Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

spiryt · Wysłany: 19-09-2010, 21:13

ja sie zastanawiam czy tak naprawde te sukienki musza byc takie odstrzelone i tylko mozna raz sie w jednej pokazac. Jak jakas dziewczyna wyczai ze sie bylo na 2 weselach w jednej to jest wstyd. zastanwiam sie czemu

plecho1 · Wysłany: 19-09-2010, 22:26

Aby kupić nowy produkt, chociaż to może tylko kolejna teoria spiskowa:)

Jassmina · Wysłany: 20-09-2010, 07:44

Teraz znowu mam wesele 16 października. I znowu wyszło, że to ja mam być w sukience :evil:

Myślicie, że można użyć tej samej sukienki co w czerwcu, czy trzeba kupić cieplejszą? Wełnianą...

Manuela · Wysłany: 20-09-2010, 08:37

Jassmina · Wysłany: 20-09-2010, 08:41

Kalesony to tak czy inaczej bym założyła, ale te kalosze to doprawdy światły pomysł!

Aga · Wysłany: 20-09-2010, 08:43

Efa! · Wysłany: 20-09-2010, 14:58

Z tym niezakładaniem tych samych ciuchów 2 razy to bujda na resorach. Tylko idiotki i ofiary mody tego przestrzegają. Chociaż przyznam Wam się, że jak mnie Matejko zobaczył na trzecim z kolei dorocznym zlocie mitsumaniaków w tej samej kurtce, to mi ją... podarł (fakt, że naprawdę niechcący, bo "chciał przymierzyć" i pękła mu pod pachami, no ale po komentarzu, że "znowu w tej samej???")

Jass, ja bym ubrała tę samą sukienkę, co w czerwcu. Na weselach zawsze jest gorąco, tak jak Aga pisze. Najwyżej weź coś na wierzch na wypadek przeciągów.

spiryt · Wysłany: 20-09-2010, 18:16

hmmm..ja bylam na poczatku sierpnia i malo co nie zamarzłam! Sala niby była w hotelu natomiast parkiet pod namiotem doczepionym do tarsu. drzwi na stale otwarte i byla masakra. Siedzialam w marynarce Deo. Lepiej sprawdz najpierw warunki...

Efa! · Wysłany: 20-09-2010, 18:21

krzychu · Wysłany: 20-09-2010, 21:38

spiryt · Wysłany: 28-09-2010, 20:24

Efa!, nie pilam wodki bo bralam antybiotyk:( ale ogolnie smetnie bylo i ci pijani tez nie tanczyli

Efa! · Wysłany: 29-09-2010, 15:47

Eeee, to klapa rzeczywiście...

TURBO_RIDE · Wysłany: 30-09-2010, 09:55

Hej dziewczyny,pozwole sie wtrącić w temat;) Ja zeszłej zimy też gościłam na weselu i miałam dylemat czy ubrać sukienke z lata czy moze ,mam dorzucić wełniany szal,lub inny zimowy gadżet :biggrin:

W końcu wybrałam te z lata i szpilki również takie ,,otwarte'',zimno na szczęście nie było,dogrzewałam sie trunkami;) ale niestety nie przewidziałam ze od pakringu trzeba iść kawałek i brnęłam w śniegu w tych moich ,,przewiewnych'' butkach.. więc na zakończenie chciałam tylko powiedzieć że jasne mozna wybrac letnią kreację na zimową imprezę ale najpierw się lepiej dowiedzcie jak daleko trzeba iść z auta,chyba że macie jakiegoś supermeniola który Was ten kawał drogi przeniesie :biggrin: