Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

gulgulq · Wysłany: 27-04-2009, 14:27

grubśc blach niestety wynika z mody

oraz tzw. oszczędności kosztowo-materiałowej.

Moda ma taki wpływ że dzisiejsze samochody sa bardziej udziwnione kształtowo i tłoczenie takiej blachy sprawia duzo wiecej problemów niż dawniej gdzie maska to był po prostu prostokąt

. Dlatego stosuje się stale miękkie i ciągliwe żeby można było uzyskać odpowiednią tłoczność blachy

.

A koszty - wiadomo - jak najtaniej i jak najlżej

.

jednak to i tak prowadzi do paradoksów: bo im cieńsza blacha tym słabsza więc trzeba dodać parę przetłoczeń do usztywnienia a to znowu koszty robocizny i koszty materiału bo blacha musi być bardziej tłoczna a to są dodatki do stali i jej obróbka ...i tak wkoło macieju :twisted:

Student · Wysłany: 27-04-2009, 14:30

Jeżdżę 5 latek (pozostałe 6 w Holandii) , tak jak pisałem zrobiłem łącznik bo był poszarpany z zewnątrz ale nic nie puszczał spalin (środek był ok.), przy okazji łącznika mechanik przeleciał spawem przy ostatniej kryzie ale od strony silnika dla wzmocnienia bo coś się tam działo ale poza tym tłumiki ok. i sreberko na rurze.
Zresztą ostatni tłumik w Cari wygląda na alum albo coś w rodzaju nierdzewki (to prędzej) bo jak go ostatnio polerką ma wiertarce przeleciałem to sie świecił jak psu jajka (wychodzą jakieś małe punkty 5mm nalotu) ale to nie jest jeszcze rdza.
W porównaniu do nowych tłumików w Hondzie czy Toyocie (3-4 lata i śmietnik bo sie rozpada) to ja mam nowy.
Samochód garażowany.

piomic · Wysłany: 27-04-2009, 21:49

gzesiolek · Wysłany: 27-04-2009, 21:52

piomic, moze jestem dziwnym uzytkownikiem Lancera, ale za nic w swiecie nie chce "deski" nad kufrem...

piomic · Wysłany: 27-04-2009, 22:18

Czemu dziwnym?
Byłoby nudno na świecie, gdyby każdemu podobało się to samo.

filippoz · Wysłany: 27-04-2009, 23:09

jaca71 · Wysłany: 28-04-2009, 11:01

czarny · Wysłany: 04-05-2009, 17:29

Ja juz doswiadczylem glupoty ludzkiej a raczej niechlujstwa i na parkingu moje tylne drzwi prawdopodobnie zostaly zdzielone innymi drzwiami w wyniku czego mam wgniecenie punktowe (okragle) o srednicy 3cm. Moje poprzednie auto (12lat) bylo cale tak zmasakrowane, od maski po bagaznik z obu stron

. Ludzie musza byc naprawde bezmyslni skoro z takim impetem otwieraja dzwi wiedzac ze obok stoi inne auto...

gzesiolek · Wysłany: 04-05-2009, 18:06

czarny, niestety bardzo czesto to nie glupota czy bezmyslnosc, ale najzwyklejsza polsko-katolicka zlosliwosc... na zasadzie "wszystkim ma byc rowno zle... no moze poza mna..."
ja tylko czekam kiedy mi ktos zyczliwy przejedzie gwozdziem wzdluz drzwi...

co do parkingow wkolomarketowych to najczestsza przyczyna rys i wgniecen to wozki... bo ktos madry zwykle tak projektuje parkingi ze z wozkiem do auta musisz sie przebijac przez szczelnie zapelniony parking... jeszcze pal czesc jak mozesz przejsc jakos dookola (jak sam zawsze robie)... ale ludzie sa zwykle dosc leniwi i nie dosc ze pelnym koszem beda sie wbijac na sile miedzy lusterka to jeszcze nie odstawia go w miejsce na to przeznaczone, ale puszcza samo pas gdzie tam miedzy auta... wrrr...