Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[lucjans1]

Mam nowego lancerka 1.6 2004/2005r.
Jest pytanie jak jeżdzić, normalnie czy docierać tak jak kiedyś było
to znaczy tak jak stare samochody -wtedy nowe, w latach 60-80?

Pozdrowienia
Lucjans

Mam nowego lancerka 1.6 2004/2005r.
Jest pytanie jak jeżdzić, normalnie czy docierać tak jak kiedyś było
to znaczy tak jak stare samochody -wtedy nowe, w latach 60-80?

Pozdrowienia
Lucjans

[Jackie]

Generalnie do 5 000km nie powinieneś go męczyć, znaczy zamiatasz do 4000rpm i raczej nie więcej, potem zmienić olej i but ile wlezie i tak do około 10 000km. I będzie gut.
Pozdrawiam

[lucjans1]

Barzdzo dzękuję.



Pozdrowienia
Lucjans1

Barzdzo dzękuję.



Pozdrowienia
Lucjans1

[japas]

Witam! Za kilka dni odbieram nowego Lancera 1,6 Invite +.Mam podobny problem jak Lucjans. Rozumiem , że do 5 kkm mam nie przekraczać 4 krpm. To przy jakich obrotach zmieniać bieg na wyższy ? Nie rozumiem również " i but ile wlezie " tzn. do odcięca czy do jakich obrotów ? Bo już się pogubiłem. Po jakim przebiegu zmienić pierwszy olej ? Mój diler twierdzi , że po 1 - 2 kkm. I jeszcze jedno pytanie : czy do tych 5 kkm włączać klimę i obciążać dodatkowo silnik ? Za pomoc będę wdzięczny , szczególnie Jackie'mu.

Witam! Za kilka dni odbieram nowego Lancera 1,6 Invite +.Mam podobny problem jak Lucjans. Rozumiem , że do 5 kkm mam nie przekraczać 4 krpm. To przy jakich obrotach zmieniać bieg na wyższy ? Nie rozumiem również " i but ile wlezie " tzn. do odcięca czy do jakich obrotów ? Bo już się pogubiłem. Po jakim przebiegu zmienić pierwszy olej ? Mój diler twierdzi , że po 1 - 2 kkm. I jeszcze jedno pytanie : czy do tych 5 kkm włączać klimę i obciążać dodatkowo silnik ? Za pomoc będę wdzięczny , szczególnie Jackie'mu.

[Jackie]

Gratuluję zakupu!
Biegi możesz zmieniać przy dowolnej prędkości obrotowej nie przekraczającej 4000obrotów (oczywiście zmiana przy 1000RPM też nie jest zdrowa) - generalnie polecam zmianę przy 2500-3000. Nie oznacza to, że jeżeli potrzebujesz chwilowego dpnięcia nie możesz tego zrobić - możesz, ale niech to nie stanie się podstawą jazdy przy dotarciu. Po zmianie oleju (sugerowany przebieg to właśnie 5000km) przyda się lekkie dociągnięcie śruby, czyli od czasu do czasu przegoń auto do odcięcia. Klima nie większego wpływu na docieranie czyli możesz jej używać jak tylko wola W razie dodatkowych pytań jestem do Twojej dyspozycji.
Pozdrawiam

[japas]

Dzięki za wyczerpującą odpowiedż. Nasuwa mi się jednak pytanie skąd się bierze ta granica 5 kkm. Miałem do tej pory 3 nowe pojazdy , w których zgodnie z instrukcją obowiązkowo należało docierać silniki ( i hamulce do 100 - 150 km ). Po 1 kkm należało wymienić olej. Te samochody m.in. Suzuki ponoć były fabrycznie zalewane olejem służącym do dotarcia. W takim wypadku czym jest zalewany Mitsu fabrycznie ? Czy jest to normalny olej ? Diler wytłumaczył mi , że wymiana jest obowiązkowa dopiero przy pierwszym przeglądzie a wcześniejsza jedynie zalecana. Dla mnie jest oczywiste , że olej należy wymienić wcześniej dla zdrowia silnika. Moje pytanie co do klimy wiąże się z tym , iż sprężarka w dość istotny sposób obciąza silnik. W Suzuki zalecali aby w okresie docierania włączać ja na krótko. Na szczęście teraz zbliża się zima więć klimę będę używał głównie do osuszenia szyb. Mam jeszcze dwa pytanie : przy jakich obrotach następuje odcięcie w silniki 1,6 i co z tą klimą. Na czym polega jej automatyka ( przecież to nie jest Climatronic a chyba bardziej Climatic ) i o co chodzi z czujnikiem temp. zewn. Może te pytania są naiwne ale do tej pory jeżdziłem jedynie z ręczną klimą.
Pozdrawiam

