Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Hubeeert
05-05-2010, 13:16
Przeglądy gwarancyjne w ASO - masakra cenowa czy oszustwo?
Autor Wiadomość
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 04-05-2010, 21:21   

Jackie napisał/a:
Rola takich ludzi jak Jacek czy ja na tym forum nie polega li tylko na uczestnictwie ale również na dzieleniu się informacjami, do których większość z Was dostępu nie ma. Aha i żeby nie było: nie postrzegam tego sobie jako zasługę ale jako pewną formę "obowiązku" wobec użytkowników.
I co z tego wynika :?:
Szczerze powiem, że niewiele. Informacje od Was są tak skąpe a większość nowych userów czerpie informacje od "starych" użytkowników Forum, którzy zjedli zęby na swoich autach i którym się jeszcze chce. W dodatku sposób, forma w jaki to robi ten czy ów (imię i nazwisko do wiadomości redakcji ;) ) sprawia, że odechciewa się w tym uczestniczyć. To często jest mędrkowanie i zwyczajne chwalenie się, być może i wiedzą, ale wynika to głównie z faktu posiadania dostępu do niej.

Przykro mi, że tak ostro ale tak to widzę :(
Przykłady :?: Proszę bardzo - na PW czy tu :?:
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 04-05-2010, 21:46   

JCH napisał/a:
Przykro mi, że tak ostro ale tak to widzę
Przykłady Proszę bardzo - na PW czy tu


Dawaj tu. Niektórzy pisali tu na forum więc dlaczego i ty nie mogłbyś? :wink:
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
13zbyszek13 
Forumowicz


Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 2450
Skąd: PL
Wysłany: 04-05-2010, 21:52   

bonito napisał/a:
serwisy Mitsu zdzierają za części i robociznę


kolego poprzednie moje auto to merc ML tam dopiero niema servisu są tylko wymieniacze.A ceny :shock:
 
 
dab 
Mitsumaniak


Auto: OUTLANDER 2.0 D-ID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 917
Skąd: Wrocław
Wysłany: 04-05-2010, 23:56   

13zbyszek13 napisał/a:
bonito napisał/a:
serwisy Mitsu zdzierają za części i robociznę


kolego poprzednie moje auto to merc ML tam dopiero niema servisu są tylko wymieniacze.A ceny :shock:


No ale przeciez taka jest idea istnienia stacji ASO - naprawa poprzez wymiane czesci....nie ma czasu na wielodniowe debaty i proby naprawienia niesprawnej/uszkodzonej czesci - lapiej (czytaj oplacalniej z finansowego punktu widzenia) jest czesc wymienic....i po klopocie...choc nie zawsze... 8) :D
_________________
Pozdrawiam
dab
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 05-05-2010, 02:09   

Sytuacja sie zmieni jak warsztaty (nie ASO) beda coraz bardziej uczciwe, profesjonalne i czyste. Juz i tak jest lepiej, ale do idealu jeszcze daleko.
W tej chwili prawda jest taka, ze mamy kilka mozliwosci do wyboru
-albo robimy w serwisie i mamy nadzieje, ze prawdopodobienstwo fuszery jest na tyle niskie, ze cene „roboczogodziny” z bolem, bo bolem ale zaakceptujemy
-albo jedziemy do profesjonalnie wygladajacego warsztatu majac nadzieje, ze nie zedra z nas skory np. za czesci (rozpietosci cen zamiennikow dochodzi do 300%), a fachowość bedzie zadawalająca (niestety „roboczogodzina” w niektorych profesjonalnie wygladajacych warsztatach niebezpiecznie zblizyla sie do tej serwisowej, a i z terminami zrobiło sie kiepskawo)
-albo oddajemy auto do przyslowiowej „stodoły”, liczymy na cud i dobra kondycje psycho-fizyczna „mechanika”.

I oczywiscie jest jeszcze opcja „Zosia-samosia”, ale moze byc niebezpieczna dla zdrowia i otoczenia
Tak wiec poki co sytuacja jest patowa, a duch „Polmozbytu” krąży w narodzie...
 
