 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Odwieczny temat: KTORY LEPSZY? (oczywiscie chodzi o auto/mar |
Autor |
Wiadomość |
adams12 [Usunięty]
|
Wysłany: 01-09-2006, 11:06
|
|
|
jezdzilem duzo Meganem, brzydki moze i byl, ale mi sylwetka sie opatrzyla i potem trudno bylo mi sie z nim rozstac. golfem zrobilem bez najmniejszych problemow juz 5tys km od czerwca co jak na studenta bez stalej gotowki jest kosmicznym wynikiem
chcialem sobie kupic colcika albo lancerka z 88-92, ale stwierdzilem ze poczekam az skoncza mi miasto remontowac bo w korkach stac nie lubie. ostatnio tez jezdzilem troche paskiem (VW) z 97r. duzy, moze troche az za duzy bo wydaje mi sie ociezaly, ale to rzecz gustu, i na tego paska narzekac tez sie nie da. jedyna roznica pomiedzy autami z Rzeszy a od skosnookich jest w podejsciu do wyposazenia. zawsze mnie smieszyly europejskie oszczednosci w stylu - z przodu sa elektryczne szyby a z tylu korbki ani to praktyczne ani mile dla kierowcy. to jest jedyna wada myslowa. pozatym wiekszych roznic na korzysc jap ani ger nie widze. kazdemu jezdzi sie tak a nie inaczej. ja lubie galanty i jak pozbieram kase to za rok kupie E33
pozdrowka |
|
|
|
 |
Robert Bryl [Usunięty]
|
Wysłany: 01-09-2006, 11:26
|
|
|
piwkotom napisał/a: |
Japonczyki, w szczegolnosci auta Hondy i Mitsu, zawsze wywoluja wrazenie naladowanych testosteronem, gotowych w kazdej chwili do "eksplozji" drapieznikow. |
O, tak... zawsze...
W szególności Honda Civic z przedostatniego wypuska, Honda City, czy piekny naładowany testosteronem cywilny Lancer (co za proporcje tylnej części sedana, a jakiż piekny karawan z kombi). Siem posikam ze smichu
Idąc dalej juz bez tej szczególności - jakimiż drapieznikami były i są Micry (aczkolwiek przyznam, że nowa wygląda na gotową w każdej chwili do eksplozji, bo jakas taka nadmuchana ). A Almera Nissana - uuuu, jakaz to agresywna sylwetka...
A juz te wszystkie małe kanciaki marek japońskich sprzedawane na Dalekim Wschodzie.... jakież to potrafi mieć pocieszne ryjki
piwkotom napisał/a: |
Maja to wszystko co jest potrzebne do prawidlowego funkcjonowania i .... wystarczy. |
O ile się nie myle, to większśc auta ma wszystko co jest potrzebne do właściwego funkcjonowania
Oczywiście zalezy to mocno od targetu dla którego sa przeznaczone, ale IMO to się nie dzieli japońskie-francuskie-włoskie-niemieckie
Pzdrw. |
|
|
|
 |
TommiCrazy
Forumowicz VR-4 LIFE
Auto: UKOCHANE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Cze 2005 Posty: 902 Skąd: Alderley Edge UK
|
Wysłany: 01-09-2006, 13:03
|
|
|
W angli gdzie teraz przebywam...gdzie ludzie maja pieniazki i niejest dlanich problemem szrpnac sie na nowe drogie autko.....z niemieckiej motoryzacji dominuja dwie marki.....porshe i mercedes..... reszta to tlo, z VW widze najwyzej pelno beatlow ktorymi smigaja mlodzi bogaci.
bardzo duzo japonczykow, szczegulnie mazd i toyot...poprostu pelno |
_________________ Galant E38A GLSI 4x4
Starion Turbo widebody 2.0T
GTO MK3- 3.0V6 Twin Turbo
Outlander 2.0 PHEV 5HS
 |
|
|
|
 |
Robert Bryl [Usunięty]
|
Wysłany: 01-09-2006, 13:19
|
|
|
TommiCrazy napisał/a: | W angli gdzie teraz przebywam...gdzie ludzie maja pieniazki i niejest dlanich problemem szrpnac sie na nowe drogie autko.....z niemieckiej motoryzacji dominuja dwie marki.....porshe i mercedes..... reszta to tlo, z VW widze najwyzej pelno beatlow ktorymi smigaja mlodzi bogaci.
bardzo duzo japonczykow, szczegulnie mazd i toyot...poprostu pelno |
A w niemczaech, "gdzie ludzie maja pieniazki i niejest dlanich problemem szrpnac sie na nowe drogie autko" to jeżdża głownie auta niemieckie. A we Francji (wiem, tfuj, przepadnij, zapomnij) "gdzie ludzie maja pieniazki i niejest dlanich problemem szrpnac sie na nowe drogie autko" jeżdżą głownia auta francuskie i trochę niemieckich a we... itede...
