[Cari 1.9DI-D] Czyszczenie EGR, mycie silnika DI-D itp. |
Autor |
Wiadomość |
gulgulq
moderator Służbowo. Na statek.

Auto: i30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Kwi 2006 Posty: 6448 Skąd: Rzeszów/Ropczyce
|
|
|
|
 |
Tomashi
Forumowicz

Auto: Cari DI-D 102 KM '01 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 391 Skąd: R.Śl.
|
Wysłany: 23-04-2010, 10:13
|
|
|
Nie wiem, ale na pewno nie sama woda. Na rynku jest masa różnych "odtłuszczaczy".
Samą wodą, nawet ciepłą, nie zmyjesz oleju/smaru itd. |
_________________ *** porzuciłem Niemca dla euro-Japończyka ***
...i wróciłem znów do Niemca |
|
|
|
 |
Tiesto2015
Forumowicz
Auto: Carisma 1.9 DiD
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 50 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 26-04-2010, 18:06
|
|
|
JA miałem taki problem z rozłączaniem turbiny aż któregoś razu w ogóle przestała działać.
Myślałem że padła, ale okazało się że turbina była ok. Zawiódł przepływomierz.
Usterkę zdiagnozowano po podłączeniu auta do komputera.
Okazało się że wystarczyło przepłukać przepływomierz preparatem do czyszczenia gaźników i wszystko ok.
Jestem przekonany że gdybym poszedł od razu do mechanika i powiedział że padła turbina to koszty naprawy przekroczyły by 2 tyś. zł.
Więc nie podejmuj pochopnych decyzji i jak masz problem z autem najpierw je zdiagnozuj.
Pozdro. |
|
|
|
 |
Saqu
Mitsumaniak

Auto: Nissan s13, BMW e39
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 71 razy Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 2233 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 04-05-2010, 19:16
|
|
|
robertdg napisał/a: | ja osobiście wykonuje mycie ręczne, najpierw strącam gruby osad z brudu, potem zmywaczami do hamulcy spłukuje, ewentualnie benzyna ekstrakcyjna i zabawa z pędzlem |
Używasz tylko to co napisałeś? czy masz jakieś specjalne "magiczne" środki? Bo jak patrzyłem w sklepie to wszystkie takie środki do mycia silnika potrzebują spłukania wodą, a to mnie nie pociesza. Więc wnioskuje, że to co wspomniałeś powinno wystarczyć? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 04-05-2010, 20:53
|
|
|
Saqu, nigdy nie uzywam wody do mycia silnika, cos sie z elektronika stanie to nie mam zamiaru za to odpowiadac, wole podlubac i sie pomeczyc a pozniej miec spokojna glowe. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Saqu
Mitsumaniak

Auto: Nissan s13, BMW e39
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 71 razy Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 2233 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 04-05-2010, 22:35
|
|
|
No i ja tak myślę, elektronika z wodą to akurat paskudny związek dlatego pytam czy masz jakieś takie magiczne środki bez udziału wody. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 05-05-2010, 08:49
|
|
|
Moje magiczne srodki bez udzialu wody to tak jak opisalem wyzej, sporo dlubaniny oraz chemia, rozpuszczelniki. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
taurus2
Mitsumaniak Silver Arrow

Auto: Carisma 1.8 GDI, 97r. (LS)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 169 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 28-12-2010, 00:28
|
|
|
Chłopaki ja wiem jedno, tak jak pisali to inni, mycie wodą to zbrodnia. Sam tego nie doświadczyłem ale sąsiad mył silniczek kar-cherem pod blokiem, a ja się z balkoniku przyglądałem ( to była vectra w combiku). Fakt że silnik jak nowy, szkoda że spod bloku zabrała ją laweta. Akumulator wyją przed myciem, gdy silnik wysechł wsadził akuma i cyc, nawet mu nie załechtało. Nie wiem co było grane, bo taki wkurzony chodził że szok. Więc stwierdziłem, że to gra nie warta świeczki, no chyba że tak jak robertdg, szmatka pędzelek, benzynka ekstrakcyjna i wio. |
_________________ Mitsubishi Carisma 1.8 GDI 97r. (sedan LS)
 |
|
|
|
 |
gulgulq
moderator Służbowo. Na statek.

Auto: i30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Kwi 2006 Posty: 6448 Skąd: Rzeszów/Ropczyce
|
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 28-12-2010, 09:24
|
|
|
gulgulq napisał/a: | a widział ktoś mycie za pomocą lodu?? | Ja widziałem, ale w drugą mańke, za pomocą pary |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
gulgulq
moderator Służbowo. Na statek.

Auto: i30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Kwi 2006 Posty: 6448 Skąd: Rzeszów/Ropczyce
|
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 28-12-2010, 17:13
|
|
|
Kup zmywacz do hamulcy i sobie umyj - to najprostsza metoda. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
gulgulq
moderator Służbowo. Na statek.

Auto: i30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Kwi 2006 Posty: 6448 Skąd: Rzeszów/Ropczyce
|
|
|
|
 |
Tomashi
Forumowicz

Auto: Cari DI-D 102 KM '01 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 391 Skąd: R.Śl.
|
Wysłany: 29-12-2010, 15:28
|
|
|
taurus2 napisał/a: | Chłopaki ja wiem jedno, tak jak pisali to inni, mycie wodą to zbrodnia. Sam tego nie doświadczyłem ale sąsiad mył silniczek kar-cherem pod blokiem, a ja się z balkoniku przyglądałem ( to była vectra w combiku)(...) |
...dla tego powierzyłem robotę specjaliście. Też go pytałem z obawą o elektronikę, ale gość zmierzył mnie wzrokiem jakby chciał powiedzieć: "nie ucz ojca dzieci robić"
Pędzelkiem to można, owszem- ale tam gdzie jest łatwy dostęp. Czego nie można powiedzieć o silniku. Dodam, ze całe 50 zł mnie to kosztowało. |
_________________ *** porzuciłem Niemca dla euro-Japończyka ***
...i wróciłem znów do Niemca |
|
|
|
 |
|