 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: mkm 24-11-2009, 04:58 |
[CY3A 1.8] Jeszcze o docieraniu |
Autor |
Wiadomość |
clash
Forumowicz

Auto: Lancer Intense 1.8 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 92 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: 24-07-2009, 14:04
|
|
|
jaca71 napisał/a: | Co się stanie to nie wiem, ale w instrukcji napisane jest by nie przekraczać 3/4 maksymalnej prędkości dla danego biegu. Dla piątki to wychodzi w okolicy 150km/h i tego się trzymałem. |
Znaczy nie przekraczać przez pierwsze 3000 kilometrów czy ogólnie? |
|
|
|
 |
plbarti
Forumowicz

Auto: Sportback&Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Kwi 2009 Posty: 87 Skąd: biegun zimna
|
Wysłany: 24-07-2009, 17:31
|
|
|
Może mnie wyśmiejecie , ale słyszałem to od człowieka który zajmuje się "poprawianiem" silników po fabryce - a powiedział tak po 20000 km silnik można traktować jako "ułożony" , a optimum osiągów i spalania uzyskuje po 40 tys. km. , co do traktowania to nie przeginać na zimnym i tyle , trzeba poznać charakterystykę przebiegu momentu obrotowego i z niej korzystać na co dzień. |
|
|
|
 |
jaceksu25 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-07-2009, 20:55
|
|
|
plbarti napisał/a: | Może mnie wyśmiejecie , ale słyszałem to od człowieka który zajmuje się "poprawianiem" silników po fabryce - a powiedział tak po 20000 km silnik można traktować jako "ułożony" , a optimum osiągów i spalania uzyskuje po 40 tys. km. , co do traktowania to nie przeginać na zimnym i tyle , trzeba poznać charakterystykę przebiegu momentu obrotowego i z niej korzystać na co dzień. |
nie, nie wyśmiejemy jeżeli dotyczy to L200 |
|
|
|
 |
Bastek77 [Usunięty]
|
Wysłany: 25-07-2009, 09:40
|
|
|
Jak widać kazdy ma swoją opinię na temat obsługi nowego pojazdu i dobrze, bo kazdy z nas
inaczej eksploatuje swojego lancerka, inne warunki jazdy, styl oraz temperament kierowcy mają kluczowe znaczenie jesli chodzi o jednostkę napędową.Swojego miśka kupiłem aż w Lublinie, wiec pierwsza jazda odbyła się na sporej trasie. Człowiek z salonu powiedział, że jest to bardzo dobre dla nowego auta, jazda ze zmiennymi prędkościami(obrotami) oraz dłuższy czas pracy silnika w porównaniu do zwykłych dojazdów do pracy w korkach. znam kilku handlowców, którzy naprawdę wykorzystują maxa z silnika ale na trasach i po 200-300 tys. km. silniki zachowują się idealnie(są tylko regularnie serwisowane). Nasze silniki tak naprawdę dostają w palnik po miescie i na krótkich trasach(to dobija jednostki napedowe)i tu najważniesze aby w takich warunkach eksploatacji nieco częściej wymieniać olej i tyle.
Co do docierania pojazdu, nie ma obecnie oficjalnych instrukcji, ale każde dziecko wie, aby intensywnie korzystać z silnika musi on osiągnąc optymalną temp. pracy(szczególnie zimą)
Obecnie mam przejechane dopiero 11500km. silnik chodzi idealnie,mniej pali niż na początku.
We wrześniu wypada rok eksploatacji, oleju nie ubyło ani grama tylko lekko ściemniał(głownie jazda po mieście)i tu załozyłem sobie max 15 tys. km.na jednym oleju i tego bedę się trzymał.
Uważam, że to wystarczy do bezproblemowej i długiej eksploatacji silnika, pozdr. |
|
|
|
 |
clash
Forumowicz