A w UKeju tamtejsza "rodzima" motoryzacja to smiszny Rover i parę bardzo nobliwych marek i finito... a japońce tam się tłucze na miejscu
Nota bene w UK w paru kategoriach najpopularniejszymi nowo sprzedawanymi są produkty z kraju Gallów i Germańców
Ludzie kupują co lubia, co im się podoba, co jest wg. ich subiektywnego oglądu lepsze i na co sa lepsze ceny... A to wszystko (poza cenami do pewnego stopnia) jest po prostu względne...
Pzdrw.
R.B. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-09-2006, 13:29
|
|
|
Robert Bryl napisał/a: | Ludzie kupują co lubia, co im się podoba, co jest wg. ich subiektywnego oglądu lepsze i na co sa lepsze ceny... A to wszystko (poza cenami do pewnego stopnia) jest po prostu względne... |
To jest dobre podsumowanie - jeden kupi Skodę bo "Panie to Skoda" drugi Mitsu bo "Panie to Japończyk"
moje motto często jest odpowiedzią na takie dyskusje.
A prawda? A kogo ona obchodzi? każdy w pewnym sensie ma rację bo to jego pieniadze sa wykłądane na zakup i użytkowanie. I dlatego pozostaje nam tylko życzyć każdemu kto kupuje samochód wszystkiego naj i spełnienia marzeń. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
piwkotom
moderator mitsumaniak maruda

Auto: Touareg V8 :)
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2005 Posty: 1620 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 01-09-2006, 13:32
|
|
|
Robert Bryl napisał/a: | piwkotom napisał/a: |
Japonczyki, w szczegolnosci auta Hondy i Mitsu, zawsze wywoluja wrazenie naladowanych testosteronem, gotowych w kazdej chwili do "eksplozji" drapieznikow. |
O, tak... zawsze...
W szególności Honda Civic z przedostatniego wypuska, Honda City, czy piekny naładowany testosteronem cywilny Lancer (co za proporcje tylnej części sedana, a jakiż piekny karawan z kombi). Siem posikam ze smichu
Idąc dalej juz bez tej szczególności - jakimiż drapieznikami były i są Micry (aczkolwiek przyznam, że nowa wygląda na gotową w każdej chwili do eksplozji, bo jakas taka nadmuchana ). A Almera Nissana - uuuu, jakaz to agresywna sylwetka...
A juz te wszystkie małe kanciaki marek japońskich sprzedawane na Dalekim Wschodzie.... jakież to potrafi mieć pocieszne ryjki |
Robert, wiem ze zasadniczo uwielbiasz "lapac za slowa" i mysle, ze doskonale wiesz o tym ze piszac to mialem na mysli auta a nie wanny w stylu poprzedniego Civica czy aktualnego Colta. Oba te auta zrobily sie zbyt europejskie i dlatego wlasnie wyszedl taki syf. Honda sie opamietala, czas na Mitsu.
I nie mowimy o autach sprzedawanych na Dalekim Wschodzie... halo, tu Polska
Pokazales kilka modeli z calej gamy swietnie prezentujacych sie japonskich aut, taka argumentacja do niczego nie prowadzi. Prawda (moja, subiektywna) jest taka, ze zasadniczo kazde auto zza naszej zachodniej granicy przy japonczyku wyglada jak przyciezkawy kloc.
Robert Bryl napisał/a: | piwkotom napisał/a: |
Maja to wszystko co jest potrzebne do prawidlowego funkcjonowania i .... wystarczy. |
O ile się nie myle, to większśc auta ma wszystko co jest potrzebne do właściwego funkcjonowania |
Hmmm.... Oczywiscie ze tak. Zdanie to mialo jednak bezposrednie odniesienie do wczesniejszego, na temat aut niemieckich gdzie napisalem ze sa przeladowane nikomu do niczego nie potrzebnymi pierdolami, za ktore w ich przypadku placi sie ciezkie pieniadze. |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez piwkotom 01-09-2006, 13:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Robert Bryl [Usunięty]
|
Wysłany: 01-09-2006, 13:34
|
|
|
Hubeeert napisał/a: |
A prawda? A kogo ona obchodzi? |
Hubercie, nie ma prawdy. Każdy ma swoją prawdę. Do kiedy nie zdefiniujesz na czym ma polegać jakaś obiektywna lepsiejszośś samochodu to wszystko jest piep... kota za pomoca młota
Pzdrw.
