PZU robi sobie żarty. Jak z nimi walczyć? |
Autor |
Wiadomość |
vtiii
Forumowicz
Auto: 3000gt VR4 '92
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 50 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 20-01-2010, 22:11 PZU robi sobie żarty. Jak z nimi walczyć?
|
|
|
Witam niedawno mialem dzwona swoim miskiem 3000gt VR4 TT '92 i rzeczoznawca ocenił, ze jest to szkoda calkowita poniewaz ucierpial przod a w serwisie te elementy, ktore zostaly zniszczone kosztuja majatek. uszkodzeniu ulegly: lampy, pas przedni, aktywny spojler, blotnik, chlodnice itd... Poszedlem pare dni temu dowiedziec sie ile mi wyplaca i dowiedzialem sie, ze moj samochod jest licytowany na jakiejs aukcji i dopiero po jej zakonczeni dowiem sie ile dostane odszkodowania. Wydaje mi sie, ze chca mnie zrobic na szaro gdyz juz rzeczoznawca dal mi do zrozumienia, ze nie wycofam tego co wlozylem. Silnik ma 103 tys przebiegu,jest zdjeta blokada odcinajaca zaplon powyzej 250 km/h niedawno byl wymieniany roz] rzad, zalozone nowe sprzeglo, felgi z oponami, lakier, mialem zakladac nowe tarcze na tyl al niestety misiek tego nie doczekal:( Czy ktos sie orientuje ile moge teraz dostac? Czy musze im oddawac miska? |
Ostatnio zmieniony przez vtiii 26-01-2010, 21:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
viader
Mitsumaniak

Auto: Alfa Romeo 166 FL 2,4 JTDM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 19 Cze 2007 Posty: 770 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 20-01-2010, 22:28
|
|
|
Nie musisz oddawać samochodu, dostaniesz kase pomniejszoną o wartość "wraku". Odszkodowanie idzie z OC czy AC? Jeśli z OC sprawcy to masz prawo żądać naprawy auta niezależnie od kosztów... |
|
|
|
 |
SALEEN MUSTANG 302 [Usunięty]
|
|
|
|
 |
wujekwaldus
Forumowicz
Auto: BMW 320d 2007r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 47 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 21-01-2010, 21:45
|
|
|
Wypłacą Ci 12.000 lub mniej.
Pozdr. |
|
|
|
 |
vtiii
Forumowicz
Auto: 3000gt VR4 '92
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 50 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 24-01-2010, 02:20
|
|
|
Jak wyplaca 12 to jeszcze nie bedzie tragedii ale jak zaproponuja z 8 to bede sie na pewno od tego odwolywal albo bede walczyl o naprawe samochodu. Szkoda poszla z OC sprawcy.A zy okto sie orientuje ile stoi ten model w katalogu PZU?Bo oi sa strasznie tajemniczy.dzieki za odp. |
|
|
|
 |
kisian
Mitsumaniak kisian 00537
Auto: MSS 1.6 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 546 Skąd: Wola Dębińska
|
Wysłany: 24-01-2010, 11:09
|
|
|
Idź do jakiegokolwiek agenta ubezpieczeniowego i powiedz że chciałbyś ubezpieczyć auto na AC. Niech ci sprawdzi ile stoją takie w ich cennikach i po sprawie. Przecież nie musisz mówić że chodzi ci o odszkodowanie, możesz szukać najkorzystniejszej oferty.... |
|
|
|
 |
martinez-x
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Eclipse 3.0 GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sty 2010 Posty: 9 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25-01-2010, 04:13
|
|
|
Jeżeli szkoda była nie z twojej winy czyli wypłata ma być z OC sprawcy to ubezpieczalnia ma obowiązek pokryć koszt naprawy oraz wszystkie inne straty jakie poniesłes w związku z wypadkiem i to niezależnie od tego jak wysoki ten koszt może być. Oczywiście bezproblemowo będzie tylko przy naprawie bezgotówkowej lub rozliczeniu się na podstawie faktur. Jesli jednak będziesz chciał kasę z "góry" do ręki na podstawie wycen to trochę kłopotów Cie niestety czeka... Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
vtiii
Forumowicz
Auto: 3000gt VR4 '92
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 50 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 26-01-2010, 17:12
|
|
|
Witam ponownie.dzis dostalem wycene z PZU. Zaproponowali mi 7700zl do wyplaty przy opisanych wcześniej uszkodzeniach(dodam tylko, ze cala elektronika, ktora byla z przodu i czujniki szlak trafił, poducha również wystrzeliła) a wartosc pojazdu przed wypadkiem wycenili na 10400zl..śmiech na sali( kazda ilosc wezme w tych pieniadzach tych samochodow) Napisali, ze naprawa szkody jest ekonomicznie nieuzasadniona i nie pokryja kosztow naprawy.Nawet gdybym żądał naprawy bezgotówkowej to przy ich wycenie musiałbym sporo dołożyć, żeby doprowadzić auto do stany z przed wypadku a przecież ja jeżdziłem dobrym samochodem i to nie moja wina,że ktoś mi wymusił pierwszeństwo.Poza tym PZU mocno zaniżyło wartość auta(ponad dwuktotnie). Czy ktos wie jak z nimi walczyc?Może jakieś odwołanie. Pojazd z tym co bylo wlozone wyniosl mnie do lipca 2009 roku cos około 24 tys zl. Musze cos z tym zrobic ale nie wiem co ale nie zostawie tak tego.Ma ktos jakis pomysl? z gory dziek za pomoc.
[ Dodano: 27-01-2010, 09:28 ]
nikt nie jest w stanie wypowiedziec sie w tej kwestii? moze ktos mial podobna przygode... |
|
|
|
 |
spown
Mitsumaniak ^^^^^^^^^^^

