Przesunięty przez: roch_27 14-08-2007, 21:59 |
[E54A 2.0V6]świecące kontrolki ABS, aku, temp oleju |
Autor |
Wiadomość |
KGB77 [Usunięty]
|
Wysłany: 21-07-2006, 23:36 [E54A 2.0V6]świecące kontrolki ABS, aku, temp oleju
|
|
|
witam wszystkich i proszę o pomoc
dzisiaj podjechałem sobie pod dom i zauważyłem że świecą mi delikatnie kontrolki od ABS akumulatora i temperatury oleju.
kontrolki świecą się pełnym światłem na postoju natomiast gdy obroty osiągają ok 3000 to wtedy przygasają
wystarczy jednak zdjąć nogę z gazu a wszystko powraca do poprzedniego stanu
bardzo proszę o pomoc - co może być przyczyną
ja w między czasie się wybiorę do elektryka
no i sprawdzę napięcia
pozdrawiam serdecznie
Konrad |
Ostatnio zmieniony przez Hubeeert 29-05-2007, 19:32, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22-07-2006, 09:22
|
|
|
Alternator zaliczył padaczkę - pewnie poszła jedna z diód. Rób zanim spalisz go do reszty. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
KGB77 [Usunięty]
|
Wysłany: 22-07-2006, 12:33
|
|
|
dzięki za info
dzisiaj sprawdziłem napięcia i dupa....
12,6 V przy wyłączonym i tyle samo przy włączonym silniku
powiedz mi jeszcze jak to wygląda finansowo - moze masz jakieś rozeznanie
elektryk który się tym zajmie będzie dopiero w poniedziałek tak więc autko do garażu na weekend
na szczęście nie planowałem wyjazdów
pozdrawiam serdecznie
Konrad |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22-07-2006, 13:01
|
|
|
Ja za cos podobnego zapłaciłem chyba koło 240zł? Tyle że mój alternator oprócz mostka diodowego zapliczył jeszcze jakieś zwarcie? Juz nie pamiętam. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 22-07-2006, 19:56
|
|
|
Zależy co poszło. U mojego ojca np przerwała się masa od alternatora (plecionka) i naprawa wyniosła 0 zł. Same szczotki kosztują około 15-20zł. Plus robocizna oczywiście. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22-07-2006, 20:04
|
|
|
josie, napięcie jest. Poszła jedna dioda. Mogę się założyć |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 22-07-2006, 22:00
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | josie, napięcie jest. Poszła jedna dioda. Mogę się założyć |
KGB77 napisał/a: | 12,6 V przy wyłączonym i tyle samo przy włączonym silniku |
Jak podłączony jest akumulator to napięcie nie zniknie - po prostu nie będzie ładowania i zmierzone napięcie będzie napięciem aku |
|
|
|
 |
KGB77 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-07-2006, 00:34
|
|
|
dziękuję jeszcze raz za podpowiedzi
dzisiaj rano odstawiam autko do elektryka
jaka będzie diagnoza ? - zobaczymy
napewno dam znać na forum co było przyczyną
pozdrawiam
Konrad
p.s.
powienienem to napisać na początku ale mam nadzieję że wybaczycie
jestem nowym grupowiczem, mam na imię Konrad, jestem z Częstochowy, swoje Mitsu mam od 5 miesięcy |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24-07-2006, 09:46
|
|
|
KGB77 napisał/a: | jestem z Częstochowy |
Cytat: | Skąd: wy to wiecie.... |
To napisz Skąd: Częstochowa.
|
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
KGB77 [Usunięty]
|
Wysłany: 25-07-2006, 23:19
|
|
|
tak jak obiecałem piszę co było przyczyną - mostek prostowniczy
zanim napiszę więcej to powiem Wam iż to jeszcze ni ekoniec moich zmartwień...
wracając - mostek prostowniczy kosztował mnie 110 zł i wymiana w zakładzie (robocizna) 60 zł (po znajomości dostałem 50% rabatu)
chłopcy zrobili, autko odebrałem i BYŁO ok...
...aż tu nagle jadę sobie godzine temu do domu, skręcam w lewo i ... znów ten widok - świecące kontrolki ABS, akumulator, temp oleju (
nieukrywam że troszkę się wqur..... ale coś mi nie pasowało
miałem rację że mi niepasuje - napiecie przy wył silniku ok 13,20 V, przy uruchomionym ok 13,50 V a gdy obroty były na poziomie 2500 - 3000 widok na mierniku mnie zszokował - było ok 19 V.
Domyślam się że to tym razem regulator napięcia ale nie w tym rzecz.
Powiedzcie - grzebanie w alternatorze przy wymianie mostka mogło spowodować uszkodzenie ?
Pozdrawiam
Konrad |
|
|
|
 |
|