R.B. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-09-2006, 13:39
|
|
|
Robercie zgadzam się z Tobą a ponieważ takich dyskusji jest sporo często powołuję się na moje motto, które dosadnie acz celnie podsumowuje takie dyskusje bo nie to jest ładne co jest dla nas ładne tylko to co się kou podoba
De gustibus... - jak to dalej szło? |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 01-09-2006, 13:49
|
|
|
ja tylko wspolczuje takim osobom ktore maja jeden poglad na motoryzacje np. japonska/niemiecka/francuska itd. (niepotrzebne skreslic).
bo ja sobie niedlugo pojde i kupie to co mi sie podoba plus opinie o tej marce/modelu, a nie bede sie tylko zastanawial nad mysla japonska bo ma polot itd. bo za pare latek nie bedzie czego kupic (oprocz zlomowiska).
naprawde jest wiele ladnych i porzadnych aut u konkurencji |
|
|
|
 |
Robert Bryl [Usunięty]
|
Wysłany: 01-09-2006, 13:52
|
|
|
piwkotom napisał/a: |
Pokazales kilka modeli z calej gamy swietnie prezentujacych sie japonskich aut, taka argumentacja do niczego nie prowadzi. |
Prawda, moja subiektywna, jest taka, że obecnie w Polsce większość sprzedawanych tu japońców ma koszmarny dizajn...
Może ja wyliczę które IMO go nie mają, będzie szybciej (terenówy pomijam, bo mnie nie interesują, a poza tym to są kloce z definicji):
Grandis, Micra, Primera, Civic, Accord i nowy Swift.. Alles. Z tym, że naprawdę podobać to mi się podoba Micra, Swift i Accord. Jak wiadomo Mazd się w Polsce praktyvcznie nie sprzedaje...
Jak widzisz moim zdaniem z całej gamy 5 marek (Tojota, Misiu, Honda, Nissan i Suzki) ja uważam za tak czy inczej "ładne" 6 modeli.
piwkotom napisał/a: |
Prawda (moja, subiektywna) jest taka, ze zasadniczo kazde auto zza naszej zachodniej granicy przy japonczyku wyglada jak przyciezkawy kloc. |
Prawda, ze germańce są brzydkie. Ale zdecydowanie wole Vectrę, Mondeo i Passata od Avensisa. Zdecydowanie ciekawiej wygląda z zewnatrz i wewnątrz Focus od cywilnego Lancera. Bardziej mi się podoba C-max od Corolli Verso (choć oba są IMO paskudne...). Tyle, ze to moje prywatne zdanie.
A jeszzce jedno: gdy pokazuję Ci naprawdę japońskie auta (te robione na Daleki Wschód) to mówisz; hallo, to jest polska. W innym zas miejscu mówisz, że poprzedni Civic i Colt to auta zbyt europejskie...
Nie obejmuję tego.
Robert Bryl napisał/a: | Oczywiscie ze tak. Zdanie to mialo jednak bezposrednie odniesienie do wczesniejszego, na temat aut niemieckich gdzie napisalem ze sa przeladowane nikomu do niczego nie potrzebnymi *cenzura*, za ktore w ich przypadku placi sie ciezkie pieniadze. |
Akurat w autch niemieckich nie ma prawie niczego i za każde przydatne pierdoły płacisz właśnie owe ciężkie pieniądze...
Pzdrw.
R.B. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-09-2006, 13:53
|
|
|
Artur a wszystko to bo fanatyzm jest niewskazany w żadnej z dziedzin życia a część osób tu na forum nie może zrozumieć prawdy mówiącej że chociaż jest to forum o Mitsubishi i dla Mitsumaniaków to można tu pisać dobrze również o innych markach samochodów.
No offence Koledzy ale czasem warkocze trzeba poluzować |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 01-09-2006, 13:58
|
|
|
hubert, jak ja lubie sie z toba zgadzac |
|
|
|
 |
piwkotom
moderator mitsumaniak maruda

Auto: Touareg V8 :)
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2005 Posty: 1620 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 01-09-2006, 14:00
|
|
|
arturro napisał/a: | ja tylko wspolczuje takim osobom ktore maja jeden poglad na motoryzacje np. japonska/niemiecka/francuska itd. (niepotrzebne skreslic). |
Thx, ale postaram sie jakos z tym zyc
arturro napisał/a: | bo ja sobie niedlugo pojde i kupie to co mi sie podoba plus opinie o tej marce/modelu, a nie bede sie tylko zastanawial nad mysla japonska bo ma polot itd. bo za pare latek nie bedzie czego kupic (oprocz zlomowiska). |
Twoja wola i ja nie sugeruje nic innego. Jak napisalem na samym pocatku swojego posta: to jest moje subiektywne zdanie.
arturro napisał/a: | naprawde jest wiele ladnych i porzadnych aut u konkurencji |
Owszem, np. Audi A8 za 450 tysi, bardzo sympatyczne autko.... szkoda tylko ze o jakies 200 tysi przecenione.... bo owszem, takie bym chetnie bym takie nabyl (w przyszlosci) gdyby bylo rzeczywiscie warte tych pieniedzy. Ale niestety nie jest (subiektywne odczucie). To jest moj glowny zarzut wobec niemieckich aut, poza oczywiscie topornoscia/ciezkoscia sylwetki i wyciosaniu z kolka.
