Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Wojciech Bogacz]

[jacek11]

[mc]

Udało się miśkowi zrobić trasę z Polski do Holandii i z powrotem bez większych problemów. Razem około 2500 km. Oczywiście nie obyło się bez dolewki oleju ale to miałem wliczone w tą podróż. Niestety uszkodziłem przy sklepie na granicy polsko niemieckiej wydech w któryms miejscu zachaczając o dośc duży krawężnik i zrobiło się głośniej. Będzie trzeba pospawać albo pokusić się o coś nowego.
Do tej pory nie robiłem galem dłuższych tras i muszę przyznać że jest to wygodne auto do podróżowania. A i tempomat to też przydatna rzecz.
W Niemczech pokusiłem się o małe sprawdzenie miśka i przycisnąłem go trochę. Pociągnąlem go do 200km/h bez problemów a i myślę że i licznik dało by się zamknąć bez problemów bo był spory zapas ale ze względu na trzech pasażerów i bagaże zakończyłem na dwóch stówach.

Misiek w trasie

[Wojciech Bogacz]

No to jak widzę Galant całkiem nieźle jeszcze galopuje A czy te popychacze dalej stukają ? Słychać je ?

Mój też niedługo zacznie W sobotę na ślub kolegi jadę to trzeba się jakoś zaprezentować heh.