Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EA2A/W 2.0] Problemy z silnikiem, przerywa, strzela w katal
Autor Wiadomość
bartekino 
Mitsumaniak


Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 154
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 01-02-2011, 23:09   

robertdg napisał/a:

bartekino, a ktoś w ogóle zaglądał do świec jak wyglądają (osady), ciśnienie paliwa było sprawdzane :?:

tak świece nawet dzisiaj wymieniłem na sprawne w 100 % i posiadaja biały ciemny nalot czyli normalne są, ciśnienie paliwa przed filtrem jest ok tak jak pisałem na zimnym z odłączona przepływka idzie do odcinki bez zająknięcia więc za filtrem ciśnienie również powinno być ok.

Ajjj co go może boleć :|
_________________
http://www.uzyjwyobrazni.pl/
Piszę poprawnie po polsku
.

"Proste są dla szybkich samochodów , zakręty dla szybkich kierowców "
 
 
 
pelu 
Forumowicz


Auto: GALANT 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 75
Skąd: kraków
Wysłany: 01-02-2011, 23:44   

cisnienie sprezania bylo sprawdzane na cieplym i zimnym silniku??
 
 
 
bartekino 
Mitsumaniak


Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 154
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 01-02-2011, 23:59   

pelu, chodzi Ci o kompresje ?? Jak tak to raczej tak bo mechanik to robił na pierwszym miejscu i powiedział ze silnik w dobrej kondycji bo wyszło po 13 na każdym...

[ Dodano: 02-02-2011, 11:57 ]
Dzisiaj z rana po odpaleniu na zimnym silniku z PODŁĄCZONĄ przepływko o dziwo było wszystko dobrze, pomyślałem sobie ze może mu przeszło ale po 11km czyli po dobrym rozgrzaniu znowu to samo zaczyna nim dławić i szarpać a jak wduszę na biegu jałowym gaz to obroty tak dziwnie schodzą tak ze jest 3,5 i nagle zejdzie do 3 tyś po prostu nieschodząca równo tylko tak jak by kawałkami...
_________________
http://www.uzyjwyobrazni.pl/
Piszę poprawnie po polsku
.

"Proste są dla szybkich samochodów , zakręty dla szybkich kierowców "
 
 
 
nietoperek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5 sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 291
Skąd: Żoliborz
Wysłany: 05-02-2011, 00:05   

Misiek już naprawiony (jak tak to prosimy o info dal potomnych), czy nadal stwarza problemy?
_________________

 
 
 
bartekino 
Mitsumaniak


Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 154
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 05-02-2011, 02:19   

A więc tak, niestety misiek dzisiaj wyjechał moim zdaniem od najlepszego mechanika w Inowrocławiu, jeszcze wczoraj było ze padł czujnik wałka dokładnie ten

poniewaz jak już się rozgrzał silnik i zaczął się dławić to po wypięciu tego czujnika wszystko wracało do normy i galant był słabszy ale żadnego dławienia czy przerywania nie było. Załatwiłem od znajomego ten czujnik i wsadzili i pojechałem na jazdę próbną no i to samo :( porządnie się rozgrzał i zaczął przerywać po odłączeniu następna jazda próbna i wszystko dobrze. No i na koniec jazdy mechanik powiedział "no niestety zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, nic więcej nie damy rady zrobić" i podziękował za współprace :?
Może ktoś z mitsumaniaków pomoże co może być spowodowane tym zachowaniem na czujniku, i bez niego ??
_________________
http://www.uzyjwyobrazni.pl/
Piszę poprawnie po polsku
.

"Proste są dla szybkich samochodów , zakręty dla szybkich kierowców "
 
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 05-02-2011, 08:06   

Jak pisałem już wcześniej... Trzeba podłączyć do komputera i odczytać po kolei dane z czujników, żeby zobaczyć który ewentualnie jest walnięty...
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
Robbb 
Nowy Forumowicz

Auto: Galant 2.0 GLS Combi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 4
Skąd: Miłoszyce
Wysłany: 07-02-2011, 11:32   

Witam dopiero teraz zobaczyłem twój post i mam jedno pytanie czy masz szczelny układ wydechowy głównie chodzi o łącznik giętki , i całą część wydechu między kolektorem a drugą sondą Lambda . I jeszcze jedno pytanie czy objawy sąmocniejsze po rozgrzaniu silnika i przy niższych temperatuch jak na zewnątrz jeżeli tak . Masz takie same objawy jak ja miałem przez lewe powietrze w układzie wydechowym które się dostawało na drugą sondę . Jeżeli masz wydech sprawny do przyjżyj się drugiej sondzie za katalizatorem z tego co słyszałem odpowiedzialna jest za korekcje paliwa .
 
