Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
jak możemy się pozbyć auta
Autor Wiadomość
dager
[Usunięty]

Wysłany: 15-10-2006, 20:34   jak możemy się pozbyć auta

Nie sposób podać wszystkich stosowanych przez złodziei metod. Część została opisana poniżej,
1.

Na koło: najbardziej popularna metoda stosowana w naszym kraju. Złodzieje sygnalizują kierowcy upatrzonego samochodu awarię koła lub wlewu paliwa itp. Gdy kierowca zatrzyma się żeby sprawdzić, co się stało, wsiadają do auta i odjeżdżają.
2.

Na awarię: "ulepszona" metoda "na koło". Złodzieje jadący samochodem obok rzucają kamykami lub małymi petardami w koło lub w boczną szybę, by uwiarygodnić awarię. Schemat dalszego działania jest taki jak w przypadku metody "na koło"
3.

Na stłuczkę:przebój lata 1993r. - złodzieje powodują kolizję, lekko uderzając swoim samochodem w tył samochodu którym są "zainteresowani". Metoda stosowana najczęściej na skrzyżowaniu lub na zatłoczonym parkingu. Kierowca wysiada z auta (zostawia włączony silnik) i do domu wraca pieszo - UPS!!!
4.

Na gaz: Z samochodu jadącego obok złodzieje wrzucają przez uchylone okno do środka upatrzonego auta niewielki pojemnik z gazem łzawiącym. Kierowca staje, wysiada i...niestety ponownie musi przejść się do domu.
5.

Zajechanie drogi: złodziej kilkoma samochodami zajeżdżają drogę. Każdy normalny człowiek zamknie się w samochodzie i spanikowany będzie się starał połączyć z posterunkiem policji. W chwili gdy ktoś zapuka pistoletem w szybę, wysiądzie i będzie się modlił żeby to był tylko straszak. Potem zostaje już tylko spacer do domu...
6.

Na śmiecia: na drodze umieszczana jest przeszkoda np. drzewo. Gdy kierowca wysiada, zostawiając zwykle kluczyki w samochodzie, złodzieje wsiadają do auta i odjeżdżają. Metoda stosowana często na pustych drogach albo przed bramami domów.
7.

Na zabitego psa lub dziecięcy wózek: zmodyfikowana metoda "na śmiecia". Złodzieje podrzucają pod koła samochodu zwitek szmat. Kierowca czuje, że coś przejechał. Z sąsiedniego samochodu złodzieje krzyczą, że przejechał ich psa. Mogą też przed lub za manewrującym przy bramie, na parkingu samochodem ustawić dziecięcy rowerek lub wózek - jeśli kierowca nie umarł na zawał, to jeśli wysiadając z auta nie zabezpieczy go odpowiednio czeka go...(zgadnijcie sami co)
8.

Na policjanta: metoda stosowana najczęściej do napadów na kierowców ciężarówek, rzadziej na drogie samochody osobowe. Bandyci przebrani są w mundury policyjne, zatrzymują auta za pomocą czerwonej lampki lub lizaka. Kierowca jeśli ma szczęście zostanie przywiązany do drzewa, a auto pojedzie na wschód lub do Czech (jeśli nic się nie zmieniło, to czesi mają prawo na terenie swojego kraju jeździć kradzionymi samochodami - informacja nie jest pewna)
9.

Na grzechotkę: przyczepiają do samochodu " grzechotkę", którą uruchamiają przy pomocy niewielkiego ładunku wybuchowego. Jadą za wybranym autem i odpalają ładunek. Mało który kierowca nie zdecyduje się zatrzymać i sprawdzić, co mu nagle zaczęło grzechotać np. w tylnym kole
10.

Blokowanie fury: udział biorą dwa, trzy samochody złodziejaszków. Wybrane auto jest blokowane np. na trasie. Kierowca zmuszany jest do zatrzymania i opuszczenia auta, dodatkowo zabierane są klucze i dokumenty
11.

"W warsztacie": jedziesz na urlop, furka się psuje. W pobliskim miasteczku okazuje się, że jest warsztat. Mechanik zastanawia się, ogląda furkę i mówi, by przyjść za dwie godziny, to będzie już zrobione. Idziesz zwiedzać miasteczko. Po dwóch godzinach wracasz. Autka w warsztacie nie ma. Sądzisz, że pojechał ktoś sprawdzić czy jest już OK. A pan mechanik pyta, co chcesz. Auto??? Jakie??? Pierwszy raz w życiu Cię widzi. Dodatkowo, jako świadek, że żadnego auta nie było, pojawia się pomocnik.
12.