Dzięki za wyczerpującą odpowiedż. Nasuwa mi się jednak pytanie skąd się bierze ta granica 5 kkm. Miałem do tej pory 3 nowe pojazdy , w których zgodnie z instrukcją obowiązkowo należało docierać silniki ( i hamulce do 100 - 150 km ). Po 1 kkm należało wymienić olej. Te samochody m.in. Suzuki ponoć były fabrycznie zalewane olejem służącym do dotarcia. W takim wypadku czym jest zalewany Mitsu fabrycznie ? Czy jest to normalny olej ? Diler wytłumaczył mi , że wymiana jest obowiązkowa dopiero przy pierwszym przeglądzie a wcześniejsza jedynie zalecana. Dla mnie jest oczywiste , że olej należy wymienić wcześniej dla zdrowia silnika. Moje pytanie co do klimy wiąże się z tym , iż sprężarka w dość istotny sposób obciąza silnik. W Suzuki zalecali aby w okresie docierania włączać ja na krótko. Na szczęście teraz zbliża się zima więć klimę będę używał głównie do osuszenia szyb. Mam jeszcze dwa pytanie : przy jakich obrotach następuje odcięcie w silniki 1,6 i co z tą klimą. Na czym polega jej automatyka ( przecież to nie jest Climatronic a chyba bardziej Climatic ) i o co chodzi z czujnikiem temp. zewn. Może te pytania są naiwne ale do tej pory jeżdziłem jedynie z ręczną klimą.
Pozdrawiam

[Jackie]

Klima jest klimą automatyczną w pełni, nie dysponujesz jedynie jej wyświetlaczem. Jej włączanie czy też nie, nie powoduje zmian w docieraniu silnika,odcięcie masz ok. 6,5-7 tys. obrotów, olej jest zalewany fabrycznie i nie wiemy co tam siedzi, ja zalecam po 5000km zmianę z uwagi na stosunkowo długi czas układania silnika wysokoobrotowego, jeżeli mówi Ci dealer po 1000 to tak zrób, choć nie uważam tego za stosowne.
Pozdrawiam

[japas]

Dzięki , dzięki i jeszcze raz dzięki za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
A czym zalewacie silniki u siebie - też Castrolem ? Gdzieś na forum znalazłem wypowiedzi , że to okropna cienizna. Czy na gwarancji można zmienić olej i jaki byś polecał ( chodzi o firmę i właściwości )? - obiecuję , że to już ostatnie moje pytanie w tym wątku
Pozdrawiam
Acha - odbiór lancerka w środę i nie mogę się doczekać.

Dzięki , dzięki i jeszcze raz dzięki za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
A czym zalewacie silniki u siebie - też Castrolem ? Gdzieś na forum znalazłem wypowiedzi , że to okropna cienizna. Czy na gwarancji można zmienić olej i jaki byś polecał ( chodzi o firmę i właściwości )? - obiecuję , że to już ostatnie moje pytanie w tym wątku
Pozdrawiam
Acha - odbiór lancerka w środę i nie mogę się doczekać.

[michal_g84]

Nie wiem kto tak uważa że oleje castrola są cieniutkie, u mnie w rodzinie wszyscy używają castrola i pełne zadowolenie, ja w swoim używam Castrola i mam przejechane 200tkm i jakoś silniczek pracuje bez zarzutu. W nowych samochodach najpierw jest jakis fabryczny olej a na pierwszym przeglądzie możesz sobie zalać jaki Ci sie podoba, w serwisie proponuja np. kilka do wyboru. Jeśli jednak jestes już po tej wymianie to nic nie szkodzi można wymienić olej na inny jednakże nie zalecana jest wymiana oleju na taki o gorszej klasie.

[japas]

Witam!
A choćby tu na na forum :
"beerciol, proponuje wymienić olej wraz z filtrem po 1000 km (lub wcześniej). Nie jest to zalecane przez Mitsubishi, ale wiem że jakość fabrycznie zalewanego oleju jest b. niska. Ja tak zrobiłem w swoim Lancerniku 1,6.
Podam Ci przykład; moj kolega ma nówkę Outlandera 2.0, kupiony w grudniu 2005.
W zeszłą zimę (były duże mrozy), odpalił go i zaczął skrobać szybki z zewnątrz. Po oskrobaniu bocznej szyby kierowcy, zobaczyliśmy pięknie świecącą się na czerwono kontrolkę ciśnienia oleju Szybko wyłączyliśmy silnik. Odkręciliśmy korek wlewu oleju, a tu na klawiaturce suchutko jak na pustyni Olej tak zgęstniał, że nie dotarł do górnej części silnika. Radzę zmienić olej, tylko nie na Castrol straszny syf.
Teraz wydasz kaskę, ale będziesz miał bezproblemową eksploatację "
"ale wszystkie serwisy- nie wyłaczając cenionego GT Auto - lają Castrol TXT. To co, głupki jakieś?"
"Nie głupki, tylko bardzo mądre ludzie. Za wypracowanie odpowiedniego poziomu sprzedaży (oleju Castrol) firma Castrol wypłaca im bonusy w postaci sprzętu serwisowego, podnośników, a i czasem na wycieczkę pojadą do Meksyku na przykład.
Też byś lał Castrol w zamian za takie gratyfikacje "
A tu wypowiedż Krzyżaka :
"Nie wiem, jaki zaleca producent, ale na pewno NIE lałbym 10W40. Jeśli już to właśnie syntetyczny - 5W40 lub 0W40. Osobiście używam Mobila, bo jak wlałem Castrola o identycznym oznakowaniu to silnik wziął pół litra oleju. Mobila nie ubywa wcale."
Sam się już we wszystkim gubię. A lancerek jeszcze bez przeglądu - odbiór nówki dopiero w środę. Stąd tyle pytań bo jeszcze nigdy nie miałem Mitsu , nie znam firmy a w szczególności serwisów. Do tej pory zawsze jeżdziłem na Mobilu lub Shellu i nie miałem zastrzeżeń.

