Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[CK1A 1.3] słabe przyspieszenie,szarpanie - ciąg dalszy
Autor Wiadomość
griswold
[Usunięty]

Wysłany: 02-04-2010, 18:14   

a więc odpowiadam:

robertdg napisał/a:
TPS(czujnik połozenia przepustnicy) sprawdzałeś :?:


Tak sprawdzałem, jest wszystko według manuala :|

jurekschroda napisał/a:
Lewe powietrze gdzieś się nie dostaje ?


Z tym lewym powietrzem to nie mam pewności, gdyż niezależnie od tego czy mam założony dopływ powietrze do przepływomierza (rura z filtrem), czy też nie mam go założonego reakcja jest ta sama - dodając gazu przy przepustnicy delikatnie - w miarę wchodzi na obroty; dodając gazu gwałtownie - silnik dostaje dziwnych drgań, szarpie i skacze.

Według mnie będzie to coś związanie z jakimś czujnikiem - MOŻE przepustnicy, ale jak pisałem wyżej jest ustawione ok i czujnik ten też działa ... sam już nie wiem.

pozdrawiam
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 02-04-2010, 20:07   

griswold, sprawdzałeś na kompie odczyty jak się zmieniają podczas jazdy :?:
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
mits 
Nowy Forumowicz

Auto: mb124
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 5
Skąd: podkowa
Wysłany: 07-04-2010, 20:23   

Odczyt kodów błędów robiłeś ?

Wygląda to na problem z czujnikiem podciśnienia w kolektorze dolotowym.

Jak sprawdzałeś wtryski ? mierzony czas wtrysku ? Sprawdzałeś czy nie leją ?
 
 
griswold
[Usunięty]

Wysłany: 13-04-2010, 10:37   

robertdg napisał/a:
griswold, sprawdzałeś na kompie odczyty jak się zmieniają podczas jazdy :?:


tak sprawdzalem, niby wszystko ok, odczyty z lambdy, z katalizatora ok

mits napisał/a:
Odczyt kodów błędów robiłeś ?

Wygląda to na problem z czujnikiem podciśnienia w kolektorze dolotowym.

Jak sprawdzałeś wtryski ? mierzony czas wtrysku ? Sprawdzałeś czy nie leją ?


Nie wykazuje żadnych błędów podczas sprawdzania na kompie.
Wtryski sprawdzałem u mechanika, nie wiem jak je sprawdzał szczerze mówiąc, miałem na pierwszym cylindrze mocniej zabrudzoną świece, po zastosowaniu preparatu do czyszczenia wtrysków, świeczki są tak samo zabrudzone, więc już nie leje.

Gdzie natomiast znajduję się ten czujnik?

A tak teraz z innej beczki, mimo, iż mamy piękną wiosne, noce bywają chłodne i wilgotne, przez co z rana nie mogę odpalić samochodu :| , w tym momencie wnioskuję, że winę ponosi elektryka. Tylko gdzie co i jak? Po nocy nie odpala w ogóle, kręci kręci i nie może zaskoczyć, strzałka obrotów podnosi się, ale nie łapie. Przedstawiam to jako nowy objaw. Gdzieś czytałem coś na temat cewki w aparacie zapłonowym. Nie chce tutaj nic sugerować, bo może jednak usterka wynika z kabli WN ?

Ręce opadają, czekam na dalsze propozycje rozwiązania problemu.

pozdrawiam
griswold

[ Dodano: 15-04-2010, 19:46 ]
Wczoraj auto padło kompletnie. Dzisiaj dotoczyłem się tym "złomkiem" do warsztatu. Powiedzieli, że wiedzą w czym leży przyczyna. Czekam na ich diagnozę i szykuję grubą kasiorę.

