na powyzsze pytania:
1. Czy termostat znajduje sie przy dolnym wezu z chlodnicy?
2. Czy to jest waz wylotowy?
3. Jesli odpowiedz na powyzsze pytania jest pozytywna to czy zimny dolny przewod gdy wentylator chodzi juz na pelnych obrotach przy rownoczesnie baaardzo goracym kroccu od strony silnika i tym co podejrzewam jest termostatem moze swiadczyc o tym ze chlodzenie pracuje na malym obiegu i w dolnym wezu jest ochlodzona w chlodnicy ciecz a kawalek dalej rogrzany od silnika termostat przez ktory nie przeplywa ciecz chlodzaca bo sie zablokowal w pozycji zamknietej?
4. Czy to mozliwe ze jesli teraz moje chlodzenie pracuje tylko na malym obiegu to w trakcie postoju na biegu jalowym silnik nie zacznie sie przegrzewac a przy jezdzie zeby go chwilowo ochlodzic wystarczy wejsc na wysokie obroty zwiekszjac rzecz jasna wydatek pompy lub wlaczyc goracy nawiew w kabinie?
Z gory serdecznie dziekuje za odpowiedzi.
Szczerze to juz wymiekam. Niby taka blachostka a juz mi wychodzi bokiem.
Pozdrawiam
Grzegorz |
|
|
|
 |
|