 
bartekino 
Mitsumaniak


Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 154
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 16-02-2011, 10:45   

Witam. Niestety podłączenie pod komputer u dobrego mechanika nic nie dało... Już pomału naprawde brakuje mi sił. Chyba lepiej będzie jak wezmę sprawę w swoje ręce. Nagrałem obroty bo po rozgrzaniu to jest pierwszy objaw który rzuca się w oczy, film słabej jakości ale widać jak po dodaniu gazu na biegu jałowym schodzą one na "raty" czyli nie plynnie tylko w dól stop i znowu w dół. filmik http://www.youtube.com/watch?v=miCWkCA_wcc może to pomoże w wykryciu usterki ?? :roll:
_________________
http://www.uzyjwyobrazni.pl/
Piszę poprawnie po polsku
.

"Proste są dla szybkich samochodów , zakręty dla szybkich kierowców "
 
 
 
m6riano 
Mitsumaniak
Użytkownik zbanowany


Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 7356
Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
Wysłany: 16-02-2011, 15:47   

Mogłeś nagrać bez tej muzyki w tle...;-)
_________________
Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 
 
mario mario 
Mitsumaniak

Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 727
Skąd: Lublin
Wysłany: 16-02-2011, 17:17   

Cytat:
Klient świeżo zakupionym starszym samochodem wjechał do warsztatu na wymianę oleju. Po wymianie oleju okazuje się, że wcześniej był zalany "doktorkiem"; zaczyna stukać i gubić zapłony.
Klient ma pretensję do warsztatu o zepsuty silnik...
Nie sądziłem, że w ogóle są tacy ludzie jeszcze z tak pokręconą logiką...

Z całym szacunkiem, dla klienta, jeżeli nie docierałyby do niego prawdziwe argumenty to niestety zalałbym mu doktora i tyle, aczkolwiek zrobiłbym to z ciężkim sercem. Ponadto jeżeli wybadałbym taką sytuację, ze ktoś zalał silnik doktorem, przewidziałbym reakcję klienta i zrobiłbym to samo i nie powiedziałbym mu. Po prostu oddałbym auto w takim stanie jakim przyjąłem do naprawy. Na szczęście automatycznych skrzyń nie zalewa sie doktorami i klient nie ma problemów. Poza tym zawsze informujemy klienta co jest nie tak ze skrzynią i z jakimi kosztami musi się liczyć.

[ Dodano: 16-02-2011, 17:23 ]
bartekino napisał/a:
Witam. Niestety podłączenie pod komputer u dobrego mechanika nic nie dało... Już pomału naprawde brakuje mi sił. Chyba lepiej będzie jak wezmę sprawę w swoje ręce. Nagrałem obroty bo po rozgrzaniu to jest pierwszy objaw który rzuca się w oczy, film słabej jakości ale widać jak po dodaniu gazu na biegu jałowym schodzą one na "raty" czyli nie plynnie tylko w dól stop i znowu w dół. filmik http://www.youtube.com/watch?v=miCWkCA_wcc może to pomoże w wykryciu usterki ?? :roll:

Nie obraź się przyjacielu ale jesteś trochę nie teges. Nagrywasz obroty silnika a nie dajesz szansy na posłuchanie pracy silnika. Fakt sprzęt grający masz super. Mimo to wstępnie mogę powiedzieć, ze TPS masz walnięty i komp ci tego w tym przypadku nie pokaże. Może ci się linka przycinać taki przypadek przerabiałem i auto zachowywało się identycznie. EGR też może mieć coś z tym wspólnego. Ale takie celowanie ta jak w płot trafisz lub nie. Komp i jechać trzeba wszystko co popadnie, wszystkie czujniki, chyba że zaprowadzisz auto do fachowca. Ale ja obstawiam linkę.
_________________
Mb galant - bedzie następny
Mb galant 00' 2,5 B+G asb - jest super
Mb galant 99; 2,5 asb B+G, i prysł czar VW
VW golf 95', 2,0 B - był na przetrwanie (12/100)
VW passat 97', 1,9 TDI - był najlepszy z passatów
VW passat 00', 1,9 TDI, asb - był jeszcze bardziej funkcjonalny
VW passat 91', 1,8 B+G - był bardzo funkcjonalny i oszczędny
Opel ascona 86', 1,6 B - był super
 