Auto: Lancer Intense 1.8 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 92 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: 25-07-2009, 23:49
|
|
|
Bastek77, Twoja odpowiedź podoba mi się najbardziej.
W skrócie mówi "jeździć normalnie, bez przeginania w jedną i drugą stronę".
To chciałem wiedzieć.
dzięki |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-07-2009, 10:09
|
|
|
Bastek77 napisał/a: | Co do docierania pojazdu, nie ma obecnie oficjalnych instrukcji |
Jak to nie ma? Przeczytaj instrukcję obsługi Lancera.
W przypadku samochodów, w kwestii docierania silników, znowu wygrał marketing - czyli "nasze silniki są tak dobre że po poierwszym uruchomieniu można ścigać się w rajdzie, żadnego docierania".
Wyobraźcie sobie że silniki japońskich motocykli i nie tylko, te które osiągają 180KM z 1 litra(trochę większe wysilenie niż w Evo X) wymagają docierania. To znaczy że są gorzej zrobione od silników w samochodach? Nie sądzę. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bastek77 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-07-2009, 20:59
|
|
|
Tak jak pisał kolega wyżej, proces docierania jest bardzo długim procesem i tak naprawdę nikt z nas nie wie, kiedy proces ten osiągnie optymalną wartość. Dlatego po raz kolejny apeluję o rozsądek i nie wpisywanie takich głupot, gdyż docieranie danego motoru może trwać nawet 100tys.km Jeszcze raz zachęcam wszystkich posiadaczy lancera do korzystania z auta zgodnie z podstawowymi prawidłami eksploatacji silnika a będzie służył i pół miliona km |
|
|
|
 |
plbarti
Forumowicz

Auto: Sportback&Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Kwi 2009 Posty: 87 Skąd: biegun zimna
|
Wysłany: 27-07-2009, 23:22
|
|
|
a kto napisał ,że 100 tysi trzeba przejechać. Przez pierwsze 2000km jeździłem do 3,5tys obr. ,teraz mam 2750 km i już go podkręcam do 6 tys. , mam jeszcze dieselka którym nakręciłem 373 tys km od nowości i tam też , obrotomierz biega po całej skali , a w silniku poza płynami i paskami ,wymieniłem swiece żarowe przy 360tkm , nie dymi ,spalanie w normie, bez problemów startuje czy zimny czy ciepły jedyna wada to moc bo 70KM na 1200kg to niewiele , ale tak już mają wolnossące klekoty.
Dziś producentom się nie opłaca robić bezawaryjnych urządzeń. Od pralek na samochodach kończąc. Kiedyś słyszałem że fiatoska jednostka 1.3 Multi Jet ma zaprojektowaną "bezawaryjność" na poziomie 250 tys. km , niedawno to samo słyszałem o nowych dieslach 2.0 tdi cr 140KM VW .
Mam nadzieję ,że planiści z Mitsubishi założyli wyższy poziom przebiegu do naprawy głównej
Poza tym to samochody dziś to loteria ,jednym się uda innym nie jak to w życiu. Dlatego też chciałem Lancera ,bo to w końcu prawdziwy japończyk made in Japan! |
|
|
|
 |
jaceksu25 [Usunięty]
|
Wysłany: 28-07-2009, 19:07
|
|
|
Bastek77 napisał/a: | Tak jak pisał kolega wyżej, proces docierania jest bardzo długim procesem i tak naprawdę nikt z nas nie wie, kiedy proces ten osiągnie optymalną wartość. Dlatego po raz kolejny apeluję o rozsądek i nie wpisywanie takich głupot, gdyż docieranie danego motoru może trwać nawet 100tys.km ... |
nie pomyliłeś się z jednym zerem? No chyba, że miałeś na myśli już docieranie po naprawie głównej
I jeszcze jedno, chyba widoczny jest okres "docierania" na tym przebiegu poniżej( od połowy widocznego przebiegu jest normalny okres pracy-stabilny)??
Oś pozioma to czas natomiast pionowa -siła tarcia. Doświadczenie robione w laboratorium na materiale X i X tego to nie powiem
Początkowo widoczny jest nagły wzrost siły tarcia - to jest okres docierania się jak by to prosto nazwać czysto mechanicznego ( wszelkie niedoróbki powierzchni). Jest bardzo niebezpieczny bo w tym przedziale może w łatwy sposób nastąpić zatarcie.
Myślę, że to odbywa się po zmontowaniu silnika w fabryce ( nie trwa to długo a wręcz przeciwnie).
Kolejny okres do połowy przebiegu jest okresem tworzenia się nowych warstw wierzchnich. I tu pole do popisu właścicielom nowych aut. Dalej jest normalna stabilna eksploatacja
[ Dodano: 28-07-2009, 20:00 ]
PS. i jeszcze jedna sprawa
W praktyce ten pierwszy okres może trwać proporcjonalnie dłużej niż na tym przebiegu. Wynika to z tego, że próbki które badałem wcześniej płukałem ultradźwiękowo. Więc wszelkie pozostałości w skali mikro a nawet nano zostały wypłukane. W praktyce nikt nie robi takiej płukanki.
Dlatego czy dalej co niektórzy są zdania, że nie potrzebna jest pierwsza wcześniejsza wymiana oleju??
Bo ja jak najbardziej wspieram 1 wymianę oleju z filtrem oleju przy przebiegu 3-5tys km. lub" róbta co chceta" |
|
|
|
 |
|
|