[CY3A 1.8] hamowanie |
Autor |
Wiadomość |
waldinio
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Lancer Sedan 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Cze 2009 Posty: 391 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12-03-2010, 14:32
|
|
|
własnie, u mnie też słychać takie tarcie caly czas, to nie jest chyba normalne? w aso mi sprawdzili przy okazji wymiany zderzaka i twierdzą ze wszystko jest ok, w sumie jeszcze nie odebrałem samochodu z aso i nie wiem czy nadal trze czy nie ale jak nadal będzie to jechać do aso czy sam mogę z tym cos zrobic? |
|
|
|
 |
FeniX
Forumowicz

Auto: Lancer 1,8 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 44 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12-03-2010, 15:55
|
|
|
Trze dlatego bo syf z ulicy osiada też na układzie hamulcowym, seryjnie nie montowane są tarcze nacinane wiec brud i pył pod klockami nie odchodzi tak łatwo. Poza tym jeszcze sól na ulicy wpływa na rdzewienie tarczy.
Moim zdaniem po kilku mocniejszych przyhamowaniach powinno się uspokoić. |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12-03-2010, 17:37
|
|
|
FeniX napisał/a: | Moim zdaniem po kilku mocniejszych przyhamowaniach powinno się uspokoić. |
Nie uspokaja się.
W ASO tłumaczyli mi, że klocki mają nacięcia do odprowadzania brudu (co wszystkim wiadomo ) i właśnie te kanaliki kompletnie zapchały się brudem. Wyczyścili za darmo i jest OK. |
|
|
|
 |
Benten
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1,8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Paź 2009 Posty: 8 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-03-2010, 14:39
|
|
|
Zanim zaczniecie jeżdzić do ASO spróbujcie przepłukać tarcze i klocki ciśnieniówką typu karcher(te myjnie co się samemu myje samochód, żelażniaki się wrzuca). Mi pomogło, a też miałem na skargę do Aso jechać hihihi. Nasze drogi są tak zsypane solą, że to masakra. Nie wydaje mi się, żeby Mitsubishi wstawiało taką lipę i żeby klocki kończyły się po 5.000 km nawet przy ostrej jeżdzie. |
_________________ Jestem albańskim wirusem komputerowym. Ze względu na słabe zaawansowanie informatyczne mojego kraju nie mogę nic Ci zrobić. Skasuj sobie proszę jakiś plik i prześlij mnie dalej. |
|
|
|
 |
piomic
Forumowicz

Auto: Lancer 1,8 Intense 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 737 Skąd: wiesz, że ja to ja?
|
Wysłany: 16-03-2010, 21:32
|
|
|
W poniedziałek zamarzły mi hamulce. Przez łykend stał na zewnątrz i rano po odkopaniu pierwsze hamowanie było kiepściutkie, musiałem naprawdę depnąć – na szczęście po Maluchu został mi nawyk codziennego sprawdzania hamulca w bezpiecznym miejscu. Kolejne (już na asfalcie) – miałem wrażenie że coś nierówno bierze, jakby lekko chciało go obrócić więc kawałek przejechałem z lekko wciśniętym pedałem i już było spoko, przy próbie zawisłem na pasach jak zwykle.
Zdarzyło się komuś tak? Jest możliwość oblodzenia klocków? Bo co innego mogłoby tak szybko puścić? |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 16-03-2010, 23:21
|
|
|
Nie tyle co zamarzają, co po wyjechaniu z myjni ręcznejnej mam takie tegesy. Autko nie bardzo raczy się zatrzymywć na pierwszej krzyżówce I tak jak u Ciebie po przejechaniu kilkudziesięcu metrów z wciśniętym hamulcem wszystko wraca do normy. Mam klocki Akebono od 11Kkm, na orginałach tego nie było. |
|
|
|
 |
FeniX
Forumowicz

Auto: Lancer 1,8 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 44 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-03-2010, 10:05
|
|
|
Luk napisał/a: | FeniX napisał/a: | Moim zdaniem po kilku mocniejszych przyhamowaniach powinno się uspokoić. |
Nie uspokaja się.
W ASO tłumaczyli mi, że klocki mają nacięcia do odprowadzania brudu (co wszystkim wiadomo ) i właśnie te kanaliki kompletnie zapchały się brudem. Wyczyścili za darmo i jest OK. |
W takim razie przy następnej wymianie tarcz, trzeba zainwestować w nacinane |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 17-03-2010, 18:39
|
|
|
FeniX napisał/a: |
W takim razie przy następnej wymianie tarcz, trzeba zainwestować w nacinane |
Jak znajdziesz i przetestujesz takowe nie zapomnij odpisać numerów tych tarczy i oczywiście firmy |
|
|
|
 |
FeniX
Forumowicz

