[EA5A 2.5] Za twarde zawieszenie z tyłu |
Autor |
Wiadomość |
bieniak
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 486 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 18-01-2010, 18:42
|
|
|
no własnie to mi podpowiedział mechanik ostatnio że można spróbować zahartować i rozciągnąć trochę.bo nowe mówił że są i tak miękkie i szybko zdechną tak jak te zresztą robertdg też mi o tym wspominałeś że efekt może być dość kiepski.bo przy okazji nowe amorki leżą i czekają:) |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 18-01-2010, 21:10
|
|
|
Lepiej kupić nowe amorki i dedykowane sprężyny do galanta. |
|
|
|
 |
bieniak
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 486 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 18-01-2010, 21:43
|
|
|
amorki nowe mam leżą i czekają ale niestety mam Lpg i butle w kole i dlatego dedykowane sprężyny mogą szybko zdechnąć i efekt może być taki sam i w takim przypadku mechanik polecił mi rozciągnięcie i zahartowanie spręzyn lub zastosowanie jakiś innych,w tym przypadku passat b4 |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 18-01-2010, 21:47
|
|
|
jedz do dobrego kowala i niech zrobi te sprezyny co masz teraz . |
|
|
|
 |
florek
Nowy Forumowicz
Auto: galant EA V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Sty 2010 Posty: 10 Skąd: knw
|
Wysłany: 18-01-2010, 23:31
|
|
|
tak ogolem to przeciez fabryka dawala do galantow sprezyny o roznej twardosci i wysokosci, przekonalem sie jak mialem kupic jedna sztuke na tyl po tym jak pekla. na sprezynie jest zrobiona taka kolorowa kropka !i wyglada jakby ktos pedzelkiem pomazal, mi wpadly w rece dwa rodzaje: niebieska i biala. nie wiem ktora twardzsza itd ale w serii mialem biale wiec takiej poszukalem. moze sie komus kiedys cos pomylilo i powkladal nieswiadomie sprezyny o roznych twardosciach. a koszt takiej to 40 zl wiec czy warto sie babrac w kucie itp? |
|
|
|
 |
bieniak
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 486 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 19-01-2010, 10:15
|
|
|
o tym to nie wiedziałem. a które wyższe bo chce uzyskać prześwit z tyłu jakieś 4-6cm |
|
|
|
 |
bartekino
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 154 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 09-10-2010, 17:13
|
|
|
Moj galus tez od kupna zauważyłem ze pływa po drodze. I jest to na tyle odczuwalne ze jak szybciej wjadę w jakaś nie równość to czuje jak idzie w bok bardzo mocno. Przód jak i tył ucieka. Z tyłu miałem słabsze oponki wymieniłem jest lepiej ale i tak ucieka. Przód ma dobre oponki i tez ucieka. W zawieszeniu "mechanicy" po spr na szarpakach twierdza ze jest ok. Wiec szukam tutaj. Z tyłu słyszałem ze tak zwany banan jest odpowiedzialny za uciekania auta na boki a z przodu ?? |
_________________ http://www.uzyjwyobrazni.pl/
Piszę poprawnie po polsku.
"Proste są dla szybkich samochodów , zakręty dla szybkich kierowców " |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 09-10-2010, 19:45
|
|
|
bartekino napisał/a: | Z tyłu słyszałem ze tak zwany banan jest odpowiedzialny za uciekania auta na boki a z przodu ?? | Z tyłu nie ma wahaczy wyglądających jak banan, są 2 wahacze proste, jeden "uformowany", a drugi w ksztalcie litery U, wszystkie te wahacze oczywiście noszą swoje prawidłowe nazewnictwo, ale to niema nic współnego z nomenklatura jaka zacytowałem. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 09-10-2010, 20:07
|
|
|
bartekino mam ten sam problem i tak: za takie objawy może być odpowiedzialne kilkanaście rzeczy. Ja wymieniłem wahacze wleczone, jest lepiej, łączniki stabilizatora znów lepiej, górne tuleje zwrotnicy i znów poprawa Na chwilę obecną wiem, że mam amortyzatory do wymiany, ponieważ jest za duża różnica pomiędzy lewym i prawym. Ponadto brak jakichkolwiek luzów w tylnym zawieszeniu (2 razy sprawdzone na szarpakach i przy użyciu breszki). Spodziewam się, że po wymianie amortyzatorów problem zniknie. |
|
|
|
 |
bartekino
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 154 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 09-10-2010, 20:55
|
|
|
Hugo, heh czyli wszystko po kolei trzeba widzę wymieniać Boje się z tym jak przyjdzie zima. Wtedy to może stać sie naprawdę niebezpieczne. A wahacze wleczone co masz na myśli ?? No i na przodzie tez miałeś objaw uciekania auta przy szybkich prędkościach na dziurach ?? |
_________________ http://www.uzyjwyobrazni.pl/
Piszę poprawnie po polsku.
"Proste są dla szybkich samochodów , zakręty dla szybkich kierowców " |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 10-10-2010, 13:26
|
|
|
bartekino napisał/a: | Hugo, heh czyli wszystko po kolei trzeba widzę wymieniać | No niestety. bartekino napisał/a: | Boje się z tym jak przyjdzie zima. Wtedy to może stać sie naprawdę niebezpieczne. | Zgadza się. bartekino napisał/a: | A wahacze wleczone co masz na myśli ?? | To wahacze, których jeden koniec (od przodu auta) jest przykręcony powiedzmy pod tylną kanapą, a drugi do tulei w zwrotnicy na dole. bartekino napisał/a: | No i na przodzie tez miałeś objaw uciekania auta przy szybkich prędkościach na dziurach ?? | Tak. Prawie całkiem znikł po wymianie amortyzatorów, a całkowicie zanikł po wymianie drążków i końcówek kierowniczych i ustawieniu zbieżności. Luzy miała tylko prawa końcówka i lewy drążek, ale wymieniłem wszystko. |
|
|
|
 |
|