Witam!
A choćby tu na na forum :
"beerciol, proponuje wymienić olej wraz z filtrem po 1000 km (lub wcześniej). Nie jest to zalecane przez Mitsubishi, ale wiem że jakość fabrycznie zalewanego oleju jest b. niska. Ja tak zrobiłem w swoim Lancerniku 1,6.
Podam Ci przykład; moj kolega ma nówkę Outlandera 2.0, kupiony w grudniu 2005.
W zeszłą zimę (były duże mrozy), odpalił go i zaczął skrobać szybki z zewnątrz. Po oskrobaniu bocznej szyby kierowcy, zobaczyliśmy pięknie świecącą się na czerwono kontrolkę ciśnienia oleju Szybko wyłączyliśmy silnik. Odkręciliśmy korek wlewu oleju, a tu na klawiaturce suchutko jak na pustyni Olej tak zgęstniał, że nie dotarł do górnej części silnika. Radzę zmienić olej, tylko nie na Castrol straszny syf.
Teraz wydasz kaskę, ale będziesz miał bezproblemową eksploatację "
"ale wszystkie serwisy- nie wyłaczając cenionego GT Auto - lają Castrol TXT. To co, głupki jakieś?"
"Nie głupki, tylko bardzo mądre ludzie. Za wypracowanie odpowiedniego poziomu sprzedaży (oleju Castrol) firma Castrol wypłaca im bonusy w postaci sprzętu serwisowego, podnośników, a i czasem na wycieczkę pojadą do Meksyku na przykład.
Też byś lał Castrol w zamian za takie gratyfikacje "
A tu wypowiedż Krzyżaka :
"Nie wiem, jaki zaleca producent, ale na pewno NIE lałbym 10W40. Jeśli już to właśnie syntetyczny - 5W40 lub 0W40. Osobiście używam Mobila, bo jak wlałem Castrola o identycznym oznakowaniu to silnik wziął pół litra oleju. Mobila nie ubywa wcale."
Sam się już we wszystkim gubię. A lancerek jeszcze bez przeglądu - odbiór nówki dopiero w środę. Stąd tyle pytań bo jeszcze nigdy nie miałem Mitsu , nie znam firmy a w szczególności serwisów. Do tej pory zawsze jeżdziłem na Mobilu lub Shellu i nie miałem zastrzeżeń.

[Bastek]

Co do leju, to Panowie nie chcę sie spierac, ale mam swoje zdanie-Castrol to moim zdaniem najlepszy olej, znam kilka osob, ktore jezdza na castrolu od lat i sa zadowoleni, tesciu ma przejechane 360 tysiecy -Vectra i zawsze lal castrola gtx3 15w40, silnik super nic sie nie dzieje.
Wiem ze nowe motory u VW sa zalewane Castrolem i biorą duzo oleju, ale to nie wina oleju!
Trzeba poprostu dobrac odpowiednia lepkosc i będzie cacy, ciekawe ile by wziął oleju 10 letni Polonez jak bym go zalał Edge 0 w 40?:)))

Co do leju, to Panowie nie chcę sie spierac, ale mam swoje zdanie-Castrol to moim zdaniem najlepszy olej, znam kilka osob, ktore jezdza na castrolu od lat i sa zadowoleni, tesciu ma przejechane 360 tysiecy -Vectra i zawsze lal castrola gtx3 15w40, silnik super nic sie nie dzieje.
Wiem ze nowe motory u VW sa zalewane Castrolem i biorą duzo oleju, ale to nie wina oleju!
Trzeba poprostu dobrac odpowiednia lepkosc i będzie cacy, ciekawe ile by wziął oleju 10 letni Polonez jak bym go zalał Edge 0 w 40?:)))

[Jackie]

Problemy z Castrolem wynikały z jakości polskiej rozlewni i opisane tu przygody mogły mieć miejsce. Oczywicie wybór oleju należy do użytkownika auta i jak chcesz możesz zalać nawet Lotos Ja polecam Castrola i Mobila i nie mam jakichś strasznych przypadków wpadek. Wybór jest Twój
Pozdrawiam