 
Robbb 
Nowy Forumowicz

Auto: Galant 2.0 GLS Combi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 4
Skąd: Miłoszyce
Wysłany: 22-02-2011, 14:19   

bartekino, pytałem w poście czy masz szczelny układ wydechowy ??? nie ma pierdzenia na łączniku giętkim ????
 
 
carbon11 
Mitsumaniak


Auto: Avance 02 / IS250 /Acc Type S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 234
Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: 22-02-2011, 16:59   

mario mario napisał/a:
Ponadto jeżeli wybadałbym taką sytuację, ze ktoś zalał silnik doktorem, przewidziałbym reakcję klienta i zrobiłbym to samo i nie powiedziałbym mu


Jesteś w stanie to wybadać bez rozbierania silnika :?:
 
 
 
mario mario 
Mitsumaniak

Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 727
Skąd: Lublin
Wysłany: 22-02-2011, 22:28   

carbon11 napisał/a:
Jesteś w stanie to wybadać bez rozbierania silnika :?:


Może nie każdy, ale kilka w swojek krótkiej karierze mechanika wyłuskałem po samym odgłosie pracy silnika, na zimnym i na gorącym, jest wyczuwalna różnica. Ponadto, mi chodzio o to, ze jeżeli przyjechałby samochód, który chodzi cichutko, a po wymianie na nowy olej zaczyna klekotać i pracować nie tak jakby sie zdawało, to chyba jasne byłoby o co chodzi. Z tym ponownym zalaniem doktorem, to sam bym sie zastanowił, bo nigdy tak nie robię, a raczej nie praktykuję, zresztą silników nie robię,a jak wymieniam olej to w skrzyniach automatycznych. Ale z drugiej strony, jakbym miał się później bujać z takim klientem, który miał w silniku doktora, to chyba zalałbym mu tego doktora, to tak z ekonomicznego punktu widzenia.
_________________
Mb galant - bedzie następny
Mb galant 00' 2,5 B+G asb - jest super
Mb galant 99; 2,5 asb B+G, i prysł czar VW
VW golf 95', 2,0 B - był na przetrwanie (12/100)
VW passat 97', 1,9 TDI - był najlepszy z passatów
VW passat 00', 1,9 TDI, asb - był jeszcze bardziej funkcjonalny
VW passat 91', 1,8 B+G - był bardzo funkcjonalny i oszczędny
Opel ascona 86', 1,6 B - był super
 
 
carbon11 
Mitsumaniak


Auto: Avance 02 / IS250 /Acc Type S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 234
Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: 22-02-2011, 23:00   

mario mario napisał/a:
Może nie każdy, ale kilka w swojek krótkiej karierze mechanika wyłuskałem po samym odgłosie pracy silnika


To jesteś chyba pierwszą osobą która to potrafi zwłaszcza że tkzw doktor to bardzo ''sprytny'' środek .

mario mario napisał/a:
na zimnym i na gorącym, jest wyczuwalna różnica


Tak jest w przypadku większości zajechanych silników nawet ze zwykłym olejem,więc jak nie rozbierałeś to nie wiesz...

mario mario napisał/a:
mi chodzio o to, ze jeżeli przyjechałby samochód, który chodzi cichutko, a po wymianie na nowy olej zaczyna klekotać i pracować nie tak jakby sie zdawało, to chyba jasne byłoby o co chodzi.


i to jest jedyny moim zdaniem sposób choć też nie daje 100% pewności

mario mario napisał/a:
Z tym ponownym zalaniem doktorem, to sam bym sie zastanowił, bo nigdy tak nie robię


i słusznie bo wcale nie musiało by wrócić do ''normy''
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 23-02-2011, 10:49   

Panowie, o co ta sprzeczka, są poprostu ludzie których mozna nazwać "męskie przyrodzenie", wiedzą że mają jakąś wade w aucie i celowo jadą do warsztatu coś naprawić, aby wyłudzić naprawe czegoś pochodnego, rzucając tekstem "Panie bo tak nie było" Tymbardziej jest to naturalne zachowanie zwłaszcza przy warsztatach które przyjmują auta nawet na nie nie patrząc. Gorzej kiedy kierownik warsztatu to twarda szycha i gotów jeszcze oklepać face takiemu cwaniakowi, a z kolei ten cwaniak gotów oddać spraw do sądu, no i kto będzie musiał zapłacić ;-)
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.