Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[ALL] Problem z utrzymaniem się na jezdni :(
Autor Wiadomość
serKlakier 
Forumowicz

Auto: Lancer 92r 1.5 12v+ Galant 2.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 134
Skąd: Brzostek
Wysłany: 22-08-2006, 13:11   [ALL] Problem z utrzymaniem się na jezdni :(

Od kąd kupiłem Colta wpakowałem w niego już około 4000 w tym gaz jakieś 1500.
Pierwsze to wymieniłem w warsztacie pasek rozrządu, końcówki gałek kierowniczych, olej, coś tam jeszcze z zawieszenia, pompe wodna po mi strzeliła, puźniej alusy 14" oc Colta GTi z oponami letnimi (wcześniej na zimówkach), tydzień temu strzelił mi aparat zapłonowy.
Wszystko było by jeszcze OK, gdyby nie to iż posiadam autko od 1,5miesiąca :( .
Ostatnio także przepuściłem go przez polerke i zaszpachlowałem ze znajomym zarysowania na tylnim nadkolu i zderzaku.
Teraz mam kolejny problem,mimo iż nic niepije jak jade to, od samego począdku Colcik mi troszke pływał na koleinach i przy większych prędkościach, ale sądziłem że to z powodu jego lekkości, w końcu dużo nieważy. Jak przejedzie koło mnie TIR to ja musze kontrować i wyrównać aby sie utrzymać na drodze. Ale odkąd zmieniłem z przodu koła z zimówek 13" 175x70 na alusy 14" 185x65(albo60), jazda stała się okropna, teraz to musze kurczowo czymać kierownice aby uczymać się na drodze. Zrobiłem zbierzność, wyważyłem koła - nic niedało.
Co to może być?? Jest może ktoś z okolic Krakowa kto by mi mógł wytłumaczyć i pomóc w naprawie tego mankamentu (Nie ufam mechanikom)?? Może Colty tak mają?? Mam nadzieje że nie.


Dodam że ten nieszczęsny Colt to rocznik 94' z silniczkiem 1.6l 4G92
Ostatnio zmieniony przez karolgt 11-10-2007, 22:16, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24321
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 22-08-2006, 13:21   

1. sprawdzić na szarpakach całe zawieszenie - czy nie ma gdzieś luzów
2. sprawdzić układ kierowniczy - w tym przekładnię (maglownicę)
3. u mnie po wymianie kompletu amortyzatorów problem o którym piszesz całkowicie zniknął (chociaż nie był aż tak uciążliwy - tylko przy naprawdę mocnym wietrze bocznym, po wyjeździe właśnie zza tira czułem, że auto się przemieszcza - chociaż nie było to widoczne ani zauważane przez pasażerów)
 
 
serKlakier 
Forumowicz

Auto: Lancer 92r 1.5 12v+ Galant 2.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 134
Skąd: Brzostek
Wysłany: 22-08-2006, 14:54   

Apropo układu kierowniczego to żadnych luzów nie czuć.
W najbliższym czasie jade na szarpaki, zobaczymy co wyjdzie.
Dzięki za porade.
 
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 22-08-2006, 15:57   

Ja stawiam na amortyzatory - jak miałem padnięte z tyłu to też autem rzucało ale przy wyższych prędkościach na zakrętach.
Wcześniej auto mi uciekało jak miałem wybite tuleje wahacza ale objawiało się tak, że auto skręcało normalnie, nagle jakby szarpnięcie (wahacz się przesuwał bo tuleja nie wybita) i auto zaczynało skręcać mocniej.
 
 
serKlakier 
Forumowicz

Auto: Lancer 92r 1.5 12v+ Galant 2.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 134
Skąd: Brzostek
Wysłany: 22-08-2006, 16:46   

Miesiąc temu byłem na przeglądzie, był na szarpakach itp, gość nic niepowiedział, a ja wolałem nie pytać czy jest ok, bo pare rzeczy już widziałem że jest nie tak ( np. cieknaca woda z pompy wodnej, albo hamulce z róznicą na kołach o 35% )
Tak czy siak pojade na warsztat niech mi wyczepią go i zobaczymy co wyjdzie.
 