Auto: Lancer 1,8 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 44 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-03-2010, 00:00
|
|
|
krzychu napisał/a: |
Jak znajdziesz i przetestujesz takowe nie zapomnij odpisać numerów tych tarczy i oczywiście firmy |
Nie omieszkam podzielić się informacjami, puki co jeszcze ciekawą opcja są zaciski z outlandera i większa tarcza. Ale mimo wszystko najciekawsze były by takie czerwone z napisem brembo, ale z tego co z chłopakami z servisu rozmawiałem w 1,8 i EVO są inne piasty wiec przez to inne rozstawy śrub mocujących zacisk. |
|
|
|
 |
Radassss
Forumowicz

Auto: Lancer 08 1.8 invite,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2008 Posty: 571 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 20-03-2010, 11:10
|
|
|
FeniX niedlugo to Ci sie koszt przerobek zrowna sie z cena ralliarta
a tak serio to czy tarcze nacinane nie wymagaja przypadkiem innego uzytkowania niz zwykle wentyle?? |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 20-03-2010, 12:38
|
|
|
Radassss napisał/a: | a tak serio to czy tarcze nacinane nie wymagaja przypadkiem innego uzytkowania niz zwykle wentyle?? |
Tarcze same nie bardzo. Są głośniejsze i wykańczają klocki szybciej. Ale jak zamontujesz jakieś poważniejsze klocki to te przeważnie trzeba dogrzać żeby zaczęły dobrze hamować. |
|
|
|
 |
Radassss
Forumowicz

Auto: Lancer 08 1.8 invite,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2008 Posty: 571 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 21-03-2010, 14:20
|
|
|
no wlasnie tak gdzies kiedys czytalem ze przy spokojnej normalnej jezdzie moga sie okazac nieskuteczne takie zestawy, ze musza byc rozgrzane zeby to dobrze dzialalo |
|
|
|
 |
zdzicho
Forumowicz
Auto: Lancer Sedan 1,8 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 40 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 21-03-2010, 17:48
|
|
|
Dodam, że nacinane tarcze wspaniale brudzą felgi, o wiele więcej syfu jest produkowane przez te tarcze przez te nacięcia, które po prostu ścierają klocki aż miło (wiem co piszę miałem takie w poprzednim samochodzie), jak felgi ktoś ma aluminiowe to w zestawie z tarczami nacinanymi trzeba nieźle dbać o fele.
Natomiast co do właściwości użytkowych tarcz nacinanych + dobre klocki= są cholernie skuteczne przy dużych prędkościach czuć, że samochód hamuje np. przy 160 km/h, spróbujcie zrobić takie hamowanie przy zwykłym zestawie |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 21-03-2010, 17:52
|
|
|
zdzicho napisał/a: | Dodam, że nacinane tarcze wspaniale brudzą felgi, o wiele więcej syfu jest produkowane przez te tarcze przez te nacięcia |
Pewnie tak, moje i tak sporo pylą. Nie ma problemu jak jest sucho (pył się nie osadza za bardzo).... Jak jest mokro to felgi do mycie najprościej to karczerem ładnie schodzi.
[ Dodano: 21-03-2010, 19:34 ]
FeniX napisał/a: |
Nie omieszkam podzielić się informacjami, puki co jeszcze ciekawą opcja są zaciski z outlandera i większa tarcza. Ale mimo wszystko najciekawsze były by takie czerwone z napisem brembo, ale z tego co z chłopakami z servisu rozmawiałem w 1,8 i EVO są inne piasty wiec przez to inne rozstawy śrub mocujących zacisk. |
Taki komplet Brembo to nawet patrząc na używane zaciski od EVO sporo kosztuje po za tym lekki przerost formy nad treścią łącznie z tym że niepotrzebnie zwiększysz dość znacznie masę nie resorowaną.... Do tego felga minimum 17 cali o to tylko niektóre z małym ET... Tak że gra nie warta świeczki.
Co do zacisków z Outka czemu nie dobry pomysł.
Jak byś jednak kierował się w stronę tarcz np. EBC to mogę podpowiedzieć numery ale nie dam gwarancji że spasują. |
|
|
|
 |
cabaniarz
Mitsumaniak

Auto: LANCER SB 1.8 INTENSE 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Paź 2010 Posty: 467 Skąd: EŁK
|
Wysłany: 13-01-2011, 19:32
|
|
|
a mieliście coś takiego, że pierwsze użycie hamulca po długim postoju np. nocnym jest bardzo niepewne. Trzeba naprawdę mocno cisnąć. Czym jest to spowodowane i czy można coś z tym zrobić? waldinio napisał/a: | u mnie też słychać takie tarcie caly czas, to nie jest chyba normalne? |
u mnie to samo, trzeba ostrzej parę razy przyhamować |
_________________ Mitsubishi LANCER SPORTBACK 1.8 INTENSE 2008
02390/KMM
 |
|
|
|
 |
|