 
13zbyszek13 
Forumowicz


Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 2450
Skąd: PL
Wysłany: 05-05-2010, 13:05   

mkm napisał/a:
Sytuacja sie zmieni jak warsztaty (nie ASO) beda coraz bardziej uczciwe, profesjonalne i czyste. Juz i tak jest lepiej, ale do idealu jeszcze daleko.
W tej chwili prawda jest taka, ze mamy kilka mozliwosci do wyboru
-albo robimy w serwisie i mamy nadzieje, ze prawdopodobienstwo fuszery jest na tyle niskie, ze cene „roboczogodziny” z bolem, bo bolem ale zaakceptujemy
-albo jedziemy do profesjonalnie wygladajacego warsztatu majac nadzieje, ze nie zedra z nas skory np. za czesci (rozpietosci cen zamiennikow dochodzi do 300%), a fachowość bedzie zadawalająca (niestety „roboczogodzina” w niektorych profesjonalnie wygladajacych warsztatach niebezpiecznie zblizyla sie do tej serwisowej, a i z terminami zrobiło sie kiepskawo)
-albo oddajemy auto do przyslowiowej „stodoły”, liczymy na cud i dobra kondycje psycho-fizyczna „mechanika”.

I oczywiscie jest jeszcze opcja „Zosia-samosia”, ale moze byc niebezpieczna dla zdrowia i otoczenia
Tak wiec poki co sytuacja jest patowa, a duch „Polmozbytu” krąży w narodzie...


kolego w 100 % zgadzam się z tobą
 
 
bastek 
Mitsumaniak
kaktusiarz

Auto: Superb,SpaceStar,LS400,SC430,J
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 5468
Skąd: Lublin
Wysłany: 09-05-2010, 08:50   

mitsu00, moje poparcie też masz :)
ASO Lublin potraktowało mnie, jak zakład Pana Kazia, na który psioczy jaceksu25,
więc, jesli mam mieć wymieniane olej i filtry, bez przeglądu praktycznie, to Pan Kazio zrobi to tak samo, tylko taniej
jesli ASO robi przegląd i sprawdzi wszystkie punkty wg listy - to np. z Toyotką(ojca) i Nissanem co drugi raz jeżdzimy do serwisu, po gwarancji

niestety, poziom usług w ASO moim zdaniem jest dość kiepski, a ceny - z najwyższej półki.
wg mnie - nie warto
_________________
pozdr,
bastek

auta: nissan almera 2000-2013, Nissan Micra 2012-2029 Mitsubishi lancer 2009-2016 Toyota avensis 2015-2018 Cb125f 2016- 2020, Mitsubishi space star 2018-, Lexus LS400 2018-, Superb 2019-, Junak m12 2020-, Lexus sc430 2021-
 
 
joker_wmb 
Mitsumaniak
stadko 280 KM


Auto: Outlander II 2,0 DiD Intense+
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 87
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 11-05-2010, 08:14   

czekam mnie właśnie przegląd przy 20 tyś. km. Dzwoniłem do serwisu Sobczyk w Cz-wie żeby się umówić na wizytę i za przegląd zażyczyli sobie ok.1100 pln :shock:
Zadzwoniłem do Japan Motors na al. Roździeńskiego 190 w Katowicach i tam taki przegląd kosztuje 700 pln a z własnym olejem 500 pln.
Teraz zastanawiam się czy rzeczywiście u Sobczyka maja taka extra usługę, bo byłem u nich kilka razy i wcale zadowolony nie jestem (przy przeglądzie zerowym chcieli mnie skasować za 5l oleju bo "tyle wchodzi" i przy montażu anteny CB pourywali spinki z podsufitki i chcieli żebym sam sobie zamówił i jeszcze za to zapłacił...)
 
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 11-05-2010, 10:27   

joker_wmb napisał/a:
Zadzwoniłem do Japan Motors na al. Roździeńskiego 190 w Katowicach i tam taki przegląd kosztuje 700 pln a z własnym olejem 500 pln.


A najśmieszniejsze jest to że jakbyś im kazał wlać ich olej to na fakturze na bank by cię policzyli ponad 300 zl za sam olej :twisted: A tu nagle wlasny olej jest warty w/g ich wyliczeń tylko 200 zł.... Wstrętne kombinatorstwo.
joker_wmb napisał/a:
bo byłem u nich kilka razy i wcale zadowolony nie jestem (przy przeglądzie zerowym chcieli mnie skasować za 5l oleju bo "tyle wchodzi"

Do silnika 2.0 TDI wchodzi ani więcej ani mniej niż 4.3l oleju. Wszystko powyżej to oszustwo i zwykle naciąganie klienta.... :finga: Bo jeśli warsztat jest uczciwy i nie jest w stanie wyssać/zleać calości starego oleju, to powinien policzyć ci nawet mniej niz te 4.3 l.
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
Luk 
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1733
Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-05-2010, 12:08   

joker_wmb napisał/a:
za przegląd zażyczyli sobie ok.1100 pln :shock:
Zadzwoniłem do Japan Motors na al. Roździeńskiego 190 w Katowicach i tam taki przegląd kosztuje 700 pln a z własnym olejem 500 pln.

