Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Morfi]

Paulo Coelho
John Gray

[Fotomisia]

Kultowa dla mnie (choć niekoniecznie babska literatura) to cała saga o wiedźminie Sapkowskiego. Czyli od dwóch książek z opowiadaniami:"Ostatnie życzenie" i "Miecz Przeznaczenia" przez "Krew Elfów" aż do "Pani Jeziora", w sumie 7 książek.

Zaczytywałam się nimi będąc jeszcze w technikum (czyli jakieś 10-12 lat temu), ale co jakiś czas wracam i czytam od nowa. Naprawdę polecam! Również inne książki i opowiadania tego autora, ma specyficzny styl, który mi osobiście bardzo się podoba.

A z takich typowo babskich książek to:
Lisa See "Kwiat śniegu i sekretny wachlarz" (b. ciekawa książka, ale myślę, że nie każdemu podpasuje) , Maria Venturi "Moja na zawsze" (lżejsza lektura, bardzo wciąga).

[Manuela]

Jakby ktoś miał zapotrzebowanie na zapierający dech w piersiach romans, to polecam Hinduska miłość Javier Moro. Niesamowita książka w dodatku na faktach! Polecam

[srostkow]

Ja polecam każdemu, kto chce zmienić swoje podejście do codzienności albo przewartościować swoje życie, aby przeczytał książkę Randy Pausch i Jeffrey'a Zaslow pt. "Ostatni wykład". Książka na prawdę jest godna poświęcenia czasu na jej przeczytanie.

[Efa!]

Jeżeli lubicie tematykę parapsychologiczną, to gorąco polecam książki T. Lobsanga Rampy - lamy tybetańskiego.

[kartomaniak gti]

"Kontrola" Wiktor Surowow- czasy stalinowskie, bardzo dobra książka

[michalp]

[Manuela]

[gulgulq]

to skoro mowa o dziwnych książkach to polecam "Nie ma się czego bać"
Juliana Barnesa - coś fajnego o śmierci

[michalp]

[Jassmina]

A jak ktoś lubi wielowątkową fabułę w otoczce niepewności i zimnych igiełek na plecach polecam książkę Adama Zalewskiego "Biała Wiedźma".
Nawet nie przypuszczałam, że mamy pod naszą strzechą pisarza na miarę Koonza

[Efa!]

Siedzę, czytam i się śmieję. "Trylogia Czarnych Kamieni" autorstwa Anne Bishop to twór, w którym kobiety władają mężczyznami. Poza tym książka należy do nurtu fantasy i pomimo dziwnej wyobraźni pisarki napisana jest znośnie.

[sieegurd]

Ja chyba jestem wyjątkiem w grupie czytelników, bo mam bzika na punkcie fantasy:)

1. Władca Pierścieni (trylogia) i Hobbit - J.R.R. Tolkien

2. Saga o Wiedźminie - A. Sapkowski

Powyższe pozycje to kanon fantasy i jak dla mnie Biblie fantastyki

3. Saga o Drizzcie Do'Urdenie - R. Salvatore
(obecnie pochłaniam 10 z 17 tomów jakie mam ) Przygody drowa, który porzucił złą naturę swoich braci i zaczął szukać szczęścia na powierzchni ziemi - No cud, miód i orzeszki

4. Achaja - A. Ziemieńskiego
Bardzo fajna trylogia o uprowadzonej księżniczce, która w obozie niewolników zostaje wyćwiczona na najlepszą wojowniczkę i prostytutkę

5. Miecz Prawdy (11 tomów) - Terry Goodkind
Moja kolejna saga do przeczytania. Po 100 stronach I tomu świetnie się zapowiada - ale tę sagę przeczytam po przygodach Drizzta Do'Urdena

Póki co tyle, jak będę miał wiecej czasu, to zapodam inne

[gulgulq]

dla mnie guru fantasy to Rober Jordan i jego "Koło czasu"

19 tomów po 2 części - dość grube

zarywałem noce na czytanie a klimat naprawdę wyjątkowy

[Efa!]

Też lubię fantasy, wcale nie jest nas tak mało
A kolejna pozycja na liście to epopeja George'a R.R. Martina - aktualnie czytam "Starcie królów".