Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Matejko
10-04-2006, 13:04
Zna ktos te carisme??
Autor Wiadomość
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 98 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 04-08-2005, 09:09   

eMBe napisał/a:
bo niby po co zmieniał te przednie lampy - dla estetyki?


moim zdaniem udeżył lekko w coś, co miało stosunkowo wysoko, bo na lini świateł krawędź..np tył naczepy ciężarowca, zderzak może i oryginalny, ale kto wie, czy nie klejony i szpachlowany...lub też coś mu sie zwaliło ne sam przód pojazdu...

słowem sprawa podejrzana, bo przebieg nieudokumentowany, a nawet jeśli realny, to dziwnie szybko to auto opuściło pierwszego własciciela, czyli własciciel już go nie chciał...

a tak sobie myślę, wy sie lepiej znacie, a może miało miejsce pod maską małe zwarcie i pożar, który szybko ugaszono, ale np, obudowy lamp, czy atrapka sie nadtopiły..

Widziałem ostatnio na giełdzie w Łodzi Audi A6 po takim zapaleniu...od zwarcia przy kostce podłączeniowej lampy przedniej..auto spalone poważnie, bo ogień aż po przedniej szybie poszedł, bo popękała..słowem szrot, bo mało który elektryk podiąłby się odtwarzania instalacji elektrycznej w takim aucie...
_________________
MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW
 
 
 
eMBe
[Usunięty]

Wysłany: 04-08-2005, 10:13   

Krzyzak napisał/a:
eMBe - nie sprzedawaj, to się nie opłaca - lepiej jeździć do samego końca


Dobrze, że nie powiedziałeś, że jeździć się nie opłaca, bo to kosztuje. :twisted:
Akurat dobrze zdaję sobie sprawę z czegoś takiego jak utrata wartości, bo kupując nowy samochód kilka lat temu zaraz po wyjeździe z salonu straciłem tyle ile nie jeden zarabia w ciągu roku. Nie płakałem z tego powodu i nie płaczę i teraz. Nie zmieię jednak zdania, że poprzez zalew w przeważającej części szrotu zza Odry ceny aut używanych spadły, co nie jest na rękę takim jak ja. Inym jest na rękem innym nie, normalne, mam prawo być wkurzony, tak jak inny być zadowolony, że stać go w końcu na samochód. Zastanawia mnie tylko, czy wiele osób rzeczywiście docenia coś takiego jak bezwypadkowość, pochodzenie, udokumentowanie pochodzenia itp, czy jednak ciągle najważniejsza jest cena.
A złośliwe uwagi świadczą o kulturze...
 
 
wichura1 
moderator mitsumaniak
download manager ;)


Auto: Grandis NA4W 2.4MIVEC LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 105 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 3021
Skąd: Poznań
Wysłany: 04-08-2005, 11:01   

eMBe napisał/a:
........ Zastanawia mnie tylko, czy wiele osób rzeczywiście docenia coś takiego jak bezwypadkowość, pochodzenie, udokumentowanie pochodzenia itp, czy jednak ciągle najważniejsza jest cena.
A złośliwe uwagi świadczą o kulturze...


Docenia. Jak bym kupował to wolę od ciebie niż od Matejki bo jego była walona. :mrgreen:
A tak poważnie ja się cieszę, że można kupić tańszy pojazd 6 lat temu to było mnie stać wyłącznie na malucha, a teraz dzięki konkurencji na rynku stać mnie na więcej. Co nie znaczy że pochwalam sprowadzanie i sklepywanie na samochody przystanków autobusowych.
_________________
Mitsumaniaku !!! Tutaj Download (u góry strony). :mrgreen:
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24327
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 04-08-2005, 11:10   

eMBe napisał/a:
Krzyzak napisał/a:
eMBe - nie sprzedawaj, to się nie opłaca - lepiej jeździć do samego końca


Dobrze, że nie powiedziałeś, że jeździć się nie opłaca, bo to kosztuje. :twisted:
A złośliwe uwagi świadczą o kulturze...


