 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Serwis LPG w Łodzi :) |
Autor |
Wiadomość |
misza116
Mitsumaniak
Auto: EA5A 99 czarny szatan SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Kwi 2009 Posty: 638 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 16-02-2011, 10:32 Serwis LPG w Łodzi :)
|
|
|
Panie i Panowie..
Czy ktoś zna serwis LPG, który może z czystym sumieniem polecić?
Sprawa jest śmieszna, ale sam nie rozgryzłem....Po wymianie akumulatora nie działa w ogóle przełącznik od LPG, za każdym razem po włączeniu zapłonu od razu pali się bezpiecznik na centralce od gazu .
<auto to Ford Mondeo 1.8, 94 rok.....wiem wiem..... ale to z konieczności > |
|
|
|
 |
iza
Mitsumaniak IZABELA

Auto: mitsubishi colt,carisma
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 19 Lut 2008 Posty: 469 Skąd: łódź-dabrowa
|
Wysłany: 22-02-2011, 23:29
|
|
|
ul Tomaszowska hmm dokladnie nie wiem jaki nr ale w okolicach 160!! jadac od dąbrowy po lewej stronie jest szyld znajdziesz
koles zaklada gaz i wiem tez ze dobry z niego fachowiec ja zamierzam jechac do niego z centrallnym bo wiem ze tez tym sie zajmuje |
_________________

 |
|
|
|
 |
misza116
Mitsumaniak
Auto: EA5A 99 czarny szatan SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Kwi 2009 Posty: 638 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 27-02-2011, 09:01
|
|
|
iza dzięki, kupiłem nową centralkę od gazu, i działa prawie dobrze .
W tym temacie jeszcze jedno:
stanowczo odradzam i przestrzegam przed "mechanikiem" na Kosynierów Gdyńskich 13....
Pojechałem, bo blisko, nie znaleźli nic niepokojącego (nie było ładowania), więc wymienili akumulator, przy okazji spalili centralke od gazu, i coś od centralnego zamka, bo cały czas mi pali bezpieczniki.........
Za wymianę aku (mogli nie ruszać, sam bym to zrobił...) i zepsucie powyższych wzięli 30 zł. Po krótkiej, ostrej wymianie zdań dowiedziałem się tylko , że to musiałem ja zepsuć.... |
|
|
|
 |
|
|