obnizenie przodu |
Autor |
Wiadomość |
i_Lolek
Mitsumaniak

Auto: Galant E33a
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 214 Skąd: Radom
|
Wysłany: 14-05-2010, 23:37
|
|
|
dave89 napisał/a: | Ja w kwietniu kupiłem w InterCarsie sprężyny do tyłu OBK i amorki olejowe kayaby. Tył siedział strasznie jak wsiadły 2 osoby to prawie hakiem orałem asfalt ale po wymianie tył jest tak wysoko jak przód różnica z jazdy na wybojach ogromna na plus i przy dużych szybkościach 150-160km/h autko ładnie płynie po drodze. |
a jak wsiądzie 5 osób +bagaż, to też jest ok.
bo u mnie tragedii nie ma jak jadę sam. ale zależy mi zeby było ok z pełnym załadunkiem. |
|
|
|
 |
dave89
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.0 GLSi [E33A] 4G63
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 19 Wrz 2009 Posty: 49 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 16-05-2010, 01:09
|
|
|
jak wiozłem z tyłu 250kg to siadł 3 do 4 centymetry jest nieźle biorąc pod uwagę że mogę między krawędź błotnika i opony tylnej wsadzić w pionie dłoń prawie z kciukiem więc jest około 10cm prześwitu. Jak załaduje tył to tak na 2.5 palca czyli 4-5centymetrów wcześniej krawędź błotnika była równo z oponą nawet czasem niżej. |
|
|
|
 |
i_Lolek
Mitsumaniak

Auto: Galant E33a
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 214 Skąd: Radom
|
Wysłany: 17-05-2010, 23:38
|
|
|
dave89 napisał/a: | jak wiozłem z tyłu 250kg to siadł 3 do 4 centymetry jest nieźle biorąc pod uwagę że mogę między krawędź błotnika i opony tylnej wsadzić w pionie dłoń prawie z kciukiem więc jest około 10cm prześwitu. Jak załaduje tył to tak na 2.5 palca czyli 4-5centymetrów wcześniej krawędź błotnika była równo z oponą nawet czasem niżej. |
hmm. mierzyłem dzisiaj odległość od krawędzi błotnika do opony, przy pustym miśku. 10 l gazu w butli i 10 benzyny w zbiorniku, to wynik był 8 cm. załadowanego jeszcze nie miałem okazji zmierzyć.
chyba na początek podlecze go tymi gumami wkrecanymi w spreżyne.
ale dzieki za podanie wymiarów.
p.s. opony mam 14/70/185 |
|
|
|
 |
gondoljerzy [Usunięty]
|
Wysłany: 19-05-2010, 21:00
|
|
|
i_Lolek napisał/a: | robertdg napisał/a: | i_Lolek napisał/a: | a może ma ktoś doświadczenia z dorabianymi na zamówienie twardszymi/dłuższymi sprężynami ? | jak zrobią Ci za twarda i sztywna sprezyne, to tył bedzie Ci kangurzył, najbardziej w momencie zaladowania auta, takze w tej dziedzinie trzeba miec pojecie cosie robi, ew mozesz dobrac sprezyny z innego auta. |
widziałem na tym forum posty o dorobieniu sprężyn, ale nie chciałem pisać w tej samej sprawie w kilku topikach. też jestem sceptykiem co do jakości i żywotności takich sprężyn, dlatego jeśli nikt nie potwierdzi że jest ok. to sobie to daruję... |
Ja mam dorabiane sprężyny z tyłu w E15. To chyba praktycznie to samo co w E3x. Specjalnie zaryzykowałem dorabiane żeby zrobić sobie progresywne sprężyny. Kosztowały niecałe 3 setki za parę. Miały być kilka cm wyższe niż seria, podobnie twarde bez obciążenia i szybko twardniejące w miarę wzrostu obciążenia. Sam to pi razy oko przeliczałem bo firma (Pospring) nie chciała się podjąć projektu. W sumie większość założeń się udała. Może są trochę za twarde, ale razem ze sprężynami przyszły nowe amorki gazowo/olejowe i może to stąd. To było już kilka lat wstecz i jak na razie tył trzyma się bez zmian, ale przyznam że niewielki przebieg zrobiłem w tym czasie.
Nie wiem czy znajdę jeszcze swoje rysunki, pamiętam że dałem drut grubszy o 1mm i kilka zwojów więcej. Połowa zwojów była równomierna, a dalej zbliżały się do siebie coraz bardziej. |
|
|
|
 |
i_Lolek
Mitsumaniak

Auto: Galant E33a
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 214 Skąd: Radom
|
Wysłany: 20-05-2010, 02:12
|
|
|
gondoljerzy napisał/a: |
Nie wiem czy znajdę jeszcze swoje rysunki, pamiętam że dałem drut grubszy o 1mm i kilka zwojów więcej. Połowa zwojów była równomierna, a dalej zbliżały się do siebie coraz bardziej. |
na razie sie wstrzymam z wymiana sprężyn do jesieni. ale myśle że te rysunki i wszelkie informacje na ten temat mogłyby wzbogacić ten wątek. a w przyszłości mogą się komuś przydać. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-06-2010, 20:14
|
|
|
Lesjofors robi sprężyny wzmocnione (progresywne) do Galanta E33A. Ale to nie są te z aukcji. Te z aukcji z tego co widze są do E32A czyli do Galanta 1.8 benzynowego.
Sam takie (progresywne) założyłem i jest rewelacja - sztywno i sprężyście.
Oczywiście polecam wymianę kompletu (amortyzatory i sprężyny) |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
i_Lolek
Mitsumaniak

Auto: Galant E33a
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 214 Skąd: Radom
|
Wysłany: 21-06-2010, 01:03
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | Lesjofors robi sprężyny wzmocnione (progresywne) do Galanta E33A. Ale to nie są te z aukcji. Te z aukcji z tego co widze są do E32A czyli do Galanta 1.8 benzynowego.
Sam takie (progresywne) założyłem i jest rewelacja - sztywno i sprężyście.
Oczywiście polecam wymianę kompletu (amortyzatory i sprężyny) |
skoro tak, to jesteś juz drugim zadowolonym z Lesjoforsów w tym topiku. co sprawia, że chyba i ja dołączę do tej grupy. ale jeszcze nie teraz. bo misiek dał radę z załadunkiem |
|
|
|
 |
|