Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
na ile starcza akumulator?
Autor Wiadomość
Trik 
Mitsumaniak
1056/KMM


Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 3045
Skąd: Augustów
Wysłany: 12-12-2010, 11:55   

Luk napisał/a:
A odlaczenie akumulatora poczyni wiecej szkody (skasowanie ustawien) niz pozytku.
Tyle to ja też wiem. Potem trzeba poświęcic kwadrancik na jałowym biegy bo kompa ponownia douczyć :biggrin: . Zanstanwiam się też czemu stacja multimedialna mogła by rozładować aku? Standardowe radyjo, dajmy na to, jest nie do włączenia przy wyjętym kluczyku, jakim cudem stacja ma zasilanie, chyba że pobiera energię z innego obwodu poza CAN-em. Szybciej postawił bym na alarm, dokładniej którąś z jego krańcówek. Nie dalej jak w ubiegłym roku padła mi jedna krańcówka i alarm wzbudzał sie przy niskich temperaturach lub przy wiekszej wilgotności powietrza kilka godzin po aktywacji. Wymienili mi to się uspokoiło.
 
 
apikus 
Mitsumaniak


Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 1929
Skąd: Staniszów
Wysłany: 12-12-2010, 13:36   

Trik napisał/a:
Zanstanwiam się też czemu stacja multimedialna mogła by rozładować aku? Standardowe radyjo, dajmy na to, jest nie do włączenia przy wyjętym kluczyku

Ta stacja zachowuje się dokładnie jak radio, nie działa przy wyjętym kluczyku. Mój ostatnio stał prawie cały tydzień (od poniedziałku do piątku) i odpalił beż problemu. Ale miałem też sytuację, kiedy po dwóch dniach akumulator się rozładował - wtedy samochód jeżdził tylko któtkie odcinki przez tydzień. Może po prostu niedoładowanie akumulatora i mały pobór prądu powoduje jego rozładowanie.

Trik napisał/a:
Potem trzeba poświęcic kwadrancik na jałowym biegy bo kompa ponownia douczyć


Po rozładowaniu akumulatora nie trzeba było uczyć kompa, wszystko działało.
 
 
sylb 
Forumowicz


Auto: OUTLANDER 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 593
Skąd: Małopolska
Wysłany: 12-12-2010, 13:40   

Miałem, kiedyś podobny przypadek w poprzednim samochodzie, spadło napięcie na akumulatora, tak naprawdę wystarczy, że za oksyduje klema i już mamy kłopot. Alarm uznał, że ktoś próbuje się włamać i nastąpiła spirala śmierci, która za skutkowała całkowitym rozładowanie akumulatora. Co do żywotności akumulatorów, to najbardziej skraca ich życie nadmierne rozładowanie w odróżnieniu do akumulatorów w komórkach, które należałoby rozładowywać do końca. Mój znajmy chwalił się, że miał w swoim samochodzie 13 letni akumulator w swojej Charadzie, wprawdzie prądu starczało na jednorazowe odpalenie, ale działał . Jeżeli chodzi o radio to na 100% berze prąd, z tym, że nie wydaje mi się by był to na tyle dużo by to właśnie było przyczyną stawiam na oksydację, jako przyczynę.
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 12-12-2010, 14:10   

Trik napisał/a:
Zanstanwiam się też czemu stacja multimedialna mogła by rozładować aku? Standardowe radyjo, dajmy na to, jest nie do włączenia przy wyjętym kluczyku, jakim cudem stacja ma zasilanie, chyba że pobiera energię z innego obwodu poza CAN-em.


Standardowo to radio ma ZAWSZE 2 obwody. Jedno zawsze zasilanie (np. do podtrzymania pamięci, wyjęcia płyty bez kluczyka itd itp) a drugie po prostu do działania po stacyjce i rozpoznania czy ma działać czy się wyłączyć. Oczywiście pobór powinien być niski ale to widać zależy od radia. Na pewno centralny zamek też jest w stanie czuwania cały czas. Alarm jakiś badziewny może pobierać za dużo. Dlatego po prostu należy sprawdzić jaki jest pobór prądu przez samochód i już wszystko wiadomo.

Ogólnie to problem może być długo nie zauważony a akumulator przez długi czas jest niedoładowany (jeśli robimy krótkie trasy) i dopiero daje o sobie znać przy dłuższym postoju. Ktoś może mieć tą samą stację ale robi długie trasy i wtedy nawet po 2 tyg nie ma problemu.
Ostatnio zmieniony przez krzychu 12-12-2010, 14:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 12-12-2010, 14:12   

sylb napisał/a:
Co do żywotności akumulatorów, to najbardziej skraca ich życie nadmierne rozładowanie w odróżnieniu do akumulatorów w komórkach, które należałoby rozładowywać do końca.

