Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[E33A 2.0] Problem z temperaturą
Autor Wiadomość
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 16-01-2010, 22:49   

kamilek napisał/a:
Tylko co mi regularnie zawiesza termostaty?
kup termostat 3xdrozszy, nie za 20zl, a za 60zł
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 16-01-2010, 22:55   

U wszystkich innych, w tym u Maretzky'ego, te za 20zł sprawują się wyśmienicie. Tylko ten mój złomek jest taki wybredny :doubt: Myślisz że kolejna zmiana termostatu pomoże? Ale dlaczego nie chcą u mnie działać te tańsze?
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 16-01-2010, 23:00   

kamilek, nie bede zgadywał, ale dobre to jest tanie wino bo jest dobre i tanie, moze byc jeszcze taka opcja ze grzybek sie zacina w komorze otwarcia termostatu, ja sie wielokrotnie przekonalem ze nie warto takich glupot kupowac najtanszych bo to jest niepotrzebna robota, dla przykladu dam Ci termostat za 30zł do silnika VAG 4.2V8, wymien go a pozniej niech sie okaze ze nie dziala prawidlowo, jestes 2 dni w plecy, bo zeby samemu wymienic ten termostat trzeba poswiecic okolo 6 godzin, a po porazce juz nie masz sily aby kontynuowac, zaznajomieni w temacie wiedza jak sie wymienia w tym silniku termostat ;-)
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 05-02-2010, 01:07   

Hm...gotowałem termostaty w garnuszku, i wszystkie się ładnie otwierały (kiedy woda prawie już wrzała) i zamykały, wsadzałem również rozgrzane pod zimną wode, reakcja błyskawiczna, od razu się zamyka, ani razu się żaden nie zaciął. Więc dlaczego u mnie nie chcą działać? :? Szkoda mi wywalać kasy na kolejny termostat, zwłaszcza że u innych takie termostaty działają ok. Obecnie mam objawy niedomkniętego termostatu, tzn wolno się nagrzewa, ale się nagrzewa, wczoraj jak jechałem to zagrzał się dopiero po ok. 30km, a dziś dla odmiany już po ok. 5 km.
Mam kolejny pomysł na to, co to może być, niedługo się dobiorę do gniazda termostatu, ale przedtem chciałem się zapytać o cos. Na termostacie jest taki jakby zaworek bezpieczeństwa (?), taka dziurka z luźnym kawałkiem metalu w środku. W którą stronę powinien być skierowany ten zaworek? Czy to ma jakieś większe znaczenie dla pracy termostatu? Wydawało mi się że termostatu nie da się włożyć odwrotnie (tzn. obrócić ten zaworek o 180 stopni) ale wziąłem dziś kolanko z E16 (bardzo podobne) i w nim da się umieścić termostat własnie w odwrotej pozycji, więc może jest to jakiś trop... ?
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 05-02-2010, 08:43   

Ja bym dał spokój z termostatem i zajął się parownikiem gazowym...
Odłącz go zupełnie od układu i sprawdź jak się zachowuje. To będzie trop...
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 05-02-2010, 12:21   

A tak czysto teoretycznie: jaki paranormalny :P wpływ na temperaturę może miec parownik? (nie licząc jego normalnej pracy czyli lekkiego schładzania płynu bo to nie tu jest problem! )
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
Zajc3w 
Mitsumaniak


Auto: Toyota Celica
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 801
Skąd: Londyn
Wysłany: 05-02-2010, 18:50   

Jak wsadzisz termostat odwrotnie to pęd wody wytworzony przez nowiutką(jak pisałeś) pompę wody może go otwierać. Pisałem o tym kilka(naście) postów wcześniej.

Co do parownika - BRC robiło parowniki ogrzewane elektrycznie. Znajdź dane takiego parownika i mając moc elektryczną można policzyć jak bardzo taki zwykły parownik schładza wodę. Ale u siebie nie czuję różnicy w temperaturze wody przed i za parownikiem. Rzecz w tym, że na postoju pobór gazu jest znikomy i parownik pracuje/ schładza w minimalnym stopniu.

Gorzej jak parownik robi bypas małego i dużego obiegu.
_________________
Toyota Celica 2003 T-sport RHD.
Suzuki Ignis Sport 2004 RHD - przeszłość
Honda civic 1999 1.5 Vtec RHD - sprzedana
Sigma kombi '95 - sprzedana
Galant E33A '92 - zniszczony przez wandali
Mazda 323F 1.8 16V SOHC '89 - sprzedana
 
 
 
matti87 
Forumowicz

Auto: Galant 1.8td 1990r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 32
Skąd: J-W
Wysłany: 05-02-2010, 19:21   

ja bym całkiem wywalił termostat i tak chwile pojeżdził i popatrzył na efekty
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 05-02-2010, 19:25   

Zajc3w, ale ja nie wsadzam termostatu do góry nogami (bo tylko wtedy mógłby go wypychać pęd płynu) tylko tym zaworkiem w stronę silnika, i się pytam czy przypadkiem ten zaworek nie powinien być skierowany odwrotnie, tzn w stronę chłodnicy.
Zajc3w napisał/a:
Gorzej jak parownik robi bypas małego i dużego obiegu.