[ Dodano: 16-04-2010, 20:16 ]
Dzisiaj odebrałem auto z serwisu. Konieczna była wymiana całego aparatu zapłonowego. Pare setek lżej. Dodatkowo 1 z wtryskiwaczy podawał mieszankę pod złym kątem, musiał zostać wymieniony. Obecnie misiek działa jak żyleta, pozostaje jeszcze parę drobnych poprawek lakierniczych i wydech i auto bedzie jak nowe. Oby działało jak najdłużej.

pozdrawiam
griswold
 
 
herr_flick 
Forumowicz


Auto: Lancer CK1A i CS3A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 236
Skąd: Łódź
Wysłany: 16-05-2010, 19:39   

Co znaczy "pod złym kątem"? Mam podobny problem jeśli chodzi miśka choć w moim przypadku zimny odpala z dotyku, jak już się nagrzeje to trzeba kręcić. Wcześniej wymieniłem dwa wtryski i było ok z 2mieciące, ale znów coś słabo idzie. Może następny pada albo jeden z tych wymienianych(używka). Elektrykę bym sobie darował bo na gazie chodzi ok tzn przyspieszenie. W ogóle bym sobie darował temat gdyby nie fakt, że jak na gazie dojeżdżam do świateł lub w ogóle dam luz to gaśnie lub desperacko próbuje nie zgasnąć telepiąc silnikiem. Oczywiście tu może wchodzić kwestia regulacji i udam się na dniach z tym że wcześniej takie objawy miałem jak kijowo jeździł na PB, potem również gasł na LPG gdy padł regulator i teraz też gaśnie, ale regulator jest ok a regulacja nic nie dawała
Z wtryskami jest taki problem, że jak są zapchane to komp nie pokaże, przynajmniej w serwisie gdzie ja byłem.
Zna ktoś w Łodzi lub okolicach mechanika, który jest w temacie? przerabiał szarpanie itp sprawy z miśkami
 
 
griswold
[Usunięty]

Wysłany: 03-08-2010, 20:59   

herr_flick napisał/a:
Co znaczy "pod złym kątem"? Mam podobny problem jeśli chodzi miśka choć w moim przypadku zimny odpala z dotyku, jak już się nagrzeje to trzeba kręcić. Wcześniej wymieniłem dwa wtryski i było ok z 2mieciące, ale znów coś słabo idzie. Może następny pada albo jeden z tych wymienianych(używka). Elektrykę bym sobie darował bo na gazie chodzi ok tzn przyspieszenie. W ogóle bym sobie darował temat gdyby nie fakt, że jak na gazie dojeżdżam do świateł lub w ogóle dam luz to gaśnie lub desperacko próbuje nie zgasnąć telepiąc silnikiem. Oczywiście tu może wchodzić kwestia regulacji i udam się na dniach z tym że wcześniej takie objawy miałem jak kijowo jeździł na PB, potem również gasł na LPG gdy padł regulator i teraz też gaśnie, ale regulator jest ok a regulacja nic nie dawała
Z wtryskami jest taki problem, że jak są zapchane to komp nie pokaże, przynajmniej w serwisie gdzie ja byłem.
Zna ktoś w Łodzi lub okolicach mechanika, który jest w temacie? przerabiał szarpanie itp sprawy z miśkami


witam.

przede wszystkim sorry za taką zwłokę z odpowiedzią. jakby to powiedzieć "pod złym kątem". Jeśli dobrze się orientuję, ale tylko teoretycznie, we wtryskiwaczu zebrało się zabrudzenie z paliwa, które spowodowało nie domykanie się iglicy, nie wiem dokładnie w którym miejscu, może na sprężynie, a może na którejś podkładce czy w korpusie. W każdym bądź razie, poprzez nieodpowiednie domykanie i otwieranie wtrysku i nieodpowiednie ułożenie iglicy paliwo było rozpryskiwane pod złym kątem, a także dodatkowo pozostałe we wtrysku paliwo wyciekało do cylindra. Fachowcem nie jestem, więc moje wyjaśnienie, może być mało precyzyjne, ale na chłopski rozum tak to mniej więcej wygląda :D , mam nadzieję, że ta odpowiedź Cie usatysfakcjonuje.

