 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 20:17 |
Problem z przednią szybą ? Pomocy! długi opis |
Autor |
Wiadomość |
Janek
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2008 Intense
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sty 2008 Posty: 32 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 30-12-2009, 12:31 Problem z przednią szybą ? Pomocy! długi opis
|
|
|
Witam,
chciałbym podzielić się pewnym problemem z jakim walczę od dłuższego czasu. Kiedyś poruszałem temat trzasków i skrzypów na podszybiu (w oddzielnym temacie), aczkolwiek od jakiegoś czasu wszystko się uspokoiło i było ok. Zazwyczaj jeżdzę po mieście, w nocy samochód jest trzymany w garażu. Na święta pojechaliśmy z żoną do jej rodziny, samochód był trzymany przez ten czas na zewnątrz. Już w drodze zauważyłem (znowu! niekończąca się opowieść po prostu) delikatne skrzypienie w dolnej okolicy przedniej szyby. Wraz z mijanymi kilimetrami zaczęły się one nasilać, jak wracaliśmy po świętach do domu skrzypiało bardzo głośno, czasami przechodząc jakby w wibracje. Przy czym na zupełnie równiej drodze! Myślałem że coś w desce (jak to już omawialiśmy wcześniej) albo jakieś przewody od montowanych czujników parkowania czy alarmu. Ale w domu na następny dzień jak jechałem rano do pracy było to ledwo słuszalne, również po całodziennym staniu na zewnątrz było tak samo. Postanowiłem zrobić mały ekperyment i wieczorem pojechałem na obwodnice Krakowa (właściwie autostrada). Prawie od razu skrzypienie mocno się nasiliło (a przecież tam jest równiutko) i właściwie nie ustawało do momentu zaparkowania w garażu.
No i tak sobie myśle, że raczej nie jest to deska (bo nie ma sensu, przecież jazda po autostradzie nie mogłaby wpłynąć na nią), raczej coś na zewnątrz - ta listwa albo szyba pod wpływem ciśnienia zimnego powietrza. Może być tak, że coś jest z uszczelką? Proszę o pomoc. Zamierzam udać się z tym do ASO, ale wolę też poradzić sie na forum.
Szyba nie była wymieniana, ma tylko malutkie pęknięcie po uderzeniu kamieniem ( mniejsze od 1 cm). Nie zamierzałem ją wymieniać, bo nic się z tym działo. Szczerze wątpię żeby tak mały odprzysk miał wpływ na geometrie szyby.
Wszystkiego najlepszego dla forumowiczów w nadchodzącym nowym roku!
P.S. Teraz tak sobie myślę że od samego początku (jakie 2 lata temu) mogłem mieć do czynienia z szybą, bo wtedy bardzo nierozważnie umyłem samochód przy mrozie -9 i od razu pojechałem w podróż. Może wtedy coś się tam poluzowało. Teraz mam jechać na Sylwestra i już czuję jakie mnie będą wkurzać te skrzypy |
|
|
|
 |
ignis44
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0 DID Instyle
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 10 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 12-01-2010, 22:36
|
|
|
Na pewno nie jest to kwestia uszczelki, która jest raczej "dekorem". Szyba jest klejona - może przy montażu coś się nie udało chłopakom? U mnie dali za dużo kleju w 1 miejscu i uszczelka trochę nierówno przylega. |
_________________ Daniel |
|
|
|
 |
Kibloo
mod L200 pomorski łącznik

Auto: SS MY'15 1,2 INVITE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 1640 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 17-01-2010, 20:24
|
|
|
obejrzyj dokładnie plastik podszybia (na zewnątrz), a do tego tapicerkę podsufitki tam gdzie przylega do szyby (u góry), miałem taki problem w L200, skrzypiało strasznie, do wymiany na kolejną szybę (bo znowu kamienia dostałem)...
pozdro |
_________________ "Dzisiaj jest owe jutro, o które martwiliśmy sie wczoraj i wszystko jest w porządku" [cytat]
Żabol pozdrawia!!!
 |
|
|
|
 |
|
|