Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[harpagan]

Cytat:

Prosze bardzo, np. wtrsyki z silnika 4g64 to 275-ki. Beda pasowac, tym bardziej ze to mitsu. Były montonwane w eclipse 2,4 litra, tyle ze tez ciezko z dostepnoscia... A Kleju nie kupował 275 nowych ????

Dzięki za info
Kleju kupował, ale po historiach z cłem i złodziejstwem z dhla szukam alternatywy

pyjte napisał/a:

harpagan, Mam jeszcze wtryski z vteca 2,2 chcesz to mogę zobaczyć czy pasują

PW

pyjte napisał/a:

Harpagan napisz do puntspusy ostatnio jak sie spotkaliśmy to mówił że ma większe wtryski w 1,6. Warto go podpytać co tam siedzi i z czego, bo pewnie jak tam pasuje to i do Reszty 4g9x podejdzie.

THX. Obgadam

pyjte napisał/a:

No własnie przednia poducha jest całkiem oka.

To chyba ja jakiś utalentowany jestem. Przy swapie zakładałem nowe obydwie.
Minął rok i po weekendowym zrzuceniu belki stwierdzam, że do Twojej mi jeszcze daleko, ale obydwie są już naderwane.
Następny ruch w tym temacie to dorobienie pełnych. Będzie może bardziej drżało, ale bez zmian raz na rok

[rosomak1983]

[harpagan]

[pyjte]

harpagan, jeszcze starej poduchy nie wyrzuciłem, więc jakbyś potrzebował do uzuepełnienia to moge Ci wysłać

[rosomak1983]

[harpagan]

[pyjte]

Od początku, we wtorek postanowiliśmy z Tomkem zrobić "repair day",


coś tam naprawiał, ja miałem do zmiany górne mocowania amorów. Godzina 16, żar się z nieba leje, Koło Lewe poszło dość sprawnie, czas uciekał jak i Słońce również, nagle się zachmurzyło, wiatr zebrał, jednak po stwierdzeniu "przejdzie bokiem" postanowiłem zrobić prawe koło, Zwrotnica odkręcona, Amor na podłodze, ściągacz, wymiana mocowania, Amor ładujemy na swoje miejsce, tuż przed ulewą, skrecamy koło a tu nagle się kręci "Dał ktoś na luz"? Zdejmujemy koło okazuje się że półoś się odpieła, szybka próba wpięcia nie udaje się, deszcz się rozlał i nerwy, wóz wepchniety do garażu. Na 2 dzień okazało się że jest jeszcze pęknieta guma przgubu. Zamówiłem zestaw naprawczy, guma zmieniona, założone zabezpieczenie, wyjeżdzam z garażu a tu lipa, Obrotomierz nie działa ;/ Chyba będę musiał przełożyć od londolut'a zegary, jak nie będzie działać to pomierzyć przy aparacie, tylko nie wiem który kabelek za to odpowiada
Jakieś pomysły może ??

[londolut]

A Nylu nie grzebał ci pod maską tak jak Frankowi ?
Wpadaj, jutro idę do roboty ale potem mam 2 dni wolnego więc mam czas Poza tym, zanim uciekniesz to chciałbym jednak ten silniczek No chyba, że jutro rano koło 10:00-11:00 jak masz czas

Rosomak miał podobny problem z obrotomierzem, przewertuj jego temat i tam powinno być napisane co i jak.

A gdzie spy photo z dachu ?

[rosomak1983]

[pyjte]

Będziemy w kontakcie co do tej środy i czwartku, chciałbym to ogarnąć bo bez obrotomierza to jakoś tak lewo . Mam też miernik to pomierzymy to i owo

Co do Nyla, to twierdzi że przez te pare dni nie dotykał nic

Zawsze pierw szukam potem zadaje pytanie, własnie czytałem że rosomakowi, sie tam wtyczka odpieła i mu auto skakało hehe. rosomak1983, ale teraz po swapie na 2.0 nadal nie działa ?

[londolut]

Numer znasz ...in tacz

[mkm]

londolut, gdzie zderzak?

[Jogurt]

pewnie mu znowu jakiś słupek wyskoczył na drogę jak cofał

[rosomak1983]

[Jogurt]

z tego co pamietam to są z gti - przynajmniej za czerwienia były