[EA5A/W] Nie wchodzi na obroty |
Autor |
Wiadomość |
Yarek [Usunięty]
|
Wysłany: 24-10-2007, 19:49
|
|
|
Czyli wymieniłeś cały moduł zapłonu? Ile dałeś i gdzie. Mój dostał od dwóch dni tej samej czkawki na ciepłym |
|
|
|
 |
piosa [Usunięty]
|
Wysłany: 24-10-2007, 22:05
|
|
|
Tak i cewkę robiłem cały aparat w Toruniu w Yakuza.
Koszt 420 zł z wysyłką.
Jest ok - zrobiłem już kilka tkm i ok. |
|
|
|
 |
kurak80
Forumowicz
Auto: brak
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 106 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: 24-10-2010, 21:09
|
|
|
W ciągu trzech ostatnich tygodni miałem dwa razy dziwny przypadek....a mianowicie jak przyspieszałem wskazówka i predkościomierza i obrotomierza staneły w miejscu....taka sytuacja miała miejsce na "czwórce" za pierwszym razem na 3 tys obrotów a poźniej na 4 tys obrotów.....dodam że mam gaz a misiek to V6....za pierwszym razem jechałem juz na oparach gazu i od razu pojechałem go zalać ....przegoniłem go po dotankowaniu i wszystko było ok.....ale ostatnio gazu jeszcze było sporo i ponownie miałem tą sytuacje......co to może byc?.....aha na benzynie nie sprawdzałem czy taka sytuacja ma miejsce.... |
|
|
|
 |
bieniak
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 486 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 24-10-2010, 22:24
|
|
|
to zobacz jak sprawa wygląda na benzynie bo jeżeli na benzynie ma moc i przyśpiesza normalnie to .reduktor nie trzyma ciśnienia albo filtry.wiele jest możliwości,ale narazie sprawdź benzynę.i jeszcze powiedz ktora generacja gazu |
|
|
|
 |
kurak80
Forumowicz
Auto: brak
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 106 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: 25-10-2010, 14:56
|
|
|
Na benzynie śmiga normalnie....dziś jechałem na gazie i ponownie nie przyspieszał...przełączyłem na benzynę i było ok....acha zapomniałem dodać że ponad miesiąc temu jak na postoju przełączałem na gaz to silnik gasł.....zalałem gaz i było ok...instalacja gazowa jest normalna ( Lovato)....nie ma sekwencji...hm...a jak mam sprawdzić która generacja gazu?.....w dokumentach nic nie ma... |
|
|
|
 |
bieniak
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 486 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 25-10-2010, 19:20
|
|
|
no to pewnie masz na sterowniku autronica albo starym stagu. według mnie:
zawalony filtr gazu
reduktor się skończył i nie utrzymuje odpowiedniego ciśnienia gazu
no i jeszcze wysypała Ci się mapa na sterowniku gazu i przy otwarciu przepustnicy silniczek krokowy od gazu nie otwiera się odpowiednio mocno a przez to nie podaje odpowiedniej ilości gazu
rada to jedź do gazownika bo samemu nie zdziałasz zawiele |
|
|
|
 |
kurak80
Forumowicz
Auto: brak
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 106 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: 25-10-2010, 20:10
|
|
|
mam na Stagu...mam nadzieje że piszesz iż przyczyną może być jedna z wymienionych rzeczy a nie wszystkie na raz!?....jutro zadzwonie do gazownika zobaczymy co powie...jak się skończył reduktor to rozumiem że trzeba nowy kupić?...ale w sumie instlacja byłą zakładana półtora roku temu wiec chyba reduktor powinien być dobry? |
|
|
|
 |
bieniak
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 486 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 25-10-2010, 22:40
|
|
|
no niby powinien wytrzymać 100tys ale nie wiadomo może lipny gaz miałeś zalany.jeżeli półtora roku to stawiam na filtr albo rozwalona mapę |
|
|
|
 |
|