 
 
piotras 
Forumowicz


Auto: Nissan Pathfinder LE 2,5 dCi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 392
Skąd: Warszawa
Wysłany: 22-08-2006, 20:44   

Obniżyłeś sobie profil opony i przez to samochód stał sie bardziej nerwowy, też mam takie nieprzyjemne wrazenia na poczatku jak sie przesiadam z zimówek 13 na letnie 15 ale tragedii nie ma. Czy jak sprawdzałeś zbieżność to sprawdzili Ci kąty wyprzedzenia zwrotnicy ?? W Colcie chyba sie ich nie ustawia i moze gosciu nie zwrócił na nie uwagi (co by było raczej dziwne). Moze samochód był po dzwonie i zle naprawione podwozie powoduje nerwowe reakcje a na niższym profilu poprostu bardziej je odczuwasz.
_________________
Colt CJ0 1.6 GLX '97
Maciek Wisławski Edition :)
sprzedany 16.06.2008 :(


Nissan Pathfinder 2,5 dCi po lekkim sofcie 210,8 KM - 467,4 Nm
 
 
 
kostuch
[Usunięty]

Wysłany: 22-08-2006, 20:53   

W colcie nie ustawia się kąta tu masz rację, ja też miałem taką sytuację zrobiłem całe zawieszenie ( amory, końcówki drążków) i nic się nie zmieniło wyważałem koła i nic, wicie co się okazało że opona pod ciężarem się odkształca i wtedy wozi zaznaczę że to była nowa opona, taka wada fabryczna. Zamień opony z przodu na tył o zobacz czy jest różnica.
 
 
raddex 
m3m&mitsumaniak


Auto: Lancer GT, 2016 r., 2,4 Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Sie 2005
Posty: 1239
Skąd: Gdynia
Wysłany: 22-08-2006, 21:22   

Ja byłem na szarpakach i diagnosta nic nie wskazał, a poprosiłem o bardzo dokładne zbadanie zawieszenia. Po wymianie wahaczy zobaczyłem jak swożnie wyglądały i lekko się zdziwiłem :) luźne jak nie powiem co :) po prostu śmietnik.

Trzeba zacząć od sprawdzenia amorków, tuleji wahaczy i swożnia i przekładni kierowniczej.
_________________
Mitsubishi Lancer GT 2,4 MIVEC - 2016 US ver.
Mitsubishi Galant Kombi 2,0 elegance - 2001r. - LPG - sprzedany
Mitsubishi Lancer Kombi 1,6 16V 113KM, 1997r. - sprzedany 05.07.2010
 
 
serKlakier 
Forumowicz

Auto: Lancer 92r 1.5 12v+ Galant 2.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 134
Skąd: Brzostek
Wysłany: 23-08-2006, 13:47   

Według InfoTecha (Jakiś programik serwisowy):
Zbieżność kół przód 0@00' +- 0@09'
Pochylenie kół przód 0@00' +- 0@30'
Wyprzedzenie sworznia zwrotnicy rzód 2@15'
K.P.I. przód 12@49'
Zbieżność tył 0@03' +- 0@15'
Pochylenie tył -0@40' +- 0@30'

@ - oznacza stopnie

Niestety niemam pojęcia jak była ustawiana zbierzność bo żona pojechała.
No właśnie, najbardziej obawiam się że był mocniej stuknięty i przestawił w nim ktoś kółka :( .
Ostatnio zmieniony przez serKlakier 23-08-2006, 14:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24321
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 23-08-2006, 14:17   

to powie badanie geometrii nadwozia
ale generalnie różnica w prowadzeniu po zmianie kompletu amortyzatorów jest GIGANTYCZNA
 
 
mugen
[Usunięty]

