 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
zerwany pasek rozrzadu |
Autor |
Wiadomość |
cyceron1
Nowy Forumowicz
Auto: l200 2005r
Kraj/Country: Norway
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 11 Skąd: Gan
|
Wysłany: 22-02-2011, 22:20 zerwany pasek rozrzadu
|
|
|
czy są szanse ze nic się nie stało po zerwaniu paska rozrządu? i co mechanik powinien sprawdzić obowiązkowo przy tego typu awarii? bo wydaje mi się ze
gość założył tylko pasek, odpalił, samochód pochodził na wolnych obrotach i "do kasy zapraszam". na drugi dzień rozsypały się popychacze zaworów, dzień trzeci pasek przeskoczył o kilka ząbków, po ponownym ustawieniu paska znów klekotanie na zaworach.czy tak powinno to wyglądać? proszę o poradę bo się nie znam za bardzo na tym |
_________________ mówić prawdę, czy to co ludzie chcą usłyszeć? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 23-02-2011, 07:06
|
|
|
miałem tylko raz przypadek, że nic się nie stało - jednak pasek się nie zerwał a puściła rolka napinająca i w efekcie pasek zrobił się luźny, silnik zgasł na wolnych obrotach
po złożeniu do kupy wszystko OK
pozostałe przypadki niestety były pesymistyczne
a przede wszystkim nie napisałeś jaki silnik |
|
|
|
 |
piter111
Nowy Forumowicz
Auto: l200 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 8 Skąd: strzelce opolskie
|
Wysłany: 23-02-2011, 20:42
|
|
|
4D56 jest kolizyjny praktycznie po zerwanu paska zawsze gnie kilka zaworów i to zawsze należy sprawdzić .Spotykałem zerwane paski wałków balansowych lecz to małe piwo jesli nie został wkręcony przez główny to można tak zrobic jak ten koleś . Teraz trzeba wyjąc głowicę wymienic zawory,reszte gratów i koniecznie sprawdzić denka tłoków często jak tłok konkretnie walnie w zawór to potrafi zagnieść rowek pierścienia który się zakleszcza i zaczyna się problem z braniem oleju tego sie zazwyczaj nie sprawdza bo mechanicy sa leniwi a to sporo roboty |
_________________ piotr |
|
|
|
 |
cyceron1
Nowy Forumowicz
Auto: l200 2005r
Kraj/Country: Norway
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 11 Skąd: Gan
|
Wysłany: 23-02-2011, 21:34
|
|
|
zerwał się krótszy pasek, i chyba się wkręcił pod ten dłuższy bo przeskoczył kilka ząbków. dodatkowo zaczęła się świecić żółta kontrolka od silnika, powiedział ze to powinno samo zgasnąć po jakimś czasie |
_________________ mówić prawdę, czy to co ludzie chcą usłyszeć? |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23-02-2011, 22:39
|
|
|
Bez dwóch zdań do demontazu głowica silnika i dalsza weryfikacja , te bajki mechanika ze kontrolka sama zgasnie niech sobie włozy miedzy bajki
Zlec robotę w dobrym warsztacie/serwisie , ten koles to dla mnie nie mechanik jak nie wie i nie umie zdiagnozoawac usterki po zerwaniu paska Przy zerwaniu paska pierwsze co gną sie zawory , zalezy jaki typ silnika łamia sie krzywki zaworowe ( dzwigienki ), w gorszych przypadkach pękają wałki rozrzadu i czasami powstaja dziury w tłoku U ciebie bez demontazu głowicy nic nie stwierdzisz , a szkód mozesz spodziewac się wiekszych , wiec radze zdemontowac głowice i oddac na szlifiernię w celu weryfikacji , powodzenia |
|
|
|
 |
mechanio
Nowy Forumowicz
Auto: Ela 200
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 21 Skąd: Zambrów
|
Wysłany: 29-03-2011, 14:46 Re: zerwany pasek rozrzadu
|
|
|
cyceron1 napisał/a: | czy są szanse ze nic się nie stało po zerwaniu paska rozrządu? i co mechanik powinien sprawdzić obowiązkowo przy tego typu awarii? bo wydaje mi się ze
gość założył tylko pasek, odpalił, samochód pochodził na wolnych obrotach i "do kasy zapraszam". na drugi dzień rozsypały się popychacze zaworów, dzień trzeci pasek przeskoczył o kilka ząbków, po ponownym ustawieniu paska znów klekotanie na zaworach.czy tak powinno to wyglądać? proszę o poradę bo się nie znam za bardzo na tym |
Mogło zawory pogiąć. Jeśli coś klekocze to pewnie tłoki w zawory uderzają. |
_________________ Przez błota lasy śniegi by Ela 200 |
|
|
|
 |
|
|