"Klient": jeden kupujący i jeden sprzedający. Po jeździe próbnej. Obie osoby już wysiadły. Rozmowy o eksploatacji, olejach, itp. Kupujący chce jeszcze raz zobaczyć dowód rejestracyjny. Trzyma dowód, mówi że jest w zasadzie zdecydowany, ale jeszcze raz chce zapalić silnik. Wsiada do samochodu i odjazd.
13.

"Na szczura": podobno do metody "na gaz" został dołączony nowy, udoskonalony sposób polegający na wrzucenie przez otwarte okno lub dach prosto na kierowcę (lub pasażera) żywego szczura lub myszy!!! Wystarczy odrobina wyobraźni, aby błyskawicznie wyskoczyć z auta zostawiając wszystko łącznie z kluczykami i dokumentami. Oczywiście zaraz znajdzie się bardzo odważny pan, który zaoferuje się znaleźć to miłe zwierzątko i oczywiście musi przecież wsiąść do auta, aby go znaleźć. Dalej pozostaje nam podróż raczej już pieszo.
 
 
borecki
[Usunięty]

Wysłany: 15-10-2006, 23:45   

dobrze ze niektore z tych metod mnie nie dotycza bo ZAWSZE jak wysiadam z samochodu zabieram kluczyki (nawet jak ktos na mnie czeka w samochodzie)
swoja droga ciekawy opis :)
 
 
Alek
[Usunięty]

Wysłany: 16-10-2006, 11:22   

Na metodę 1 wielu już się uodporniło do tego stopnia, że nie reagują na rzeczywistego kapcia. Rok temu widziałem przypadek kobitki, która nie wierzyła trzem kierowcom (właściwie to dwóm, bo jeden to był łysy w Golfie), i dopiero kierowca autobusu ją przekonał.
 
 
Maryjon 
Forumowicz

Auto: MSR99 2.0 Colt1.3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Maj 2005
Posty: 201
Skąd: W-wa (Ostrowiec Św.)
Wysłany: 16-10-2006, 11:47   

W W-wie kobitka z dzieckiem w foteliku przekonywała że koleś ma kapcia.
Efekt - kapcia nie miał i samochodu też....
_________________
Pozdro
M.
MSR 2.0 1999
Colt 1.3 2000
Było
Lancer 1.5 GLi 1991
 
 
 
stanik 
Mitsumaniak


Auto: Volvo S60 2.4i
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1248
Skąd: Legionowo k/Wawy
Wysłany: 16-10-2006, 12:03   

mi to już nawet moja dziewczyna mówi, że jej nie ufam, bo jak wysiadam to już z przyzwyczajenia zabieram kluczyki :)
A u mnie w miescie byly dwie glosne kradzieze spod bramy, jak sie zostawia samochod zeby otworzyc brame. Jeden samochod to zginelo autko lokalnego przedsiebiorcy z wyplata dla calej firmy (w czasach gdy jeszcze malo firm uzywalo kont bankowych do wyplacania pensji). A drugi przypadek, to dosyc niedawno, Pani Staroscie Powiatu ukradli w ten sposob autko sluzbowe, czyli w sumie kazdego obywatela. Rozpetala sie dyskusja, kto za to zaplaci, bo ubezpieczyciel z racji tego ze kluczykow nie ma i zostaly zostawione (niedopatrzenie pani Starosty) w aucie raczej nie zaplaci. Ale jak to w plityce sprawa rozeszla sie po kosciach i nie wiadomo jak to się skończyło.
pozdrawiam
_________________
#0175/KMM
Carisma 1.8 SOHC 115KM GLX (Pb +LPG)
SPRZEDANA 30.08.2007
AB RH+
Canon 350D + KIT 18-55mm + Sigma 18-200 OS + Canon 50mm 1.8
 
 
 
Meteo
[Usunięty]

Wysłany: 16-10-2006, 21:54   

tesh nigdy nie zostawiam kluczykow w samochodzie jak gdzies wychodze mimo tego ze ktos jeszcze siedzi w aucie , nie zatrzymuje sie na poboczach gdzies oddalonych od cywilizacji ani tesh nie zabieram autostopowiczow
 
 
dager
[Usunięty]

