Przesunięty przez: karolgt 18-10-2007, 00:12 |
[C51A]Obroty po odpaleniu 400 na rozgrzanym OK? |
Autor |
Wiadomość |
kostuch [Usunięty]
|
Wysłany: 21-09-2006, 23:27
|
|
|
Wykręć świece i będziesz wiedział czy zapłon jest przestawiony, jak jest czarna to oznacza że zapłon jest opóźniony , jak jest ciemno szara to jest przyspieszony, a jak jest normalna to zapłon jest ok. wtedy szukaj przyczyny w rozrządzie , ale jakby to był rozrząd to ciężko by odpalał no i może trochę szapać i kiepsko w obroty wchodzić. |
|
|
|
 |
rami1000 [Usunięty]
|
Wysłany: 22-09-2006, 12:39
|
|
|
rozrząd 100% dobrze zapłon też. |
|
|
|
 |
kostuch [Usunięty]
|
Wysłany: 22-09-2006, 15:10
|
|
|
rami1000 napisał/a: | wracając do mojej sprawy, mam LPG, na zimnym silniku obroty potrafią spadać do 200-300, a im cieplej tym obroty wyższe i przy pełnej tęp. jast już 900 co może byc powodem? | Spadają na gazie czy benzynie? Jka na benzynie jest ok to problem tkwi w mieszance gazu. |
|
|
|
 |
rami1000 [Usunięty]
|
Wysłany: 22-09-2006, 18:28
|
|
|
na bęzynie tez, sprawdziłem luzy zaworowe i też są ok. wymieniłem też czujniki tęperatury i skończyły mi się narazie pomysły |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21949 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 22-09-2006, 22:20
|
|
|
josie napisał/a: | Hugo - nie chciałbym krakać ale na moje oko masz przestawiony rozrząd o 1 ząbek. Sprawdź znaki. Żeby było ok to moim zdaniem koło wałka rozrządu trzebaby przekręcić o 1 ząb przeciwnie do wskazówek zegara. Wskazuje na taki właśnie stan to że masz przyspieszony zapłon i nie masz możliwości opóźnić aparatem chociażby do 10 - a powinieneś mieć około 5 czyli pierwsza kreska na prawo od 10 |
No więc zrobiłem tak jak napisałeś. Mam teraz znak zapłonu na pierwszej kresce po prawej stronie 10 (rys. Krzyżaka). Nad tą kreską jest oznaczenie T. Tak ma być?
W każdym razie silnik nie chodzi dużo ciszej. Jeszcze podjadę na regulację luzów zaworowych, może tam jest coś nie tak i przy okazji uszczelnię sobie pokrywkę zaworów.
[ Dodano: 22-09-2006, 22:22 ]
Ooo!!! zauważyłem, że Krzyżak ma nad 10 literę T, więc chyba dobrze ustawiłem. |
|
|
|
 |
qbartx [Usunięty]
|
Wysłany: 22-09-2006, 22:45
|
|
|
Hugo, ... pierwsza po prawej kreska ma litere T czyli tlok jest w TDC(top dead centre-tlok max w gorze). Jezeli chcesz ustawic na 5 stopni to musisz ustawic to na druga kreske od prawej. Nad 10 tak gwoli scislosci jest BTDC czyli Before Top Dead Centre(przed gornym polozenie mtloka) To wlasnie nazywa sie wyprzedzeniem zaplonu |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 22-09-2006, 23:34
|
|
|
Hugo napisał/a: | Mam teraz znak zapłonu na pierwszej kresce po prawej stronie 10 (rys. Krzyżaka). Nad tą kreską jest oznaczenie T. Tak ma być? |
Nie.
Przypatrz się dokładnie zdjęciu Krzyzaka. Na prawo od "10" jest jedna kreska, dalej na prawo jest jeszcze jedna kreska nad którą jest "T".
