Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

robertdg · Wysłany: 26-01-2010, 19:10

brodix, wiem, ale ustawiony na temat z rozwiazaniem ;-)

brodix · Wysłany: 27-01-2010, 20:17

Marcel · Wysłany: 07-02-2010, 12:26

Auto naprawione:)!Jak napisał marcel 1984 winna była zębatka(bądz wodzik na której jest umieszczona).Do usunięcia usterki zciągamy lewe koło i jeden plastik zasłaniający nam dojście do dekla skrzyni i nic więcej(łapy silnika nie odkręcamy).By odkręcic dekiel skrzyni dobrze jest mieć klucz nasadowy z przedłużką(jedną łamaną).Pręt powinien być zagięty na końcu 5-10mm w kształt L .Po odkręceniu dekla przez otworek w lewym dolnym rogu zobaczymy zębatkę ,którą za pomocą drucika należy pociągnąć do siebie.Czynność tą robiłem na biegu jałowym.Auta nie trzeba wysoko podnosić wystarczy lewarek , tak więc można to zrobić samemu na parkingu. Dzięki za podpowiedzi i w razie pytań służę pomocą:)

bogdan54 · Wysłany: 08-02-2010, 20:15

Oby mi się to nie przydało .Marcel masz za to dużego plusa .

Marcel · Wysłany: 09-02-2010, 18:41

Dzięki bogdan54;).Pozytywne i logiczne myślenie ,może ustrzec nas przed nie potrzebnymi kosztami! W takich przypadkach przekonujemy się ,że istnienie tego forum jest zaj......;Co świadczy o WAS! zaj... eście Ja daję wam dużego plusa! :wink:

skpsound · Wysłany: 08-01-2011, 13:05

Witam..
Jestem niezbyt obeznany w sprawach techniczno motoryzacyjnych.
Dlatego mam dwa pytania do tematu, a konkretniej tej wypowiedzi:

Marcel · Wysłany: 10-01-2011, 23:34

Witam ! Tak, po odkręceniu dekla wycieknie olej(przyda się więc coś podłożyć).wlewu szukaj idąc od dekla w lewo do góry(nie z boku a od przodu silnika)ja go tak wymacałem otworzysz maskę to powinno go być widać . Co do wlania go spowrotem miałem problem z dojściem,otóż jest zbyt mało miejsca ,zrobiłem lejek z rozciętej plastikowej butelki ,olej rozlałem do malych butelek by podejść wygodnie(nic niestety innego nie było pod ręką) i powoli lałem go spowrotem . Jak by co to 0046767101797 Powodzenia. Od tamtej pory w zimę parkuję tak by ruszać od rzu do przodu:)

skpsound · Wysłany: 12-01-2011, 16:10

Zabrałem się dzisiaj za robotę..przy okazji..gdyż miałem niemiłą, niespodziewaną, przymusową wymianę opon przednich.(Ludzkie Chamstwo ale nie o tym..)

Odkręciłem plastikową osłonę -Jest dekiel!:) Wykręciłem 3 śruby 13stki. Podstawiłem miskę uchyliłem dolną część dekla i zaczął się lac olej. Jak zaczęło sporadycznie kapać zabrałem się za ściągnięcie tego dekla i pojawił się problem.. :/

Jak ciągnę górę dekla do siebie to "blokuje mnie" stalowa konstrukcja, która zaczyna się o 1cm może dwa za nisko.
Jak ściągam "od dołu" to nie da rady przez to co okrywa uw dekiel.

Suma sumarum jest za mało miejsca jakby żeby ściągnąć ten dekiel.

Pomocy!!

Ps. Jakiego koloru "nie powinien" być ten olej? Mój wygląda na "ciemno~brązowy".

Marcel · Wysłany: 12-01-2011, 23:16

W wewnętrznej części dekla znajduje się mały wodzik który jest do niego przytwierdzony ,może to ci przeszkadza. Ja po zdjęciu zauważyłem że jest wygięty choć przy zdejmowaniu nie poczulem oporu co moglo by haczyć,o konstrukcję też nic nie wadzilo.Wodzik ,nie dość że wygięty to do tego był nadłamany więc go usunąłem(miałem kupić nowy dekiel ale jeżdżę na tamtym do dziś i jest ok)

Kolor oleju był taki sam ciemno brązowy

skpsound · Wysłany: 17-01-2011, 10:16

Udało się!! Ze ściągnięciem dekla poradziłem sobie w taki sposób, że "złapałem" francuzem tą część karoserii/nadkola i wygiąłem do siebie. Reszta według wcześniejszych instrukcji.

Teraz tylko dokupić oleju ("uzbierałem" tylko 1,5 l

) zalać i jazda

Wielkie dzięki całemu forum Mitsumaniaki!!!

A w szczególności Tobie Marcel za odzew i pomoc.

[ Dodano: 06-02-2012, 06:10 ]
No i w tym roku historia się powtarza