Wysłany: 16-10-2006, 21:59   

również nie zabieram autostopowiczów , chociaz czasami aż się serce kraje kiedy na poboczu łapką macha taaaaaka :shock: stopowiczka , ale lepiej dmuchać na zimne :wink:
 
 
Meteo
[Usunięty]

Wysłany: 16-10-2006, 22:03   

heh oj zgadzam sie Dager serce sie kraje ale rozum mowi NIE :( ale mozna zwolnic i popatrzec na nia chociaz jakis tam ulamek sukundy :D
 
 
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 16-10-2006, 22:03   

sąsiadowi kiedyś pod bankiem w Vito podłozyli taką handmachen zrobioną kotwicę z rurki o małej średnicy zaostrzonej na końcu. MIała spowodować wbicie się w koło i zatrzymanie się kierowcy po kilku kilometrach w celu wymiany złapanej gumy. Celem miała być duża gotówka, która podiął z banku (przedsiębiorca). Uratowało go to, że ma dosyć bogatszą wersję mesia i zaopatrzył się w podtrzymywanie ciśnienia w kołach, dlatego dojechał do domu bez konieczności zatrzymania się.
_________________
MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW
 
 
 
dager
[Usunięty]

Wysłany: 16-10-2006, 22:12   

Meteo napisał/a:
mozna zwolnic i popatrzec na nia chociaz jakis tam ulamek sukundy :D
,spróbowałem raz :mrgreen: , a potem cichy tydzień i niemcy w domu :mrgreen:
 
 
Meteo
[Usunięty]

Wysłany: 16-10-2006, 22:24   

ciezkie zycie mezczyzn :(
 
 
Moominek 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2005
Posty: 999
Skąd: Legionowo
Wysłany: 17-10-2006, 10:40   

stanik napisał/a:
Pani Staroscie Powiatu ukradli w ten sposob autko sluzbowe, czyli w sumie kazdego obywatela.


Dorota taka roztrzepana!?????
No i ja mmam nawyk zawsze po wyjściu z auta kluczyk do kieszeni. Niestety nie stosuję go pod garażem :?
 
 
 
tomusn 
Mitsumaniak


Auto: Colt Z34A 6AMT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Maj 2005
Posty: 3975
Skąd: Żnin
Wysłany: 17-10-2006, 14:43   

Moominek napisał/a:
No i ja mmam nawyk zawsze po wyjściu z auta kluczyk do kieszeni. Niestety nie stosuję go pod garażem

no ja tez ryzykuję, podjeżdżam, otwieram bramę, potem 15m dalej garaż i wracam po auto (niby mam je cały czas na oku), podczas wyprowadzania odwrotnie, wyjeżdżam za bramę i wracam zamknąć garaż.
_________________
Tomek
Colt :( Colt :| Colt :)
 
 
Alek
[Usunięty]

Wysłany: 17-10-2006, 15:12   

tomusn napisał/a:
mam je cały czas na oku
Może nie tylko Ty....
 
 
stanik 
Mitsumaniak


Auto: Volvo S60 2.4i
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1248
Skąd: Legionowo k/Wawy
Wysłany: 17-10-2006, 18:05   

Moominek napisał/a:
Dorota taka roztrzepana!?????


Czy roztrzepana nie wiem :) , akurat o tym przypadku czytałem w którejś z lokalnych gazet. Ale to był jedyny tekst na ten temat. Potem nie pisali już jak to się zakończyło....
Ale z drugiej strony, w ten sposób robi mase osób, że wysiada z auta otworzyc brame a auto zostawia z uruchominym silnikiem. Tu akurat był pech (albo i szczęście) że to autko państwowe.
ja jedynie z czym mam problem to zamykanie auta. Baaaardzo często zdaża mi się zostawić otwarty samochód :) Kluczyki zabieram zawsze, natomiast zamknąć samochodu bardzo często zapominam. Na szczęście odpukać, na razie nic się nie stało (być może dlatego, że radio zabieram ze sobą wię w sumie w samochodzie nie ma nic wartościowego.
Pozdrawiam
_________________
#0175/KMM
Carisma 1.8 SOHC 115KM GLX (Pb +LPG)
SPRZEDANA 30.08.2007
AB RH+
Canon 350D + KIT 18-55mm + Sigma 18-200 OS + Canon 50mm 1.8
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.