Auto: był EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Cze 2008 Posty: 625 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 27-01-2010, 17:53
|
|
|
Jeżeli to nie Twoja wina jak piszesz i jest naprawa z OC sprawcy, to mają obowiązek przywrócić Ci samochód do stanu w jakim znajdował się przed zdarzeniem. Bez żadnych zamienników, amortyzacji części itd... Możesz nawet domagać się odszkodowania za stratę wartości auta jeżeli było bezwypadkowe.
Ponad to możesz rozliczać się zarówno bezgotówkowo - przez warsztat, jak i żądać pieniędzy, bo nie masz obowiązku w danym momencie naprawiać auta. |
_________________ Mówią źle, mówią zły, mówią wariat... |
|
|
|
 |
Serek
Mitsumaniak

Auto: Grand Voyager Limited AWD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 1597 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27-01-2010, 22:27
|
|
|
Może rzeczoznawca? Niezależny wyceni obiektywnie przed i po wypadku...ekspertyza przyda się tak czy inaczej. |
_________________
 |
|
|
|
 |
wujekwaldus
Forumowicz
Auto: BMW 320d 2007r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 47 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 29-01-2010, 19:03
|
|
|
Witaj w klubie, mi SL z 1995 r wycenili na 11800 przed wypadkiem, a chcieli mi wypłacić 9325...:)
napisałem odwołanie.
po miesiącu na koncie miałem jeszcze 3.5 tys pln, jakbyś chciał zobaczyć treść tego odwołania daj znać na priv.
Pozdr. |
|
|
|
 |
Serek
Mitsumaniak

Auto: Grand Voyager Limited AWD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 1597 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 01-02-2010, 12:10
|
|
|
A przy okazji zapytam i ja. Czy lepiej pobrać kasę z odszkodowania i napisać odwołanie czy nie brać i pisać odwołanie i wziąć po wszystkim? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-02-2010, 13:00
|
|
|
Serek napisał/a: | Czy lepiej pobrać kasę z odszkodowania i napisać odwołanie czy nie brać i pisać odwołanie i wziąć po wszystkim? |
Moim zdaniem zdecydowanie nie brać. Jak już weźmiesz, to później dużo trudniej wyszarpać więcej. |
|
|
|
 |
vtiii
Forumowicz
Auto: 3000gt VR4 '92
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 50 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 02-02-2010, 14:36
|
|
|
Nie zgodzilem sie na ich propozycje tylko napisalem odwolanie poparte kwitem ze skarbowki na 500zl czyli z 25 tys oraz ofertami z allegro(niestety byly dostepne aktualnie tylko 2 modele vr z tego jeden za 18 tys z uszkodzona cewka a drugi to anglik za 13500 ale to zawsze da do myslenia rzeczoznawcy, ktory wyceni VR4 na 10 tys zl) |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 02-02-2010, 15:03
|
|
|
vtiii, mój sposób na naprawę - bezgotówka w sieci naprawczej pzu. Po otrzymaniu kosztorysu szczęka mnie bolała ze śmiechu (lampa przeciwmgłowa tylna 50 zł dostawca Mitsubishi , lakier biały - "rzeczoznawca" nie dopatrzył się, że to perła a o wgniecionej tylnej klapie w ogóle zapomniał, mimo, że zrobił sobie zdjęcia ), więc no mercy - auto przed dzwonem było sprawne i bezwypadkowe, nie obchodzą mnie wasze rozliczenia..... ale betoniarki szpachli nie akceptuję..... |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
|