Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

irasek1111 · Wysłany: 22-02-2010, 17:17

Cytat:

LM ma drogie oleje - a czy są lepsze, może i tak, ale nie na tyle na ile są droższe. Ja ich w każdym razie nie stosuje, mimo że mam dostęp po cenach hurtowych - i tak są za drogie.
LM robi dobre dodatki i płukanki, je stosuje jak najbardziej - właśnie ten EngineFlush jest niezły, ale i tak lepiej uzupełnić płukanie silnika czymś innym - jak chcesz wypłukac stary olej niewiadomej jakości, albo nawet rozruszać pierścionki tłokowe, robisz tak:

- grzejesz silnik, do starego oleju dolewasz 10% ON (czyli jak micha mieści 5Ltr to dajesz 0,5Ltr ON) + płukanke LM. Dajesz mu 10 minut popracować na wolnych obrotach. Gasisz i zostawiasz w spokoju na nocke - po to, żeby chemia zawarta w LM miała czas poluzować nagary.
- rano odpalasz, niech pochodzi z 15 minut, aż się zagrzeje olej do min. 60-70st. Tylko na wolnych obrotach, max. 1000-1200rpm. Po zagrzaniu - spuszczasz zawartość miski. Filtr oleju opróżniasz i płukasz 2-3 razy w ON. Wkręcasz spowrotem - jak masz kase, możesz go też wymienić, ale posłuży tylko kwadrans.
- zalewasz miskę mieszanką 50/50 świeżego oleju i ON troszkę powyżej stanu min. Dajesz mu 10-15 minut popracować - tylko wolne obroty!
- spuszczasz to, dajesz nowy filtr oleju. Niech sobie pokapie z miski min. 2-3 godzinki, lepiej całą noc.
- zalewasz olejem docelowym.
- po połowie regularnego przebiegu robisz tym razem już normalną wymianę oleju, potem wymieniasz co tyle ile fabryka nakazała.

Tym sposobem masz silnik czysty, a pierścienie jeżli były lekko zapieczone to puszczą. Sposób prawdzony wielokrotnie, nawet na bardzo starych silnikach, czesto zmniejszały się wyraźnie przedmuchy z odmy, efekt wyczyszczonych pierścieni.
Oczywiście, jak auto tylko raz było zalane jakimś minerałem czy zapomniano na pare tkm o wymianie, to wystarczy użyć płukanki wg. instrukcji z opakowania, ale w przypadkach gdzie nie wiadomo co w silniku siedzi, albo gdy odma już mocno dmucha, warto przepłukać układ troche szerzej

Znalazłem taki przepis na rozlużnienie pierścieni, nikt mi nie potrafi jednak powiedzieć jak to zadziała?
Co wy na to?

[ Dodano: 12-03-2010, 17:45 ]
Myślałem ,że może macie opinie w temacie powyższego przepisu na usówanie nagarów? Jeżeli ktoś moze cos takiego testował, prosze o podpowiedź. I wogle czy jest szansa , że cos takiego zadziała.

pozdrawiam

[ Dodano: 20-04-2010, 21:10 ]
Witam ponownie.

Jestem już z 1000 km po akcji czyszczenia silnika podanym sposobem przez LM, ON itp. Nic sie nie zepsuło, a czy pomogło to sie dowiem dopiero za pare tyś km. Mam nadzieje , że pomogło bo zabawy z tym troszku było.

pozdrawiam

emjot · Wysłany: 28-08-2011, 23:17

Witam wszystkich na forum!

Podczepiam się do tematu i pytam - czy podany wyżej sposób poskutkował? Jak sprawuje się autko teraz, po dłuższym czasie od zastosowania ww akcji? Świeżo nabyłem SS i wiem już od poprzedniego właściciela, że trochę mu ubywa. U mnie po ok. 1500 km tak z 1/4 bagnetu, więc zastanawiam się póki co nad tańszym od remontu rozwiązaniem.

Pozdrawiam.

plecho1 · Wysłany: 29-08-2011, 06:43

emjot, Jaki autko ma przebieg i czy było przegrzane? Jeśli nie ma żadnych widocznych wycieków, nie było przegrzane i ma do 300tys to na pewno nie wina pierścieni a uszczelniaczy zaworów. Mój ojciec ma starą astrę z przebiegiem 300tys która pobierała około 2l na 10tys km, pół roku temu wymieniłem w niej uszczelniacze i problem zniknął prawie zupełnie.

emjot · Wysłany: 29-08-2011, 09:18

Z tego co czytam, to zapiekające się pierścienie to typowy problem tego konkretnego silnika w MSS 1.6.
Silnik ma 207 tys i nie miał przegrzania ani innych tego typu. Ile dokładnie oleju ubywa to jeszcze nie wiem, przejechałem dopiero 1,5 kkm i zeszło ok. 1/4 bagnetu. Olej 5W50.
Czeka mnie wymiana oleju za jakieś 3 kkm, przy okazji mógłbym taką płukankę jak wyżej opisana wykonać - ale najpierw chcę się dowiedzieć o skuteczność.

EDIT: U mnie problemem była cieknąca miska... teraz już nie ubywa oleju...