EDIT
Robert Bryl napisał/a: | Prawda, moja subiektywna, jest taka, że obecnie w Polsce większość sprzedawanych tu japońców ma koszmarny dizajn... (...) Jak widzisz moim zdaniem z całej gamy 5 marek (Tojota, Misiu, Honda, Nissan i Suzki) ja uważam za tak czy inczej "ładne" 6 modeli. |
Zgodze sie. Moze nieporozumienie wynika z tego, ze ja pije raczej do aut uzywanych/starszych modeli a Ty do nowych. Prawda jest ze nowe modele japonczykow nie powalaja na kolana, poza kilkoma chlubnymi wyjatkami: Accord, Mazda 3/6 czy Legend.
Robert Bryl napisał/a: | A jeszzce jedno: gdy pokazuję Ci naprawdę japońskie auta (te robione na Daleki Wschód) to mówisz; hallo, to jest polska. W innym zas miejscu mówisz, że poprzedni Civic i Colt to auta zbyt europejskie...
Nie obejmuję tego. |
Auta te staly sie "produkcyjnie" zbyt europejskie. Odbieram to tak, ze to mialy byc takie modele jakie produkuje sie w i efekt jest taki jaki jest, czyli marny. Wole japonczyka wyprodukowanego na europejski rynek po japonsku a nie europejsku.
I zeby bylo jasne: nie uwazam ze wszystkie japonczyki sa super-hiper a reszta to syf. Prawda lezy gdzies po srodku, jak zwykle. Napisalem jedynie, i tylko to bylo moim zamiarem, ze auta japonskiej (w wiekszosci) wywoluja u mnie chec posiadania takowego a auta niemieckie (w wiekszosci) tekiej checi u mnie nie wywoluja, wrecz odwrotnie. I tyle. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Karwoś
Mitsumaniak
Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1446 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 02-09-2006, 01:14
|
|
|
Wg mnie - jakos nie trawie VW - juz jakoś przyjemniej patrze na skodę, ale jakbym miał jeździć samochodem innym niż mitsu to lexem IS albo Audi - A4 A6 - nie ma różnicy wg mnie bardzo porządne samochody - i bardzo miłe wrażenia z jazdy. A nowe A4 jest wręsz piękne - a silniki TDI to sam miodzio. Wykonanie nie pozostawia nic do życzenia.
Teraz Audi to dla mnie bardziej orginalny samochód niż jakiś tam merc, BMW czy inny który zawsze uważany był za jakiś wyznacznik. |
_________________ Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela
Czas może na Space Stara dla żony? |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3600 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 03-09-2006, 14:09
|
|
|
O raju jak się porobiło
Mogę ja? Mogę?
Otóż wg mnie VAG sprzedaje porządne samochody w zbyt dużych pieniądzach - Audi A4 mnie nie powaliło na kolana bo jest zwykłe ale nie zmienia to faktu, że jest to dobry samochód z za dużą ceną. Mercedes - legenda, i niestety co raz bardziej tylko legenda.... a szkoda bo beczka, trapez czy nawet ogólnie krytykowany okular to były wyznaczniki kierunku motoryzacji. BMW - oprócz modelu M3 z 2001 roku - nic nie warte gradobicie z burakiem za kierownicą. Porsche - najlepsze samochodzy na świecie, nie znam marki o lepszym wizerunku i wykonaniu, po prostu nie znam. Miełem kilka i do dziś choruję. Francuzy - ogólnie bee ale stylistyka(szczególnie wnętrz) - czapki z głów. Co jak co ale pomysła francowate mają, gorzej z wykonaniem Włoszki - ech.....Brera....(miałem okazję prowadzić 1 auto w Polsce, które później było prezentowne dziennikarzom ) Gdyby wsadzić tam japońskie graty - pobili by wszystkich - od A do Z, a że tak nie jest - szkoda paluchów na opisy.
Japończyki - nudne, nic się nie dzieje, wszystko pracuje jak powinno, nie mam okazji do zaprzyjaźnienia się z serwisem - do dupy!!!
Prawda wygląda tak, że jak mam jechać w trasę, zawsze robię to japończykiem jak mam ochotę się polansować po mieście - biorę Audi, merca czy jakąś ognistą włoszkę. Reasumując: co kto lubi ale jak lubi święty spokój - to tylko japończyk
Pazdrawliajem |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
|
|