Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Trzęsie silnikiem/autem po wymianie rozrządu
Autor Wiadomość
Kramarz 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Space Wagon 2.4 GDI
Kraj/Country: Ireland
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 21
Skąd: Łódź
Wysłany: 15-09-2011, 21:05   Trzęsie silnikiem/autem po wymianie rozrządu

Witam, na razie po krótce, może ktoś ma prostą odpowiedź/rozwiązanie.

Zmieniłem Miśka na nowszego niedawno, jestem szczęśliwym posiadaczem Mitsubishi SPace Wagon 2.4 GDI obecnie.

Po zakupie na wszelki wypadek zmieniłem rozrząd i pompę, wszystko przebiegło ok wydawałoby się. Ale zauważyłem że od tego momentu trzęsie autem i nieco głośniej "buczy" silnik. Mocy nie stracił, więc wygląda na to, że pasek został prawidłowo zmieniony, ale jednak...

Szperam po internecie i różne sugestie widzę, a że może poduszki już nie tego, a że jednak rozrząd mógł przeskoczyć, nie wiem od czego zacząć...

Pozdrawiam.
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 15-09-2011, 22:23   

Żle zmieniony rozrząd, nieprawidłowo ustawione wałki, markery to nie wszystko, w bloku jest otwór inspekcyjny którym sprawdza się poprawnośc ustawienia wałka balansowego
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Kramarz 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Space Wagon 2.4 GDI
Kraj/Country: Ireland
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 21
Skąd: Łódź
Wysłany: 16-09-2011, 13:57   

Dzięki za sugestie, byłem cały czas aktywnie przy operacji i faktycznie nie pamiętam aby dokonywał pomiaru śrubokrętem czy wałek jest właściwie położony, a może przeoczyłem po prostu. Nie wiem. Możliwe że się też czepiam po prostu, bo to są moje prywatne odczucia jak się auto zachowuje teraz. Jak pisałem nie straciło nic na mocy, nic dziwnego nie dzieje się z obrotami i w ogóle śmiga... ino to głupie wrażenie, że jest trochę głośniejszy i odczuwalne większe wibracje (nie jakieś tam drastyczne ale jednak) i silnika i całego auta. Miałem nadzieję, że to może kwestia poduszki źle zamocowanej, albo gdzieś coś nie podłączone zostało, ale faktycznie wygląda jakby silnik stracił "balans" odrobinę. Mam nadzieję, że się wszystko wyjaśni... ino jak pomyślę że trza będzie 5 godzin rozbiórki i składania przeżyć ponownie... ale lepiej dmuchać na zimne...
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 16-09-2011, 17:59   

Te objawy pochodzą ze źle złożonego rozrządu, temat doskonale znany Maniakom ;-)
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Kramarz 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Space Wagon 2.4 GDI
Kraj/Country: Ireland
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 21
Skąd: Łódź
Wysłany: 17-09-2011, 18:10   

Tak jest. Ponowne zerknięcie do wnętrza załatwiło sprawę :-) Cyrków było co nie miara przy sprawdzeniu położenia wałka balansowego ze względu na praktyczny brak dostępu by wsadzić śrubokręt, ale w końcu za pomocą sprytnego wziernika z kamerką się udało. Problem się pojawił jak się okazało że główka wziernika została wewnątrz, haha, i trzeba było zdjąć miskę olejową i poszukać. Najważniejsze, że teraz Misiek dalej mruczy, ale teraz już tak jak powinien!
Swoją drogą straszna lipa z dostępem do czegokolwiek w tym aucie, mam nadzieję, że teraz już dłuuuuuuuugo nie będę musiał w nim grzebać!
Pozdrowionka.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.