Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mariusz]

Znów mam problem, padł mi chyba obrotomierz,wskazówka cały czas na zerze czasami w czasie jazdy zrywa się ale nie wskazuje rzeczywistych obrotów i zaraz opada na zero.
Nie wiem od czego mam zacząć.
Pomóżcie!!!

Znów mam problem, padł mi chyba obrotomierz,wskazówka cały czas na zerze czasami w czasie jazdy zrywa się ale nie wskazuje rzeczywistych obrotów i zaraz opada na zero.
Nie wiem od czego mam zacząć.
Pomóżcie!!!

[josie]

Sprawdź wtyczkę (czystość styków) tego ustrojstwa co na zdjęciu jest w zielonym kółku. Ewentualnie umów się z jakimś forumowiczem i podłącz jego.



Zdjęcie zapożyczone z serwisu otoMoto

[dlugiad]

Ja miałem podobny problem z tym że dotyczył predkościomierza! Objawy identyczne. Raz jechałem 60 raz 40 a czasami wogóle do zera spadało. Problem ustapił samoczynnie. Diagnoza: zauważyłem po pewnym czasie, że jak mam włączone światła i jade w nocy to częśc predkościomierza oraz okienko komputerka (licznika kilometrów) jest ciemniejsze. Myslę, że to było małe zalanie podczas obfitych opadów dnia poprzedzającego dziwne zachowanie. Co ciekawe nie mam pojęcia jak ta woda dostała się do srodka licznika skoro jest on z dala od uszczelek szyby. Jeszcze lepsze jest to, iż objawy pojawiły sie znowu dwa dni później i potem już nigdy wiecej. Nic nie rozbierałem ani nie poprawiałem a deszcze czasami padają i prędkościomierz działa bez zarzutu. Puk puk (odpukać w niemalowane)

Ja miałem podobny problem z tym że dotyczył predkościomierza! Objawy identyczne. Raz jechałem 60 raz 40 a czasami wogóle do zera spadało. Problem ustapił samoczynnie. Diagnoza: zauważyłem po pewnym czasie, że jak mam włączone światła i jade w nocy to częśc predkościomierza oraz okienko komputerka (licznika kilometrów) jest ciemniejsze. Myslę, że to było małe zalanie podczas obfitych opadów dnia poprzedzającego dziwne zachowanie. Co ciekawe nie mam pojęcia jak ta woda dostała się do srodka licznika skoro jest on z dala od uszczelek szyby. Jeszcze lepsze jest to, iż objawy pojawiły sie znowu dwa dni później i potem już nigdy wiecej. Nic nie rozbierałem ani nie poprawiałem a deszcze czasami padają i prędkościomierz działa bez zarzutu. Puk puk (odpukać w niemalowane)

[ROMEL]

Ojjjj... kombinatory...

Słuchać Krzyżaka proszę.... dodam że istnieje możliwość uszkaodzenia, złamania, niełączenia ścieżek liczniki przy wchodzeniu we wtyczki konsoli - są takie dwie - wyciągnąć licznik i sprawdzić - ścieżki jak i kostki....

A ja tylko chciałem spytac nieśmiało... Josie co sie stało temu silnikowi z Twojego zdjęcia.... ktos go ewidentnie "nie lubi"

Pozdro