 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 20:03 |
Outlander 2003 - skrzypi jak woz drabiniasty |
Autor |
Wiadomość |
Pawmitsu
Forumowicz
Auto: Outlander 1 2004 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Lis 2009 Posty: 210 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 03-02-2010, 21:00
|
|
|
elektryk napisał/a: | Pawmitsu napisał/a: | Czy cos z tym probowales robic i ewentualnie z jakim efektem? | Pewnie i bym spróbował, ale:
1. trzeba opróżnić bak z paliwa i wykręcić czujnik poziomu itp
2. trzeba znaleźć metodę na "smarowanie" tego pływaka tak żeby nie zanieczyścić paliwa i jednocześnie żeby paliwo nie wymywało "smaru". Wydaje mi się że ciężko będzie to zrobić. |
Ja wyjezdzilem paliwo gaz do konca, wykrecili mi wielozawor, wyjeli tn plywak, lekko szkrzypial w pewnym przesunieciu metalowego preta, na ktorym byl osadzony, przy plastilu, w ktory wchodzil ten drut, nasmarowali to bodajze wd, ale po napelnieniu gazu, zaczal zaraz skrzypiec, nawet wiecej niz poprzednio.
Glownym problemmem wlasnie jest, jak piszesz, odpowiednie smarowidlo do tego preta z plywakiem |
_________________ Mój taki
 |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 04-02-2010, 07:56
|
|
|
Pawmitsu napisał/a: | nasmarowali to bodajze wd, | to nie jest właściwy środek. WD to usuwa wodę, ale jego właściwości smarne - zwłaszcza w otoczeniu węglowodorów są właściwie żadne. Niech spróbują jakiś stały smar z teflonem, może go LPG od razu nie rozpuści. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
Bart007
Mitsumaniak

Auto: Outlander I 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 142 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-02-2010, 11:40
|
|
|
Bart007 napisał/a: | Ja z kolei niedawno wjechałem w jakąś dużą koleinę i coś mi od tamtego czasu skrzypi gdy auto przechyla się na bok. |
Okazuje się jednak, że Outek twardy jest - skrzypienie musiało wynikać z oblodzenia (samochód był myty przed jazdą i pewnie dokładnie nie wysuszony). Jak odtajał w garażu, to w weekend 500 km zrobił i teraz żadnego skrzypenia ani stuków, choć po drogach kiepskich jechałem. |
_________________ pozdrawiam - Bartek |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 15-05-2010, 11:26
|
|
|
Zdiagnozowałem u siebie kolejne źródło skrzypienia. Skrzypiało coś w mechanizmie od hamulca ręcznego. Oczywiście tylko jeśli samochód stoi w miejscu i ma zaciągnięty hamulec (najczęściej skrzypiało przy wysiadaniu). Po wyczyszczeniu i nasmarowaniu skrzypienie ustało. |
|
|
|
 |
|
|