Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Radecky]

Wspominałem w innym wątku, że mój Outek (mark I - 2.0 136 KM z 2003 r.), ma delikatne pryknięcia podczas pracy na wolnych obrotach. Ponieważ należę do upierdliwych kierowców i u mnie musi wszystko grać na tip top postanowiłem zawalczyć z tą usterką.
W zaprzyjaźnionym serwisie Hondy zbadali elektrykę no i jest OK. Cewki, kable w porządku, a świece z racji tego, że wyjechały już ponad 100 tys km to wymienili na nowe. NO i faktycznie w moim Outlanderze zastosowano świece irydowe, o dość długiej żywotności, co skubnęło mnie trochę po kieszeni.

Mimo tego generalnego przeglądu pryknięcia pozostały.

Sugestie słyszałem trzy :

- podjechać do Mitsubishi i sprawdzić na komputerze. Tyle że wcale nie musi wykazać jakiegokolwiek błędu i taka diagnostyka kosztuje coś koło 150 zł.

- podnieść obroty komputerowo. W tej chwili mój Outek ma obroty na poziomie jednej kreski poniżej 1 tys obr/min, czyli jak tak popatrzę to zirka 800 obr/min może być. Czy uważacie że są to za niskie obroty ?

- spróbować metody automatycznego dostrojenia silnika, podobno niektóre z modeli tak mają, że należy uruchomić zimny silnik, nie dodawać gazu, poczekać aż 3 raz silnik się zagrzeje i włączy wentylator. Po takim zabiegu komp dostroi silnik. No ale nie wiem czy taką opcję ma mój wynalazek.

Dodam, że silnik pryka delikatnie jak jest rozgrzany, tak samo na gazie jak i na benzynie.

Podpowiecie...?:)

Wspominałem w innym wątku, że mój Outek (mark I - 2.0 136 KM z 2003 r.), ma delikatne pryknięcia podczas pracy na wolnych obrotach. Ponieważ należę do upierdliwych kierowców i u mnie musi wszystko grać na tip top postanowiłem zawalczyć z tą usterką.
W zaprzyjaźnionym serwisie Hondy zbadali elektrykę no i jest OK. Cewki, kable w porządku, a świece z racji tego, że wyjechały już ponad 100 tys km to wymienili na nowe. NO i faktycznie w moim Outlanderze zastosowano świece irydowe, o dość długiej żywotności, co skubnęło mnie trochę po kieszeni.

Mimo tego generalnego przeglądu pryknięcia pozostały.

Sugestie słyszałem trzy :

- podjechać do Mitsubishi i sprawdzić na komputerze. Tyle że wcale nie musi wykazać jakiegokolwiek błędu i taka diagnostyka kosztuje coś koło 150 zł.

- podnieść obroty komputerowo. W tej chwili mój Outek ma obroty na poziomie jednej kreski poniżej 1 tys obr/min, czyli jak tak popatrzę to zirka 800 obr/min może być. Czy uważacie że są to za niskie obroty ?

- spróbować metody automatycznego dostrojenia silnika, podobno niektóre z modeli tak mają, że należy uruchomić zimny silnik, nie dodawać gazu, poczekać aż 3 raz silnik się zagrzeje i włączy wentylator. Po takim zabiegu komp dostroi silnik. No ale nie wiem czy taką opcję ma mój wynalazek.

Dodam, że silnik pryka delikatnie jak jest rozgrzany, tak samo na gazie jak i na benzynie.

Podpowiecie...?:)

[tomek.rzepek]

Mitsubishi sprawdzi na takim samym komputerze jakim ma reszta serwisów-szkoda kasy, błędu na 90% nie wywali. Jeżeli bardzo chcesz możesz spóbować kluczykowaniem (gdzies tu opis jest) i jak cos wykaze to wtedy podjechac. Obroty są jak najbardziej wporządku i nie nalezy ich zwiększać. Po odłączeniu akumulatora na kilka chwil auto bedzie musiało nauczyć się wolnych obrotów (opis w necie) mozesz spróbować, ale niewiele to pomoże uważam. Natomiast przyszło mi na mysl, może gdzieś dostaje lewe powietrze? sprawdz czy wszystkie obejmy na filtrze są dobrze skrecone, czy nie ma gdzieś żadnych dziur itd?