Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

matunio20 · Wysłany: 02-02-2011, 20:39 **Biały pocisk od kałasznikowa...**

A więc tak...
Furak przyjechał do Polski ze Szwajcarii w 2005 roku.
Było wiadome że był lekko puknięty w Szwajcarii, Wymienione zostały drzwi po prawej stronie...
przebieg w momencie sprowadzenia to 95 tys. KM
Jeździła nim moja siostra, dbała o niego, po 1,5 roku użytkowania pojechała zmienić rozrząd i ogólne sprawdzenie silnika i się zaczęło...
!. krzywo założyli głowicę,
2. źle ustawili rozrząd, brał olej, chodził nierówno.
po pół roku czasu był potrzebny remont silnika ;/ Wydane zostało 1500 zł i pomogło to na 2 miesiące...
potem siostra go odstawiła i kupiła peugeota 206.
a lantrusia stała w krzakach

...
w lecie 2008 brat kupił ją od siostry za 1200 zł.
nie miała wspomagania to doleliśmy oleju do zbiorniczka bo nie było i wspomaganie się znalazło... nie na długo... powód - pompa - koszt 200zł.
ale okej. założyliśmy pompę wspomagania to zdechła pompa wody, trochę się jeździło na rozwalonej - no bo przecież silnik i tak do wywalenia.
i tak brat wyjechał za granicę na jesień 2009 a landrynka stała...
czasami ją przepalałem, ale gdy naszły mrozy to brat zadzwonił i powiedział żeby dać sobie spokój bo i tak kupi silnik...

fotki silnika który kupiliśmy

zalany olejem ale to z przez korek wyciekło...

styczeń 2010

Wkońcuuuuuu gdzieś w lutym lanter ma wymieniane serducho...
wsadzone 1.8, oprzytomniałem po jego kupnie, przecież mogło wlecieć 4g63...

Foto:

nowe części

-

zmieniamy rozrząd -

staruszek

-

zaraz po wymianie - http://www.youtube.com/watch?v=YPaSSJ6JvdI

następnego dnia

i video - http://www.youtube.com/watch?v=yhqdIjtfb9o

i niestety...
(komentarz dodałem na forum HFP z 3 godziny po dzwonie...)
jechaliśmy sobie legalnie 60 przez miasto, przed nami wlecze się mazda, przerywana linia to wyprzedzany, a że słonce waliło po oczach to nie zauważyliśmy kierunkowskazu... my na przeciwnym pasie, a gościu skręca... gdybyśmy mieli ABS to by nic nie było... a tak. prawy przód rozwalony, koło cofnięte o grubość opony, na pewno ruszone zawieszenie, podłożnica wydaje się cała, ale nie wiadomo czynie krzywa... błotnik się złożył jak papier, ale gdyby nie wzmocnienie zderzaka to na pewno by silnik dostał... a i jak cofnęło koło to coś ze skrzynią nie tak jest bo luz jest a jak się da na D to nie ciągnie. więc nie wiem czy opłaci się naprawiać...
dowód zatrzymany...
dobrze że mieliśmy zapięte pasy...

reanimacja

ŻYJĘ!!!

na oczkach z przodu

po dwóch dniach zdemontowałem, bo niebiescy chcieli dowód zabrać

tu niestety widać defekt... koło lekko cofnięte... ale zwrotnica ma wszystko ustawić... miejmy nadzieje.

http://www.youtube.com/watch?v=YB9s6gyxwEc - cienkoooo...

A i PJ lantre przyjęła

http://www.polskajazda.pl...i/Lantra/118860

http://www.youtube.com/watch?v=EafBM3UwlF4 - na prośbę mitsumaniaka w innym temacie, Wiem, chodzi jak maszynka do włosów

DZISIAJ SĄ 18 URODZINY LANDARY

Andrew · Wysłany: 02-02-2011, 20:43

Fajne auto i przygody

Bezawaryjności życzę

matunio20 · Wysłany: 02-02-2011, 21:44

Andrew, dziękuję, może kojarzysz, dzwon był koło hotelu Artis, to już niby w Sitańcu, ale to było na granicy miasta, wylot na Lublin.

Andrew · Wysłany: 02-02-2011, 21:57

BeNeK · Wysłany: 02-02-2011, 22:22

Kolego taki silnik tam pierwotnie siedział ?

matunio20 · Wysłany: 02-02-2011, 22:27

1.8... nie chciałem ecu zmieniać. A w planach manual.

rosomak1983 · Wysłany: 02-02-2011, 22:34

Sliczne naprawde bardzo mi sie podobaja białe auta, a wogóle to miałem kupic accenta, szkoda tylko ze to automat

A wogóle ile wazy taka lantra ??? bo silnik 4g67 bardzo fajniutki.
Co lepsze siada w tej budzie 4g63 Np T plug and play.

matunio20 · Wysłany: 02-02-2011, 22:42

Wszystko pasuje idealnie, szkoda ze nie popatrzyłem wcześniej, A lanter waży 1200 kg.

pawliku · Wysłany: 02-02-2011, 23:16

nie jest to przypadkiem taki sam silnik jak mam w colcie?

pawliku · Wysłany: 02-02-2011, 23:16

dubel do wyrzucenia.

Kucol · Wysłany: 03-02-2011, 20:45

o tak Wozik już pełno letni wiec jest czego zazdrościć

Na przyszłość już mu takich przygód i bliskich spotkań nie sprawiaj

tylko same pozytywne takie jak prezent urodzinowy ;D
No mam nadzieje ze kiedyś zasiądę w tym wnętrzu

obojętnie na którym fotelu nawet może być Bagażnik

matunio20 · Wysłany: 05-02-2011, 11:16

nie przesadzaj... możesz się i przejechać..

Cytat:

nie jest to przypadkiem taki sam silnik jak mam w colcie?

Z tego co wiem jest to ten sam motor.

e-gen · Wysłany: 06-02-2011, 16:00

zabezpiecz wnętrza tylnych nadkoli, póki jeszcze są....

BTW
szkoda, że nie wrzuciłeś 2.0 z Sonaty lub Mitsu

matunio20 · Wysłany: 06-02-2011, 18:52

Cytat:

zabezpiecz wnętrza tylnych nadkoli, póki jeszcze są....

Z zaczyna się ich ruda czepiać. Jaki polecacie środek antykorozyjny w miarę tani??

rosomak1983 · Wysłany: 17-02-2011, 18:34

Hamerite, biały