Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Merc Vito 99r .... problem : stacyjka
Autor Wiadomość
szpala85 
Mitsumaniak

Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2156
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 26-07-2010, 22:23   Merc Vito 99r .... problem : stacyjka

Panowie wiem że Vito to nie Misiek ale też jest na "M" :mrgreen: ....
opiszę wam po krótko w czym tkwi problem :
dzisiaj z rana chciałem odpalić Vito i jechać na robotę ... problem w tym że od miesiąca stacyjka jakoś tak się przycinała aż do dzisiaj .... efektem tego były złamane dwa kluczyki .... niestety nie obyło się bez serwisu ( czytaj : ja i młotek ) ... musiałem zdemontować stacyjkę .. całe szczęście koła były ustawione prosto więc kilka śrubstaków + flex + młotek i stacyjka na wierzchu .... niestety po wyciągnięciu wkładki stwierdzam że nie nadaję się do dalszego użytku ... wszystko wytarte ... nic z tego nie będzie ......

jak na razie odpalamy Vito z płaskiego śrubokręta :lol: ... za stacyjką jest taki okrągły włącznik który trzeba przekręcić ....

i teraz moje pytanie :
- kupować używaną stacyjkę z kluczykiem z alledrogo ?
- czy zrobić vito na guzik ???? ( czy dużo jest z tym zabawy .... i jakie koszta ? )

dodam że vito tak czy siak ma tą śmieszną kartę kodową więc bez niej nikt go nie odpali ....

podpowiedzcie coś sensownego :wink: ... btw. vito otwiera się z pilota bo wkłądki w drzwiach dawno temu zaśniedziały i też nie da się ich uratować ....


od razu odpowiadam :
Tak to Vito było składane w Jelczu :mrgreen:
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23644
Skąd: KSSE
Wysłany: 27-07-2010, 00:40   

Jak to wszystko jest w takim stanie, że praktycznie auto jest z kazdej strony obsługiwane automatycznie, to ja bym się nie bawił w nowe czy stare stacyjki, ale zostawiłbym starą na klucz prowizorke, sam starter to nie wszystko no chyba ze przelacznik zapłonu sobie gdzies indziej umiescisz, ewentualnie odżaluj i kup używana stacyjke jezeli z Twojej nie da sie nic zrobić - sadze ze z Flexem wielkich szans nie miala.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
szpala85 
Mitsumaniak

Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2156
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 27-07-2010, 07:14   

robertdg napisał/a:
sadze ze z Flexem wielkich szans nie miala.


nie nie ... tylko te nity musiałem odciąć co są przy kolumnie bo kiera była zablokowana :wink: .... stacyjka jest włożona spowrotem na swoje miejsce ( bo w vito do stacyjki przymocowany jest cały ten pierdolnik z wajchami + SRS ) .. wyjęta została tylko blokada od kiery ( która tak sobie wypadła ... nic szczególnego nie musiałem robić ) .... i teraz jest tak że wkładam kluczyk ( wiadomo immobilajzer ) + przesuwam kartę + odpalam śrubstakiem
szpala85 napisał/a:
okrągły włącznik który trzeba przekręcić ....


a gaszenie ( żeby było śmieszniej ) odbywa się za pomocą rurek z podciśnieniem :lol: ..... wychodzą dwie rurki + zawór .. jak się puści zawór to szanowne vito gaśnie :lol:
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23644
Skąd: KSSE
Wysłany: 27-07-2010, 08:23   

szpala85 napisał/a:
teraz jest tak że wkładam kluczyk ( wiadomo immobilajzer ) + przesuwam kartę + odpalam śrubstakiem
dobrze, że jeszcze nie masz tablicy numerycznej do wklepywania kodu pin, wyjmij bębenek zamka, podszlifuj troszke zapadki, tak by dało sie kluczykiem odpalać.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
szpala85 
Mitsumaniak

Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2156
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 27-07-2010, 23:26   

w sumie sam sobie odpowiedziałem :lol: ... jak mam zrobić vito na guzik jak gaszenie odbywa się za pomocą podciśnień :lol: ...... kupie stacyjkę z kluczykiem ... na alledrogo są po 150 zeta .......

robertdg, niestety z tej starej nic juz się nie da zrobić .... wyciągnąłem sam bębenek i jest masakra ....... z resztą trzeci kluczyk jest już pęknięty ... nie ma sensu nic z tym robić ... a dorobienie kluczyka (oczywiście z immo) w Mercedesie 200 zł ( na rynku 60 zł bez immo + trzeba mieć własny grot i nie zużyty kluczyk ..... którego nie posiadam :lol: bo ten trzeci nie dość że jest pęknięty to jest wytarty )
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.