Wiadomo następuje wtedy zasiarczenie - i lipa. Za to akumulatory litowe nie lubią niskich temperatur. Najlepszym rozwiązaniem ale bardzo drogim są akumulatory żelowe. Duży prąd rozruchowy, duży prąd ładowania, odporność na niską temperaturę itp... Ale cena :(

Co do przypadku z początku wątku to wszystko wyjaśnione. Jeden z modułów stacji był cały czas zasilany.
apikus napisał/a:
Ta stacja zachowuje się dokładnie jak radio, nie działa przy wyjętym kluczyku.


Każde radio można podpiąć tak by miało zasilanie lub go nie miało przy wyłączonym silniku i wyjętym kluczyku :P

[ Dodano: 12-12-2010, 14:16 ]
krzychu napisał/a:
Oczywiście pobór powinien być niski ale to widać zależy od radia.

Bardzej zależy to od akumulatora i samochodu. Samochody z silnikiem benzynowym mają akumulatory mniejszej pojemności niż diesle, samochody japońskie maja akumulatory o mniejszej pojemności niż ich odpowiedniki europejskie. Japończyki maja akumulatory o pojemności starczającej na "dwa obroty rozrusznika" ;) wężykiem, wężykiem...
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
apikus 
Mitsumaniak


Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 1929
Skąd: Staniszów
Wysłany: 12-12-2010, 14:19   

jaca71 napisał/a:
Każde radio można podpiąć tak by miało zasilanie lub go nie miało przy wyłączonym silniku i wyjętym kluczyku


Tak zgadzam się, ale stację podpinasz w firmowe kostki, a wtedy nie ma zasilania po wyjęciu kluczyka.
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 12-12-2010, 14:34   

apikus napisał/a:
Tak zgadzam się, ale stację podpinasz w firmowe kostki, a wtedy nie ma zasilania po wyjęciu kluczyka.

Ostatnio z nowym radiem dostałem kostki ISO na Sony czy jak się to zwie gdzie kabelki zasilające były na wtyczkach. W instrukcji było kilka kombinacji krosowania tych kabli. W zależności od kombinacji była możliwość słuchania radia bez kluczyka lub tylko podtrzymanie pamięci (jak pisał krzychu).
Poza tym moduły DVBT, TV i wzmacniacze anten są zasilane osobno. I któryś z tych modułów był cały czas on z tego co pamiętam.
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
Trik 
Mitsumaniak
1056/KMM


Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 3045
Skąd: Augustów
Wysłany: 12-12-2010, 15:09   

apikus napisał/a:
Po rozładowaniu akumulatora nie trzeba było uczyć kompa, wszystko działało
Działac będzie i owszem. Ino problem w tym, że nie zawsze poprawnie. Było już gdzieś to napisane, że bez nauki na jałowym, po ponownym podłączeniu aku, auto dziwnym trafem spala wiecej paliwa.
_________________
Suzuki Ignis 1,2 (2019)
 
 
jac 
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 & Triumph Ameri
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 299
Skąd: Gdynia
Wysłany: 12-12-2010, 16:22   

jaca71 napisał/a:
Bardzej zależy to od akumulatora i samochodu. Samochody z silnikiem benzynowym mają akumulatory mniejszej pojemności niż diesle, samochody japońskie maja akumulatory o mniejszej pojemności niż ich odpowiedniki europejskie. Japończyki maja akumulatory o pojemności starczającej na "dwa obroty rozrusznika" ;) wężykiem, wężykiem...


cos w tym jest, poniewaz moj akumulator majacy JUZ 8 m-cy przy porannym rozruchu robi to dosc opornie, co mnie delikatnie mowiac zlekka denerwuje.
Jezeli zas chodzi o zasilanie radia to kazde radio ma dwa przewody pradowe (czerwone), jedno do zasilania a drugie do pamieci. Wyladowanie aku w stosunkowo nowym aucie ja potraktowalbym w sposob nastepujacy:
- sprawdzil czy czegos nie zostawilem wlaczonego na noc (np lamki czym juz kilka razy "uszczesliwil mnie syn oraz kolezanka malzonka :mrgreen: )
- sprawdzil, oczyscil i przesmarowal klemy i zaciski
- i zostawil calosc w spokoju
Jezeli natomiast problem pojawilby sie w ciagu miesiaca, wowaczas podjechalbym do mechanikow zeby sprawdzic czy gdzies prad nie "ucieka"
ot i caly problem, z tego co pamietam to zywotnosc aku przewidziana jest na okolo 5 lat (nie mowie tu o 'dizelkach" bo tak chyba krocej) przy zwyczajowej gwarancji 3 letniej
 
