Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

maniakowy · Wysłany: 29-11-2006, 19:16 **dziwne obroty**

ehm troche powtorze to co wczesniej pisalem:) od poczatku kiedy mam gala nie odpala mi "od reki" tylko go musze katowac wieksza chwile.. przyzwyczailem sie:) ale chodzi tez o to ze kiedy jest jeszcze na benzynie to ma dziwnie mniejsze obroty niz normalnie;) troche wygada tak jakby mial gasnac:( jak przygazuje to sie normuje.. jak przelacza sie na gaz to jest gites;)

macie jakie pomysly? kiedys bylem w serwisie i powiedzieli ze to cewki zaplonowe.. ale wymienilem i dalej to samo:) swiece tez niedawno wymieniane byly

xcracing · Wysłany: 29-11-2006, 20:33

Mam dokładnie to samo. Wszyscy mówią mi, że to świece. A że za mojej kadencji nie były wymieniane kupiłem świece, kable i filtr powietrza i nibawem wymienię. Potem do gazowników na regulację i zobaczymy...

Meteo · Wysłany: 29-11-2006, 20:42

Moze wymiana filtra paliwa i powietrza pomoze , nie wiesz kiedy byly wymieniane ?

maniakowy · Wysłany: 29-11-2006, 21:33

powiem tak.. wszystkie filtry + swiece + kable byly wymienione

takze przyczyna tkwi gdzie indziej;(

kamilek · Wysłany: 29-11-2006, 22:09

Widzę, że jesteś już doświadczonym forumowiczem, więc o przepustnicę i regulację obrotów nawet nie będę pytał, bo to chyba oczywista sprawa. U mnie też muszę dosyć długo kręcić, żeby auto zapaliło. Jakbyś czegoś się dowiedział o przyczynie, to ja z chęcią wysłucham tego.
Czy te obroty obniżone to są cały czas czy tylko po odpaleniu? Jeśli cały czas, to może jakieś lewe paliwo zatankowałeś?
Sam mam LPG i przed regulacją obrotów na gazie jeszcze dało się jeździć, ale na benzynie to była wręcz tragedia. Na każdych światłach auto gasło albo miało niskie obroty. Regulacja pomogła, lecz ja uważam, że najwięcej dało mi ustawienie TPS-u, bo był kompletnie rozregulowany.
Chociaż nie....może na początek spróbuj zresetować ECU i zaprogramować od nowa, tyle, że podczas nauki włącz np. światła, żeby miał ciut wyższe obroty. Może coś da...
Ale jednak najpierw zatankuj na innej stacji

maniakowy · Wysłany: 30-11-2006, 20:34

doswiadczony to jest ale w czytaniu postow:))) duzo mnie uczy to bo sam jestes laik jesli chodzi o auta:)

jesli chodzi o te obroty to sprawa wyglada tak ze benzyna ma jakby ciut mniejsze obroty od gazu.. nie regulowalem.. zabiore sie jak bede mial wieksza ilosc czasu:) bo jak dla mnie to pewnie bedzie wielka trudnosc:)
ale ogolnie problem z obrotami jest tylko na poczatku:) ogolnie mi nie przeszkadza bo naprawde jest to dosc "male" zjawisko:) ale kombinuje tak bo moze ktos wpadnie co jest wlasnie przyczyna tego slabego odpalania:)

apropo: to jedna opinie "fachowcow"

juz slyszalem.. panowie z serwisu Mitsu powiedzieli ze problem tkwi w cewkach zaplonowych -> wymiana jedyne 2500 PLN

na moje szczescie wymienilem kable i kupilem uzywana ( ale na gwarancji ) cewke i sie okazalo ze to jednak nie to:) po tym fakcie juz nie jezdze tam:P

Python · Wysłany: 01-12-2006, 10:30

Jeśli chodzi o odpalanie i związane z tym trudności to polecam sprawdzić ustawienie zaworów nie wiem jeszcze jak jest w Galu ale w Cariśmie były regulowane tak jak w maluchu jak już pojezdziłem po wszystkich mechaniorach łącznie z ASO i w końcu jakiś MISTRZ je ustawił to autko zaczęło palić od strzała , wiec może to być przyczyna.Jeśli natomiast nie są regulowane to nie strzelajcie od razu bo na początku napisałem ze pewien nie jestem. miałem też w Cari problem ze na zimnym silniku gasła a po zaworach już nie tłumacze to sobie tym ze jak sie rozgrzały to lepiej domykały

maniakowy · Wysłany: 01-12-2006, 17:34

specem nie jestem, ale z tego co odczytalem na forum do galant ma hydraulicznie ustawiany luz zaworow.. jesli oczywiscie o to chodzi:PP

bobekm · Wysłany: 02-12-2006, 13:20

Hydraulicznych sie nie reguluje:P maniakowy mam ten sam problem, tyle ze mi odpala normalnie na benzynie.Jak odpali obroty faluja az sie boje ze zgasnie, przelaczam na gaz i jest gites:D jak znajdziesz odpowiedz to daj znac:D na PW albo na forum, bo ja juz wszystkiego probowalem.Cuda poprostu.

maniakowy · Wysłany: 02-12-2006, 18:01

Panowie.. w koncu ja tez chcialbym sie dowiedziec co zrobic z tym problemem:P myslalem ze dacie pomysly a nie zdacie sie na me poszukiwania:)) ale jak znajde to dam znac :lol:

JaGrab3 · Wysłany: 03-01-2007, 10:36

Teraz ja przejalem problemy po bobekm, narazie stawiam na lambde, to co u maniakowy, to moze byc jeszcze przestawiony zapłon...

maniakowy · Wysłany: 03-01-2007, 11:06

no jesli bylby to przestawiony zaplon to chyba bylaby to odpowiedz jesli chodzi o kiepskie odpalanie? pamietam jak mi w nissanie zaplon ustawiali.. tragedia:) wydawalo mi sie ze nikt tego nie umie.. eh to co ja zrobie z miskiem:P samemu to trzeba miec ta lampe czy cus nie?;]

JaGrab3 · Wysłany: 16-03-2007, 13:38

Artoos · Wysłany: 21-03-2007, 10:39

To ja też zapłaczę. Tak samo w Maździe jak i Galu 2,5 (oba LPG) przy odpalaniu czasem nie "zaskakuje". Wygląda to jakby od razu zapalił i zgasł, potem trzeba dłuższy czas kręcić silnikiem izanim zapali. W Maździe jest to bardziej widoczne, i można stwierdzić, że silnik przechodzi już przy zapalaniu na gaz, ale nie załapuje. Potem i tak kręci z benzyny, więc czemu nie zapala od razu? I jeszcze pytanko co do Gala, obroty jałowe przy wrzuconym biegu (automat) są normalnie niskie ( tzn poniżej 1000 r/m), ale na luzie wynoszą około 1500. Jak to wygląda w innych Galach?

JaGrab3 · Wysłany: 21-03-2007, 10:43

Co do instalacji LPG to którą masz generację? Możliwe że strrownik od razu ci na gaz wrzuca. no i pozniej jak krecisz to sterownik trzyma zakreconą benzyne? A co jak zapalisz, on zgaśnie, a ty wyłączysz stacyjkę i znowu włączysz - czy też trzeba kręcić?