To ja jeszcze raz polecam stronę mitcar.pl (warszawski diler) gdzie po lewej stronie jest zakładka "przeglądy" i tam wybierasz samochód, silnik i po ilu km przegląd i wyskakuje co i za ile. Według nich przegląd Outlandera po 20000 to: olej za 340 zł + filtr oleju oleju 43 zł + robocizna 395 zł... Czyli z własnym olejem ok. 440 zł.
Ja robiłem u nich Lancera i ceny były takie, jak na ich stronie. Koła zdjęte, hamulce przeczyszczone, przegląd lakieru itp, itd + sprzątanie wnętrza i mycie. Wszystko w cenie.
Moim zdaniem jest to dobry odnośnik cenowy, aczkolwiek wiem, że w niektórych ASO można taniej.
 
 
joker_wmb 
Mitsumaniak
stadko 280 KM


Auto: Outlander II 2,0 DiD Intense+
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 87
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 17-05-2010, 19:35   

w piątek byłem na przeglądzie w Japan Motors w Katowicach...póki co miałem doświadczenie, jeśli chodzi o ASO tylko z Sobczykiem w Cze-wie. a oto moje wnioski:
oprócz opisywanych wcześniej sytuacji z Sobczykiem, po wizycie w JM widzę też różnice w podejściu do klienta. Koszty usługi przeglądowej wyniosły mnie 700 zł z ich olejem, a u Sobczyka wołali 1100 zł. Podejście do klienta diametralnie inne, w pozytywnych odczuciach oczywiście. Zaproponowali mi kurs taxi w dowolne miejsce w Katowicach na ich koszt z racji tego,ze czas przeglądu to 3 godz. Rozmowa z pracownikiem rzeczowa i widać, że wyznawał zasadę "klient nasz Pan" :D
Na samym początku rozmowa, czy jestem zadowolony z auta, czy coś jest nie tak, czy jestem z czegoś niezadowolony etc. Póżniej wszystko tak jak powinno być, czyli sprawdzenie SZCZEGÓŁOWE wszystkich parametrów, nawet nasmarowali mi zamek tylniej klapy i powiadomili o akcji serwisowej na zawiasy tejże klapy. a u Sobczyka pomimo,ze byłem kilka razy w ciągu okresu eksploatacji nic nie wspomnieli...jest więcej przykłądów kiepskiego podejścia ASO Sobczyk ale nie chce was zanudzać...jedno jest pewne,ze moja miłość do marki Mitsubishi jest wystawiana na ciężką próbę przez aso...
 
 
 
pkwiat 
Forumowicz

Auto: O II 2.0 DID MY 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 52
Skąd: Siedlce
Wysłany: 25-05-2010, 18:55   

joker_wmb o co chodzi z tą akcja serwisową na zawiasy tylnej klapy?
Byłem w maju na przeglądzie po 40 tys. i nic nie słyszałem o tej akcji.
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 25-05-2010, 20:40   

joker_wmb napisał/a:
jedno jest pewne,ze moja miłość do marki Mitsubishi jest wystawiana na ciężką próbę przez aso...
U mnie uczucie zgasło zanim się zdążyło na dobre rozpalić ;)
pkwiat napisał/a:
Byłem w maju na przeglądzie po 40 tys. i nic nie słyszałem o tej akcji.
też jakoś nikt mi nie wspomniał ani przy 40kkm, ani przy 60kkm
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 25-05-2010, 20:42   

rezon napisał/a:
pkwiat napisał/a:
Byłem w maju na przeglądzie po 40 tys. i nic nie słyszałem o tej akcji.
też jakoś nikt mi nie wspomniał ani przy 40kkm, ani przy 60kkm


Coś z tą klapa chyba jest nie tak, bo jak jest otwarta dlużej to przy zamykaniu zawiasy skrzypią. nasmarowalem je ale zbytnio to nie pomaga....
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
pkwiat 
Forumowicz

Auto: O II 2.0 DID MY 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 52
Skąd: Siedlce
Wysłany: 25-05-2010, 21:23   

Rzeczywiście klapa skrzypiała po dłuższym otwarciu.
Sprawdzę czy skrzypi nadal. Możliwe, że auto zostało poddane podczas przeglądu akcji serwisowej i usterka została usunięta.
Joker_wmb - masz odrębny wpis w książce serwisowej auta ( jest tam oddzielna strona do tego przeznaczona)?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.