Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

nemo22 · Ostatnio zmieniony przez harpagan 15-10-2007, 02:31, w całości zmieniany 1 raz

Witam

Proszę o pomoc mam problem z załanczaniem pompy paliwa mianowićie stycznik który znajduje się pod radiem po zapaleniu autka rozłancza pompe paliwa ( zmieniałem już ten stycznik i nic działa tak samo jak z moim rozłancza też pompe) co może być przyczyną
Jak zewrę na sztywno stycznik normalnie mogę jeździć

PROSZĘ O POMOC PILNIE

[ Dodano: 22-09-2006, 15:33 ]
czy nikt nie potrafi mi pomoc

bartek_nkm · Wysłany: 24-09-2006, 12:54

Sprawdz komputerem, CE się nie świeci? Wymieniłeś kondensatory w ECU?

p0gr0m · Wysłany: 24-09-2006, 18:26 **nemo mam pytanie**

jako ze u mnie od 3 tygodni zaczelo sie tez tak dziac na benzynie ze gasnie mam do ciebie kilka pytan z uwagi na to ze u mnie niewiem co moze byc przyczyna i moze wlasnie trafem bedzie to samo:
jakie masz objawy tego gasniecia? czy np gasnie zaraz po odpaleniu czy w czasie jazdy czy moze niema na to reguly i sobie gasnie kiedy chce ? bo u mnie mam taki objaw ze raz odpala i chodzi z 5 minut, raz wogole nie odpala i niechce krecic wogole silnikiem wtedy trzeba czekac jakis czas nawet pare godzin, gasnie u mnie rowniez w czasie jazdy np jade na czworce pedal gazu w stalej pozycji az tu nagle takie malutkie szarpniecie i auto gasnie jak to jest z tym u ciebie ? mam tez pytanie gdzie znajduje sie ten przekaznik o ktorym piszesz ?

ROMEL · Wysłany: 25-09-2006, 11:34

Nie czepiałbym sie stycznika tylko sterowania... coś nie tak z instalacją... albo Ecu zalicza ostatnie podrygi życia... Miernik, próbówka i ładnie posprawdzać instalacje, gdzie zanika sterowanie, dlaczego i w jakich sytuacjach....
Nie raz po chwili sie znajdzie, a nie raz godziny pracy i prób...

Pozdrawiam

p0gr0m

bo zapomnioalem dodac ze na gazie jest zero klopotow a te wyzej opisane na benzynie zaczely mi sie od paru tygodni z (miesiac)

josie · Wysłany: 26-09-2006, 00:29

Gazownicy albo poprzedni właściciel założył pewnie odłączenie pompy paliwa przy pracy na LPG. I założone to odłączenie jest najprawdopodobniej na drodze ECU-stycznik albo masa-stycznik.
No i coś szwankuje z tym pewnie - trzebaby odszukać i sprawdzić

nemo22 · Wysłany: 22-10-2006, 18:43

przepraszam ze nie pisalem ale bylem za granica
Sprawa wygląda tak zaraz po zapaleniu odrazu gasnie i to zawsze jak wcisnę kawalek plastiku w stycznik to normalnie jezdzi
Jesli chodzi o ECU to dalem do wymaiany kondensatory i cos spartolili bo obrotomierz przestał działać i dalej działo się to samo teraz nie wiem ale zona mowila że wogóle nie zapala musze się w koncu sam za niego wziąsc i pogrzebac bo nasi cudacy mechanicy i elektronicy to patalachy ale tego chyba nikomu nie muszę mówic ze dobraego mechanika to ze swiecą trzeba szukac

Podsunicie pomysły co sprawdzac