Wysłany: 23-08-2006, 21:34   Re: Problem z utrzymaniem się na jezdni :(

Witam

Jezdzilem dzisiaj samochodem Klakiera i jak dla mnie na 90% to sprawa wybitych sworzni amorki nie sa tragiczne reszta gum tez wyglada dobrze, przy ruszaniu kolem wyczuwalne luzy na sworzniach :wink:
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21948
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 23-08-2006, 22:06   

Pozwolę podłączyć się pod ten temat.
Tak sobie tu piszecie, że auto "pływa" na jezdni i to za sprawą wybitych sworzni wahacza. Moje auto prowadzi się stabilnie (więc to chyba nie sworznie), ale na poprzecznych nierównościach (tory kolejowe, kamienie na szutrowej nawierzchni) strasznie coś wali. Wyczuwalny był luz na przekładni kierowniczej (nie na kierownicy) tylko chwytając za drążek kierowniczy przy kolumnie góra-dół. Wykręciłem kolumnę, luzu na listwie nie było, ale wybita tulejka plastikowa na wyjściu maglownicy. Pokombinowałem i luz skasowałem. Z początku wydawało mnie się, że jest lepiej, a nawet dobrze, ale po paru dniach znowu coś puka (możliwe, że pukało od razu, ale po prostu nie chciałem tego słyszeć :) ).
Tak jak napisał mugen luzy na sworzniach czuć ruszając kołem a u mnie nie czuć nic takiego. Może łączniki stabilizatora powiedziały do widzenia. Ale stuki dochodzą z prawej i lewej strony. Oba łączniki padłyby jednocześnie? Albo ta kolumna kierownicza. Chyba wybiorę się na "szarpaki", ale nie wiem gdzie są w mojej okolicy.
 
 
serKlakier 
Forumowicz

Auto: Lancer 92r 1.5 12v+ Galant 2.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 134
Skąd: Brzostek
Wysłany: 24-08-2006, 14:17   

Byłem na szarpakach, zbadałem amorki, powiedzieli że wszystko ok. Nic tam się nie dzieje.
A mnie dalej wozi po jezdni. Nie wiem co mam dalej robić. W stacji którą polecił mi Mugen powiedzieli że wszystko jest ok, co najwyżej można by było wymienić poduszki przy wachaczach ale to raczej nic nie zmieni. Na pytanie czy są wymienne czy trzeba wymienić cały wachacz powiedzał mi gostek że same się wymienia. Mugen natomiast stwierdził że to wina tych wachaczy i że czuje duże luzy.
Co ja mam zrobic teraz??
Czym się różni ustawienie geometri kół a ustawienie zbierzności, myślałem że to jedno przy drugim robią.
Pomocy :(
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24321
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 24-08-2006, 14:55   

Moje amorki też były OK. Na testach wychodziły jako b. dobre lub dobre. Co z tego, skoro dopiero po wymianie zniknęły problemy z zawieszeniem.
 
 
piotras 
Forumowicz


Auto: Nissan Pathfinder LE 2,5 dCi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 392
Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-08-2006, 22:35   

Ja bym sie amorów nie czepiał. Miałem w C52 wywalony jeden i oprócz tego ze koło podskaiwało na nierównościach to nie było problemu z pływaniem. Problem sie faktycznie pojawił (o mało nie wypadłem z zakretu) jak mi poszły tuleje metalowo-gumowe własnie w wahaczach - wtedy to były jazdy niezłe. Ale mysle ze jak robiłeś zbieżność to normalny człowiek powiedział by ze z takim czymś Ci jej nie ustawi bo poprostu nie ma takiej opcji zeby to dobrze zrobić. Sprawdz czy Ci nie tnie lekko opon.
_________________
Colt CJ0 1.6 GLX '97
Maciek Wisławski Edition :)
sprzedany 16.06.2008 :(


Nissan Pathfinder 2,5 dCi po lekkim sofcie 210,8 KM - 467,4 Nm
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.