 
Trik 
Mitsumaniak
1056/KMM


Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 3045
Skąd: Augustów
Wysłany: 12-12-2010, 22:12   

jac napisał/a:
(np lamki czym juz kilka razy "uszczesliwil mnie syn oraz kolezanka malzonka )
Tak pozostawiona lamka powinna zgasnąć po ok 20min (tak jest przynajmniej w moim), to jest zabezpienie przed przepaleniem żrówki lub rozładowaniem aku.
_________________
Suzuki Ignis 1,2 (2019)
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 15-12-2010, 14:52   

Akumulator nie w Lancerze, ale Corolli padł właśnie po 6 latach i 98tyś. przebiegu (głównie miasto – noce w ogrzewanym garażu).
Początkowe oznaki to ABS, który jak się uruchomił to bardziej przeszkadzał w hamowaniu niż pomagał, „tępe” wspomaganie kierownicy, kłopoty z zapalaniem „od kopa” (2 dni) i wreszcie zgon w garażu po 48 godzinach postoju bez odpalania.
I teraz hit, który skłonił mnie do opisania tego zdarzenia... czyli mocowanie akumulatora w komorze silnika (akumulator „zwykły” – nie jest wąski, bez „japońskich” klem – normalny).
Toyota wymyśliła sobie „belkę” mocowaną na sztywno do przedniego pasa z jednej strony i regulowany pręt ze śrubą z drugiej.
Na nim są dwie „łapki”(sztywne-bez możliwości regulacji) chwytające aku od góry... no i zaczęły się schody... nie znalazłem akumulatora pasującego do „łapek”.
Ani jeden z akumulatorów, które oglądałem nie pasował do fabrycznego mocowania (telefonicznie po podaniu VIN-u – "bez problemu", "od ręki", "do wyboru do koloru"). Na miejscu ze starym "na wzór" i nieszczęsną "belką" albo za niski, albo za wąski górą, albo z rączką uniemożliwiającą założenie „łapek”...
Oglądałem różne modele Varty, Bosch-a, Centry, Kagera, Panasonica żaden nie pasował!
Podstawa akumulatora to kawałek plastiku dociskany przez górne mocowanie więc spasowanie góry jest istotne.
W starym Colcie także mocowanie na „patent” więc zawczasu proponuję przyglądnąć się mocowaniu aku u Was.
Ja planowałem 30minut na wymianę (IC prawie pod domem), zamiast tego jeździłem po hurtowniach i sklepach cały dzień, a wieczorem i tak wylądowałem w ASO, gdzie kupiłem akumulator za bagatela 519,94gr... 50-tka (fuks z posiadania „gołego 1.4”). 60-tka ponad 700zł...

PS. Bardzo spodobały mi się akumulatory Panasonic-a. Jako jedyne są zapakowane w tekturowe pudełka 8)
 
 
mazin 
Mitsumaniak
102 tys km przebiegu


Auto: Lancer SB '08 Inform
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 1218
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 16-12-2010, 18:03   

mkm napisał/a:
Akumulator nie w Lancerze, ale Corolli padł właśnie po 6 latach i 98tyś. przebiegu (głównie miasto – noce w ogrzewanym garażu).

mkm a o której corolli mowa? Pytam, bo przerabiałem temat w takiej z 2000 r. po faceliftingu - akku (panasonic) padł po podobnym okresie użytkowania (6,5 roku) przy przebiegu rzędu 110 tys. Nie bez trudu znalazłem vartę, którą dało się zamocować w fabrycznych uchwytach, ale zdechła po kilku miesiącach i dostałem za nią bannera, który też dał się bez problemu założyć i przykręcić, no i dotrwał bez przygód do sprzedaży. Piszę o tym, bo pamiętam ich ceny (to prawda, parę lat temu) - varta 185 zł, do bannera dopłaciłem 30 zł - ASO telefonicznie zaproponowało mi wtedy panasonica za ponad 600 ;-)
_________________
Piszę poprawnie po polsku (no, staram się).
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 16-12-2010, 18:16   

O ostatniej w hatchback-u :wink: 2004 rocznik.
 
 
shalafi 
Forumowicz


Auto: Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 203
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 05-01-2011, 19:56   

Taki apdejt tematu, bo może kogoś zainteresuje przyczyna,
no więc tuner DVB-T nawet przy wyłączonej stacyjce i tunerze (stand by) pobierał 0,40A,
teraz mam przepięty tak, że zasilanie jest odcinane przy wyłączaniu stacyjki i jak pomierzyłem to zaalarmowane auto ciągnie 0,08A więc myślę, że w normie i już nie będę miał niespodzianek

pzdr
_________________
Sprzedaje swoją poprzednią nawigacje do Lancera, info w dziale SPRZEDAM: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=82091
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.