Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Wielomarkowe salony dealerskie
Autor Wiadomość
Robert Bryl
[Usunięty]

Wysłany: 13-11-2006, 10:07   

Hubeeert napisał/a:

I to wszystko na górze napisał facet który przez ostatnie 4,5 roku pakuje wór kasy w stary samochód warty 5 razy mniej niż wsadzona w niego kasa. :mrgreen:


Hubercie... Moja teściowa pakuje wór kasy w marchewki i kfiatki z własnego przydomowego ogródka :-) nie ze względu na to by się wyrózniac, a ze wzgledu na to ze to lubi. Sądzę, że gdybys miał emocjonalne podejscie do Syreny Bosto to tez byś ją dopieszczał :-)
Tyle, ze tego się w 'salonie' nie kupi.

Pzdrw.
 
 
Fido__
[Usunięty]

Wysłany: 13-11-2006, 10:07   

Hubeeert napisał/a:
Szukanie sobie czegoś co mnie wyróżnia na zasadzie - jeszcze jeden gadżet ;-) w zyciu liczy się coś innego - praktyczność.


Dla każdego pewnie liczy się coś innego. Dla jednych ważna jest praktyczność, dla innych np. niezłomność, silny charakter i na przykład własne zdanie bez względu na to co się wkoło dzieje.

Z telefonami od dealera to jest różnie. Zależy co kto lubi i to dealer powinien wyczuwać. Jeśli dealer dzwoni tylko po to, żeby pogadać, to znaczy, że jest Twoim kumplem i to z dealerstwem nie ma nic wspólnego. Po prostu dzwoni kumpel. Z czysto handlowego punktu widzenia, to on ma pieniądze zarabiać. Ja akceptuję telefony, z których dowiaduję się, że np. pojawiły się fajne małe koszulki, w które mogę ubrać moje dziecko, albo, że są fajne kurtki zimowe, tudzież nadzwyczajna obniżka cen zmieniarek.
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-11-2006, 10:24   

Robert, o to to własnie - ja lubie ten samochód mimo jego wad i nie zależy mi na tym żeby się wyróżniać za jego pomocą. Dla mnie jest on wyjątkowy bo to pamiątka. Tyle w temacie.
Gdybym miał kupic nowy (a się przymierzam za jakiś czas) - miałbym duży zgryz ale prawdopodobnie nie znalazłbym w ofertach ani Mitsu ani tym bardziej Subaru nic co by mi odpowiadało.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Robert Bryl
[Usunięty]

Wysłany: 13-11-2006, 10:25   

Fido__ napisał/a:

Z telefonami od dealera to jest różnie. Zależy co kto lubi i to dealer powinien wyczuwać. Jeśli dealer dzwoni tylko po to, żeby pogadać, to znaczy, że jest Twoim kumplem i to z dealerstwem nie ma nic wspólnego.


Jak sam chyba sugerujesz, jeśli dzwoni kumpel (jakiejkolwiek byłby on profesji) to co to ma wspólnego z handlem samochodami?
Ja mam szwagra, który jak najbardziej sprzedaje samochody. Czy to, że z nim rozmawiam przez telefon znaczy, ze rozmawiam z dilerem na stopie przyjacielskiej? Może zastosowanie w tej materii żelaznej zasady 'nie rusz d..py z własnej grupy' byloby zdrową przesada, ale raczej to, że on autami nowymi handluje jak dotąd nie miało żadnego wpływu na moje wybory motoryzacyjne. Bo utrzymuje z nim stosunki na zupełnie innej płaszczyźnie :-)

A jeśli tak, to po co o tym gadać w temacie przewag róznych form zakupu aut?

Jeśli lubisz auta kupowac u znajomego - Twoja wola. Ja staram się dość czytelnie oddzielic interesy od stosunków przyjacielskich - inaczej czułbym dyskomfort. Ale to tez jest osobnicze.

Pzdrw.
 
 
wlad
[Usunięty]

Wysłany: 13-11-2006, 11:32   

co by nie mowic,pewne marki maja pewne swa renome czy tez jak kto woli niezwyklosc dzieki ogromnym dzialaniom marketingowym.dla mnie oczywistym[i chyba najlepszym ]przykladem jest harley-davidson i jego kupowanie stylu zycia,podczas gdy motocykl jest gratisowo.gdyby nie wykreowano takiego obrazu tych motocykli,firma prawdopodobnie znikla by z rynku kilkadziesiat lat temu,bo produkowala motory zastraszajaco zacofane technicznie i awaryjne..ale udalo sie i teraz chyba juz sa na czasie.a to ze ten styl zycia kupowaly wszystkie pomniejsze gwiazdki tzw.szolbyznesu aby sie pokazac ,bo taka byla wykreowana moda-to niewazne.wazne ,ze nakrecaly tym sprzedaz.podobnie jest z autami-ale mowienie,ze ktoras marka jest wyjatkowa ,bo rzadko spotykana jest lekkim wydaje mi sie nieporozumieniem.w moim 40-tysiecznym miescie nie spotkalem jeszcze takiego accenta jak moj,wiec czy przez to jest wyjatkowy???ja np.cenie bardzo saaba-dlatego ze jest za drogi [a za malo efektowny]dla burkow spod remizy i dzieki temu nie widze oszpeconych "tjuningiem" egzemplarzy jak to ma miejsce z VW czy BMW.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.