No niemożliwe, parownik jest podpięty pod ogrzewanie przepustnicy czyli układ cały czas pracuje na małym obiegu. Jak był podpięty pod nagrzewnicę działo się zupełnie to samo.

Coś naprawdę musi mi ten termostat zawieszać :doubt: Po przegazowaniu auta albo jeździe z większymi obrotami, temperatura spada. Mój najnowszy pomysł dotyczy tego, że może ten termostat się jakoś unosi (?) pod wpływem pędu wody i woda ucieka bokami mimo że sam termostat jest zamknięty. Chcę go uszczelnić silikonem w gnieździe i zobaczyć co się będzie działo. Może to będzie to :roll:

matti87, robiłem tak. Auto się straaasznie powoli nagrzewa i w ogóle nie trzyma temperatury (opada do końca skali).
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
matti87 
Forumowicz

Auto: Galant 1.8td 1990r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 32
Skąd: J-W
Wysłany: 05-02-2010, 19:55   

spróbuj właśnie tak (silikon :) ) ja mam tak w swoim galu zrobione termostat mam na silikonie .. wcześniej jeżdziłem bez termostatu i z zatkana chłodnicą i nagrzewał sie do około 80 stopni
 
 
kwazar1 
Forumowicz

Auto: Galant E16A 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 150
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 05-02-2010, 21:47   

Nie trzeba silikonu, tylko podkładka gumowa pomiędzy gniazdem twermostatu a kolankiem. U mnie działa.
_________________
Szukam dokładki zderzaka oraz oryginalnych chlapaczy do Galanta E16A.
 
 
 
oran 
Forumowicz
Mitsu


Auto: Galant 4G63 SOHC Automat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 47
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 09-02-2010, 18:57   

Podłącze się pod temat by nie zaśmiecać - pytanie pierwsze:

Gdzie mogę kupić uszczelkę termostatu? Pękła mi... Zrobiłem na chwile teraz z kartonu, ale to na dłuższa metę nie da rady tak.

Problem też mam podobny - wszystko wskazywało na termostat, u mnie jednak wyglada to wciąż tak, że: odpalam autko, grzeje je, jadę i wszystko do tej pory gra.

Jednak gdy nie jadę zbyt szybko silnik grzeje się do ostatniej kreski (na postoju do czerwonego by doszlo pewnie), ruszam, schładza się (momentalnie - więc podejrzenia padły też na czujnik, ale na razie nie patrze na to).

Dobra, objawy jakby termostat zamknął się na małym obiegu. ALE! Nagrzewnica nie daje ciepła, znaczy się w aucie z wentylacji leci zimne powietrze, niezależnie od ustawienia gałki (jak dam na zimne to praktycznie ciekłym azotem dostaje po nogach, tak zimno :D ).

Czy nagrzewnica jest dopiero "dotleniona" na dużym obiegu?

Otworzyłem dziś właśnie ten termostat (uszkodziła się uszczelka...) i był zamknięty, jednak gdy go wyjąłem od razu się ruszył trochę w dół, tak ma być? Uchylony lekko?

Potem w garku uchylił się maksymalnie i zaczął dobrze działać po kąpieli w gorącej wodzie.

Nie sprawdziłem auta teraz co i jak, czy może się "samo naprawiło" bo zamarzł mi parownik, jak go odmroziłem to akumulator akurat padł od chechłania na benie (zamarzł parownik a w filtrze pełno gazu było i tak), niemniej jednak wydaję mi się, że termostat jednak był sprawny, skoro w garku zadziałał jak należy...
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 09-02-2010, 19:57   

oran, podstawowe pytanie - płyn jest? :D Uzupełniłeś ubytek który powstał przy demontażu termostatu? Za mała ilość płynu skutkuje właśnie brakiem ogrzewania. A jeśli to nie to...czy jest jakakolwiek różnica w temperaturze i sile nadmuchu po przekręceniu pokrętła z zimnego na gorący nawiew?

Co do uszczelki...kup nowy termostat, a uszczelkę dostaniesz gratis :) Ten termostat nie zachowuje się poprawnie, powinien być w 100% zamknięty i otwierać się dopiero koło temperatury wrzenia.

[edit]
A kontunuując mój temat i moje problemy :P , dodam tylko że jadąc powoli, nie przekraczając 3 tysięcy obrotów, temperatura utrzymuje się na dobrym poziomie, dopiero szybsza jazda na wyższych obrotach skutkuje spadkiem temperatury (po zwolnieniu). Czy pęd płynu może powodować że z termostatem dzieje się coś takiego?

_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 09-02-2010, 20:58   

Nie. Najwyraźniej felerny termostat :P
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 09-02-2010, 21:20   

Marek, a jak tam się sprawuje mój Twój :P termostat? Pamiętaj że jest/był tak samo felerny jak mój obecny :wink: Wszystko jest ok, szybko się nagrzewa i trzyma temperaturę? Przy większym obciążeniu nie wariuje wskazówka (temperatury)?
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.