[E33A 2.0] spadajęce obroty |
Autor |
Wiadomość |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 07-10-2010, 20:35
|
|
|
Remkuc napisał/a: | gwałtownym hamowaniem auta silnikiem |
Jakoś zupełnie nie potrafię sobie tego wyobrazić...
Jak puszczasz nogę z gazu to samochód hamuje jakbyś nacisnął pedał hamulca ? |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Remkuc
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: Golczewo
|
Wysłany: 08-10-2010, 12:40
|
|
|
jak puszcze gaz to samochód hamuje jakbym wyłączył zapłon |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 08-10-2010, 14:36
|
|
|
Remkuc napisał/a: | jak puszcze gaz to samochód hamuje jakbym wyłączył zapłon | TPS źle ustawiony. Miałem tak w CA0. |
|
|
|
 |
Remkuc
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: Golczewo
|
Wysłany: 08-10-2010, 15:11
|
|
|
A jak go ustawić samemu w tym modelu. |
|
|
|
 |
Serek
Mitsumaniak

Auto: Grand Voyager Limited AWD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 1597 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 08-10-2010, 20:19
|
|
|
Manual, manual, manual...ściągnij i dowiesz się wszystkiego. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 08-10-2010, 21:06
|
|
|
Jak puścisz do końca czy jak tylko troszkę popuścisz ? Bo jeśli to tak wygląda jak puścisz do końca gaz to wszystko jest w normie, w drugim przypadku może coś być nie tak z czujnikiem zamknięcia przepustnicy. |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Remkuc
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: Golczewo
|
Wysłany: 08-10-2010, 23:10
|
|
|
wystarczy trochę popuścić gaz |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 09-10-2010, 08:47
|
|
|
To sprawdź silnik krokowy i czujnik zamknięcia przepustnicy, który znajduje się na jego końcu.
PS. Który to rocznik ? I silnik 8v jak rozumiem ? |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Remkuc
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: Golczewo
|
Wysłany: 10-10-2010, 19:07
|
|
|
92 rocznik, silnik V8. Wyczyściłem silniczek krokowy i czujnik położenia przepustnicy i na razie problem zniknął, ale to jeszcze się okaże, bo jak mówiłem wcześniej problem nie pojawiał się za każdym razem. Przy okazji podłączyłem sam silniczek i okazało się że kręci się on takimi skokami, nie wiem może to tak ma być, ale wydaje mi się że powinien kręcić się płynnie, a on tak dziwnie przerywa i coś w nim troczę piszczy. |
|
|
|
 |
|