pozdrawiam
gris
 
 
herr_flick 
Forumowicz


Auto: Lancer CK1A i CS3A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 236
Skąd: Łódź
Wysłany: 05-08-2010, 21:05   

Dzięki, bardziej myślałem o złym zamontowaniu listwy i o ułożeniu wtrysków pod innym kątem niż fabrycznie.
 
 
zbysze1 
Nowy Forumowicz

Auto: lancer 97 1,3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 29
Skąd: Slask
Wysłany: 06-11-2010, 18:14   

W moim mulowato ciagnal tak do 2500 obr , w zasadzie dopiero od 3 tys mozna bylo jezdzic.
Dodajac gazu dusil sie. Palil na trasie z 10 na setke . Z miesiac temu majac ostra rezerwe zatankowalem omylkowo kilka litrow paliwa Shell power tracing . Silnik przestal sie dusic, spalanie spadlo, bez problemu z 2 tys obr. jezdze i na trasie pali znacznie mniej . Tankuje teraz 98 power i nadal ok. Wczesniej jezdzilem na 95 i jakby w tym paliwie tkwil problem.
Po kilku miesiacach moge powiedziec, ze jednak tylko czasami pali mniej - z 7-8 , zwykle 9-10 .
Wymiana swiec nie pomogla . Duzo zalezy od jakosci paliwa . Na gaz przechodze.
 
 
myniak 
Nowy Forumowicz

Auto: lancer 1.3 '98
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 21
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 02-07-2011, 13:31   

Brak przyspieszenia prosze o porade . Niedawno przerobiłem miska na gaz przejechałem nim około 1,5 tys wszystko było ok do dzis.usterka wystepuje przy dodawaniu gazu wogóle nie przyspiesza a silnik wchodzi na obroty. Czy moze to byc jakas wina układu lpg. Przypomne ze lpg mam sekwencje. przed zalozeniem wymieniłem kable wn i swiece. prosze o porade.
Pozdrawiam
 
 
Zbigi 
Mitsumaniak


Auto: Renault Talisman TCE 1.6 150KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 210
Skąd: Milanówek
Wysłany: 02-07-2011, 13:41   

myniak napisał/a:
.usterka wystepuje przy dodawaniu gazu wogóle nie przyspiesza a silnik wchodzi na obroty


Jak silnik wchodzi na obroty a samochód nie przyspiesza to jest coś nie tak z przeniesieniem napędu np. sprzęgło docisk itp..
 
 
hornet_30 
Nowy Forumowicz


Auto: Lancer 1.3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 21
Skąd: Polska
Wysłany: 03-07-2011, 18:58   

Jeśli silnik wchodzi na obroty a auto nie przyspiesza to może być sprzegło, słabo łapie albo przepuszcza. Proponuję je sprawdzić i ewentualnie wymienić na nowe.
 
 
myniak 
Nowy Forumowicz

Auto: lancer 1.3 '98
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 21
Skąd: Rzeszów
  Wysłany: 06-07-2011, 20:46   

dokladnie tak jak napisal Zbigi i hornet_30 sprzegło szlak trafił. Usterka została juz naprawiona wymiana kpl sprzegła i teraz jezdzi jak zyleta ,Dzieki chłopaki :biggrin:
 
 
dm17
[Usunięty]

Wysłany: 06-08-2011, 16:18   

Ile komplet?? jak sprawdziłeś sprzęgło?
 
 
myniak 
Nowy Forumowicz

Auto: lancer 1.3 '98
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 21
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 07-08-2011, 12:36   

dm17 napisał/a:
Ile komplet?? jak sprawdziłeś sprzęgło?


mnie kpl sprzegla z wymiana kosztowal 500pln. mechanik sprawdzil i bylo rozsypane.
 
 
dm17
[Usunięty]

Wysłany: 07-08-2011, 14:33   

a łozyska jakies wymieniałes?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.