Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Jakub34]

Ja po 3 kkm nie stwierdziłem żadnych problemów z biegami

[bosak]

[tomekrvf]

[Hiszpan]

[rezon]

[tomekrvf]

[rezon]

[tomekrvf]

[rezon]

[diesel_power]

Witam wszystkich!
To jest moj pierszy post na tym forum.
Postanowilem tu napisać, bo mam taki sam problem ze skrzynią w moim Outku 2.2DiD.
Od samego zakupu (od nowości) 2 bieg wchodził ze sporym (bardzo dużym) oporem.
Dawało to efekt opornego, takiego jakby dwuetapowego wrzucania biegu.
Jedynka też wchodziła fatalnie.
Po ok. 2500 km pojechalem na serwis, bo niedalo się normalnie jezdzić (każde wrzucenie dwójki z zaciśniętymi zębami) i serwis stwierdził, że to wina zapowietrzonego sprzęgła.
Po odpowietrzeniu sprzęgła jest kikakrotnie lepiej, lecz sądzę że dalej jest lekkie haczenie dwójki. Jedynka po zabiegu wchodzi już wzorcowo.
Auto (Outek II) jest super ale działanie skrzyni nie przystoi autku tej klasy.
Wiem co mówię, bo przejeździłem już chyba 0.5mln km i troszkę autek eskploatowałem (od hebli w stylu renault 11 1.6d aż po A6 2.8 Quattro) - wszystkie z manual-em i w każdym z posiadanych aut biegi chodziły znacznie lepiej niż w nowym Outku - to moja subiektywna opinia.
Dealer dał mi się przejechać innym Outkiem (tym razem democar 2.0DiD) i tam też biegi wchodziły b.ciężko.
Zobaczymy, co będzie za kilkanaście, kilkadziesiąt tkm - jak coś się zmieni w tym temacie to postaram się napisać.

[lukasz.szczecin]

O ile moge jakos Was koledzy pocieszyć, to zacytuje pana z serwisu
Jego słowa podniosly mnie na duchu i polepszylo sie moje EGO. Ja problemu juz nie mam

Cytuje: .....proszę pana to jest taka bardzo męska skrzynia biegów

i co? .... juz Wam lepiej???

[Martens]

U mnie w Outku 2.2 - problem występował od nowości.
Przjechałem nim ponad 12 tys. - i rzeczywiście problem nie zniknął - wg mnie wciąż się pogłębia (2 bieg - masakra - 1 różnie) - jutro jadę do ASO umówić się na przegląd skrzynii - dam znać czy rzeczywiście efekt ustąpi.

[ Dodano: 08-12-2009, 21:49 ]
Witam ponownie,

Dzisiaj auto trafiło do ASO. Potwierdzam, że problemem jest zapowietrzone sprzęgło.
Po odpowietrzeniu dwójka zdecydowanie pozbyła się omawianego w tym wątku efektu "ciężkiego wchodzenia". Po dzisiejszym całym dniu jeżdżenia wreszcie odczułem długo upgragniony komfort przy zmianie biegów.
Myślę, że moim przedmówcy, którzy mają jeszcze ten problem - powinni ASAP udać się na odpowietrzenie.

[gajduss]

witam
nowy nabywca Outlandera , przebieg 400 km i od samego początku czułem ze z 2 jest coś nie tak. Wchodzi dobrze lecz czuć delikatnie jakby o coś haczyła, reszta biegów ok. Stwierdziła to nawet moja żona . Wcześniej mieliśmy inne nowe auto i tam było całkiem inaczej. Widze ze nie tylko ja mam ten problem Czy te odpowietrzenia coś dają? Przecież to autko dopiero co wyjechało z fabryki :/

witam
nowy nabywca Outlandera , przebieg 400 km i od samego początku czułem ze z 2 jest coś nie tak. Wchodzi dobrze lecz czuć delikatnie jakby o coś haczyła, reszta biegów ok. Stwierdziła to nawet moja żona . Wcześniej mieliśmy inne nowe auto i tam było całkiem inaczej. Widze ze nie tylko ja mam ten problem Czy te odpowietrzenia coś dają? Przecież to autko dopiero co wyjechało z fabryki :/

[13zbyszek13]

kolego to się ułoży , ja w 2,0 na początku też miałem takie odczucie.Jak wrzucałem 1,2 to czułem to w lewarku , przejechałem 16000 zniknęło to odczucie.Bryka że HEJ