No teraz to mnie zabiłeś. To była dobra rada - szczególnie, że masz auto od nowości i znasz je na wylot. Chciałem tylko Ci uzmysłowić, że cechy, które wymieniłeś, przy sprzedaży auta mają znaczenie, ale większość osób - przed sprzedażą - auta picuje i zmienia status na niewypadkowe, I właściciel itd. Niestety - w kraju kombinatorów, z tego powodu - nie wierzy się nawet uczciwym sprzedawcom.

A teraz co skłoniło mnie do napisania powyższej opinii:
byłem ostatnio u mechanika klubowego i tak na luzie rozmawialiśmy o autach - pytałem go, czy warto jeszcze inwestować w tak stare Galanty jak mamy (on też ma E3x). Na co odpowiedział, że trzeba nimi jeździć ile się da, bo w końcu:
- trzymają się nieźle
- włożyliśmy już w nie sporo pieniążków i znamy ich stan
- a przy sprzedaży dostaniemy za nie marne grosze i kupując drugie możemy trafić na puszkę Pandory
- nawet nowe auta nie są już tak dobre jak dawniej.

Stąd rada - jeśli auto trzyma się dobrze - nie sprzedawaj, zajeździj.
Nie będę się już więcej wypowiadał - jeśli tego też nie zrozumiesz, to już nie moja wina. W każdym razie NIE BYŁO TAM NIC ZŁOŚLIWEGO.
 
 
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 98 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 04-08-2005, 11:19   

wichura1 napisał/a:
Jak bym kupował to wolę od ciebie niż od Matejki bo jego była walona. Mr. Green



ROTFL :mrgreen:
_________________
MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW
 
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 04-08-2005, 12:00   

wichura1 napisał/a:
Jak bym kupował to wolę od ciebie niż od Matejki bo jego była walona. Mr. Green


niech no gdzies odgrzebie foty lancera bez tylnego blotnika psia mac :mrgreen: zacznij sie bac jak odbiore juz wiertarkie :D
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
eMBe
[Usunięty]

Wysłany: 04-08-2005, 12:07   

Krzyzak napisał/a:
W każdym razie NIE BYŁO TAM NIC ZŁOŚLIWEGO.


OK Pax, źle to odczytałem. :roll:
Teraz po głębokiej analizie "co autor miał na myśli" rozumiem i nawet się zgadzam. :D
 
 
sla 
Forumowicz


Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 27 Mar 2005
Posty: 2882
Skąd: Warszawa
Wysłany: 04-08-2005, 17:41   

eMBe napisał/a:
Zastanawia mnie tylko, czy wiele osób rzeczywiście docenia coś takiego jak bezwypadkowość,
Według mnie docenia i to bardzo,wszystkie samochody w mojej rodzinie były kupowane jako nowe w salonie i tam serwisowane.Przy ich sprzedaży nie było nigdy najmniejszych kłopotów[udokumentowany przebieg,przeglądy itp.],a i cena za nie zawsze zacna.
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 04-08-2005, 18:31   

Ja kupujac ostatnio Galanty patrzylem TYLKO na bezwypadkowosc/kosmetyczne uderzenia. Silnik/skrzynia/wnetrze itp da sie stosunkowo niewielkim kosztem naprawiac - geometrii podwozia, elementow konstrukcyjnych samochodu NIE da sie naprawic wogole. Samochody bezwypadkowe mniej sa podatne na ruda k... ktora zjadla mi jednego Galanta.

Potwierdzam teze Krzyzaka&Tomka Michalaka o innym projektowaniu samochodow 20 lat temu i innym 10 lat temu (wspolczesne samochody). Obecnie projektuje samochod ksiegowy nie konstruktor - niestety.....
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 04-08-2005, 23:07   

Krzyzak napisał/a:
eMBe - nie sprzedawaj, to się nie opłaca - lepiej jeździć do samego końca

Bezapelacyjnie.
Jego czy jej :?:
;)
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.