Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Moominek · Wysłany: 09-07-2009, 13:12

Dzięki Wam wszystkim za słowa otuchy. Syn wraca do zdrowia, już kłóci się z siostrą, wraca do normy, nawet kołnierz mu nie przeszkadza

W miarę potrzeb powożę MSSem żonki, wczoraj musiałem powtórzyć sobotnią trasę :shock:

.... osz! kurde! dusza na ramieniu ale lody przełamane

Haribo · Wysłany: 09-07-2009, 15:00

Noritsu · Wysłany: 09-07-2009, 16:55

Wzruszająca wręcz opowieść. Łezka się w oku kręci. Bardzo ładny ten wasz rekinek był. Jednak zrobił to co miał zrobić i w chwili grozy wziął wszystko na siebie. Dobrze, że tak nie wiele się Wam stało. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę i pozdrawiam!!!

diteer · Wysłany: 10-07-2009, 20:23

Szczerze współczuje przykrego wypadku powrotu do zdrowia zycze :cry:

Marcino · Wysłany: 11-07-2009, 00:06

Moominek · Wysłany: 16-03-2010, 08:59

I na koniec notki prasowe:
KPP Legionowo
Powiatowa

EDIT: 16.03.2010

Niespełna rok po wypadku, pół po oficjalnym skasowaniu auta, znajduję takie oto ogłoszenie:

Były mój Rekin

Okazuje się, że auta "po śmierci" nadal żyją....

mkm · Wysłany: 16-03-2010, 17:05

Moominek, dobrze, ze "auto bez prawa rejestracji", a nie "bezwypadkowy od pierwszego wlasciciela".

Moominek · Wysłany: 16-03-2010, 17:47

szakal222 · Wysłany: 18-04-2011, 23:58

wiem co czujesz ja tez niestety wycialem dzwona

identycznie ja ty :roll:

ja mialem na liczniku 60 babka w VW T4 40 i z taka predkoscia byl dzwon u mnie tez wszystko zadzialao jak trzeba ale u mnie tez pasarzer oberwal dokladnie moja dzewczyna jej poducha jakos trefnie wybuchla i obtarla + pparzyla jej cala brode

ja mialem zlamanego palca u reki i zwichnieta kostke w prawej nodze ciesze sie ze nie wzielismy dzieci z soba bo niewiadomo jak to by sie skonczylo dla nich , bezpieczne sa te nasze 3 diamenty . misiek wygladal po dzwonie tak jak twoj chodzi o uderzenie kolor nawet podobny tyko wersja nadwozia inna (sedan) szkoda raptem mialem go 6 tgodni no ale za 2 tygodnie bede jezdzil kolejnym rekinem bo szczepia sie graty do anglika z mijego usmierconego :twisted:

pozdrawiam