"10" to 10 stopni wyprzedzenia zapłonu, T to 0 stopni. Ty masz ustawić około 5st więc pomiędzy (patrz foto - zielona kropa):
 |
|
|
|
 |
czarnaewa [Usunięty]
|
Wysłany: 23-09-2006, 00:26 re
|
|
|
Jak kiedyś miałam Colta (c12) i to w US wersja to własnie miał w 4G15 gażnik sterowany elektronicznie+ lambda + katalizator. Zrobiło się takie coś że na zimnym nie chodził na saniu (jest automatyczne, trzeba tylko wcisnąć raz pedał gazu przy odpalaniu). Identyczne gażniki były zresztą w Hyndayach Pony nawet jeszcze w 1994. Ale wracając do tematu to każdy mechanik jak tylko zobaczył to ustrojstwo to odrazu się poddawał. Co ciekawe było tam też złącze diagnostyczne do komputera. I wtedy na zimnym właśnie telepał bo chodził bez sania. Zeby odpalić trzeba było popompować gazem i trochę przytrzymać chwile na obrotach. W każdym razie wymieniłam cały gażnik bo dostałam na szrocie i znowu było OK
mam różne dane serwisowe do tych silników gaznikowych i na wtrysku ponieważ mam ksiązke do Pony jak by komuś było potrzebne |
|
|
|
 |
kostuch [Usunięty]
|
Wysłany: 23-09-2006, 00:54
|
|
|
czarnaewa napisał/a: | Jak kiedyś miałam Colta (c12) i to w US wersja to własnie miał w 4G15 gażnik sterowany elektronicznie+ lambda + katalizator. | Coś mi się nie zgadza gaźnik to 4g13, 4g15 to wtrysk chyba że się mylę. a co do reszty to się zgodzę, wina jest w ssaniu, nie każdy mechanik się tego podejmie, najlepiej podjechać do gaźnikowca i wyregulować i wyczyścić cały gaźnik. |
|
|
|
 |
czarnaewa [Usunięty]
|
Wysłany: 23-09-2006, 01:22 re
|
|
|
To był model 84-88. Był to napewno gażnik i napewno 1500 i napewno 4G15 i miał 75 KM miał 4 biegową szkrzynię, bardzo długą 1 i 2. Zdaję mi się też ze na początku produkcji C52 też jeszcze w 1500 były gażniki. Co do tego mojego to mam nawet fotki tego wechikułu. Po zatym był bardzo ekonomiczny. Jak pisałam była to wersja amerykańska i nazywała się Plymouth Colt E. Z przodu na atrapie zamiast znaczka mitsubishi był napis colt. |
|
|
|
 |
kostuch [Usunięty]
|
Wysłany: 23-09-2006, 01:27
|
|
|
Mogę się mylić ale 4g15 były w c 52 i tylko wtrysk |
|
|
|
 |
qbartx [Usunięty]
|
Wysłany: 23-09-2006, 10:25
|
|
|
Mam taką sprawę. Ogólnie mówiąc dużo ludzi ma problem z tymi gaźnikami. Jest może coś takiego jak serwisówka do tego gaźnika jak sprawdzić podciśnienia? Mam taką do toyoty tercel , tam jest po kolei napisane co i jak odłączac gdzie przełączyc, gdzie pociągnąc(ustami albo pompką), jak sprawdzać te małe filterki itp, jakie są reakcje po odłączaniu czegoś itp. Jest nawet opcja zwiększenia mocy kosztem spalania przez zamienienie ktorychś podciśnien
[ Dodano: 23-09-2006, 10:26 ]
kostuch napisał/a: | czarnaewa napisał/a: | Jak kiedyś miałam Colta (c12) i to w US wersja to własnie miał w 4G15 gażnik sterowany elektronicznie+ lambda + katalizator. | Coś mi się nie zgadza gaźnik to 4g13, 4g15 to wtrysk chyba że się mylę. a co do reszty to się zgodzę, wina jest w ssaniu, nie każdy mechanik się tego podejmie, najlepiej podjechać do gaźnikowca i wyregulować i wyczyścić cały gaźnik. |
Znajdź mi takiego co się podejmie regulacji gaźnika od Colta...życze powodzenia |
|
|
|
 |
tomusn
Mitsumaniak

Auto: Colt Z34A 6AMT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 106 razy Dołączył: 08 Maj 2005 Posty: 3975 Skąd: Żnin
|
Wysłany: 23-09-2006, 10:36
|
|
|
kostuch napisał/a: | czarnaewa napisał/a: | Jak kiedyś miałam Colta (c12) i to w US wersja to własnie miał w 4G15 gażnik sterowany elektronicznie+ lambda + katalizator. | Coś mi się nie zgadza gaźnik to 4g13, 4g15 to wtrysk chyba że się mylę. a co do reszty to się zgodzę, wina jest w ssaniu, nie każdy mechanik się tego podejmie, najlepiej podjechać do gaźnikowca i wyregulować i wyczyścić cały gaźnik. |
kostuch napisał/a: | Mogę się mylić ale 4g15 były w c 52 i tylko wtrysk |
kluczem tu jest US version |
_________________ Tomek
Colt Colt Colt
 |
|
|
|
 |
czarnaewa [Usunięty]
|
Wysłany: 23-09-2006, 10:54 re serwis
|
|
|
Jak byłam w serwisie Mitsubishi (Margo Gdańsk) z tym gażnikiem to powiedzieli że nie mają dokumentacji bo to amerykańska wersja. A gażnik był taki sam jak w 1300 europejskim. Każdy mówi że to bardziej skomplikowane niż wtrysk wielopunktowy. Bo i chyba tak jest. |
|
|
|
 |
qbartx [Usunięty]
|
Wysłany: 23-09-2006, 10:56
|
|
|
Wtrysk wielopunktowy to przy tym pikuś |
|
|
|
 |
|