Znow plyn - chlodzacy :) |
Autor |
Wiadomość |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 17-05-2006, 14:06 Znow plyn - chlodzacy :)
|
|
|
Witam
Znow mam pytanko tym razem o ciecz chlodzaca. Otoz temperatura jak zawsz utrzymuje sie wg wskazania jakies 1-2mm poza pierwsza kreska czyli jest wporzo. Wentylator jakis tydzien temu slyszalem znaczy jest OK. I teraz tak. Jest zbiorniczek wyrownawczy. Jezdze sobie po miescie stan sie utrzymuje jednakowy. Tyle ile wlalem tyle jest ale teraz tak: jakies 2 miesiace temu wybieram sie pod Wroclaw (jakies 200km) na A4 sprawdzam jest pelno. Przed powrotem do domu kontrola i plyn w zbiorniku wyrowanawczym jest na dnie (jakies 1cm od dna). Stres, bieganina czy do tego zielonego dziadostwa z kerfura moge dolac rozowe borygo. Pomieszalem w sloiku nie zrobil sie kisiel wiec dolalem do MAX. Przyjechalem do domu ubylo ale nie ponizej minimum. 2 tygodnie w tyl 200km w okolice Zakopca. Gdzies na stacji patrze a tu mi plynu przybylo. Ja w szoku bo nigdy nie widzialem zeby czegos przybylo. Zajrzalbym do chlodnicy ale raz juz doswiadczylem fontanny Telefon do taty - mowi ze to normalne ze sie rozszerza. Aha czyli OK. Jeszcze jedna kontrola u celu podrozy - plyn pod korkiem. Potem spadlo do poziomu 1cm nad dnem. Stwierdzilem, ze jak wywala to nie bede dolewal i jezdze 1cm od dna co jest o w kość ponizej minimum. W weekend bylem znow kolo Zakopca. Na trasie mialem prawie pelny zbiorniczek, jak teraz sprawdze bedzie 1cm na dnie.
Co robic? Uznac ze w porzadku czy dlubac w czyms? Silnika mam nadzieje nie przegrzalem. Nie odczylem bynajmniej a i test spalin dzis na przegladzie przeszedl...
ps. Ile wytrzyma lejacy amorek? Przeglad przeszedlem na granicy tolerancji. Warto za 100zl tylne uzywki ze sprezynami wziac czy pakowac od razu 300zl w KYB? |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-05-2006, 14:13
|
|
|
Nie warto uzywek. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Alek [Usunięty]
|
Wysłany: 19-05-2006, 16:22
|
|
|
Źle odpowietrzony układ? |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 19-05-2006, 16:45
|
|
|
hmmm a jak go odpowietrzyc? Czytalem ze sam sie odpowietrza... |
|
|
|
 |
Yapa [Usunięty]
|
Wysłany: 24-06-2006, 23:13
|
|
|
masz zaworek w korku?może to korek.. |
|
|
|
 |
realski [Usunięty]
|
Wysłany: 25-06-2006, 10:04 i
|
|
|
jk plyn jest slodki a napewno jest .. sprawdz.. na jezyku
daj go na obroty auto musi byc juz po jakiejs trasie ....
podsadz reke do wylotu tlumika postaraj sie tak z minutke i sprawdz czy nie ma na dloni
slodkiego .. jesli jest to bieda cos ci lekko podcieka do tlokow .
jesli nie sprawdz dokladnie korek od chlodnicy byc moze gumki sa juz twarde i moze puszczac lekko bedzie to widac na chlodnicy .,,
jesli masz gaz sprawdz trujniki gazowe wpiete do ukladu chlodzenia bardzo czesto puszcza w tym miejscu bedzie wdac naloty od plynu .. nastepna sprawa
jesli masz kanal i od strony paska rozrzadu pod spodem zobaczysz nalot z plynu nawet minimalny pompa ci zaczyna przciekac ..
to tyle wzgledem twojej usterki . |
|
|
|
 |
Karwoś
Mitsumaniak
Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1446 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 26-06-2006, 22:33
|
|
|
Może być syf w układzie - jak rureczkę przytka to wywali płyn nawet przez zakręcony korek - ja tak miałem (co prawda nie w Mitsu) - opróżniłem cały układ - wlałem jakiś preparat to czyszczenia chłonic i całego układu - pochodził na tym - wylałem przepłukałem wodą, zalałem płynem, porządnie odpowietrzyłem i już od 2 lat wszystko ok.
A potrafiło być tak jak w 1 poście - i to w najmniej odpowiednich momentach. |
_________________ Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela
Czas może na Space Stara dla żony? |
|
|
|
 |
|