 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Spadające obroty |
Autor |
Wiadomość |
burst [Usunięty]
|
Wysłany: 24-11-2006, 10:43 Spadające obroty
|
|
|
Mam problem z obrotami, przepustnica wyczyszczona, obroty ustawione wg procedury Krzyżaka.
Problemy pojawiają się już przy samej regulacji, przy odłączonym silniczku ustawiam około 800rpm, po podłączeniu spadaja w okolice 700rpm. To jest jeszcze do przyjęcia ale włączam światła i kolejna 100 niżej, włączam ogrzewanie tylnej szyby i robi się 500 rpm.
Obroty nie falują trzymają się na równym poziomie.
Podczas jazdy na luzie obroty podnoszą się do 1000, o ile dobrze pamiętam to powinny wskoczyć na 1200.
W akcie desperacji ustawiłem obroty na 1100rpm po podłączeniu krokowca wraca na swoje 700. Czujnik położenia przepustnicy ustawiony na 0.49V.
Zapomniałem najważniejszego silnik 4G15 12-ka |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 24-11-2006, 12:55
|
|
|
Sprawdzałeś czy działa silniczek regulujący obroty? - napięciem 6 V (podłącz odpowiednio polaryzację i powinien się kręcić). A jak go wykręcisz to sprawdź stań przekładni i zębatek.
W jak ECU? - kondensatory i te sprawy. Ponadto podciśnienia. No i czujnik IPS. |
|
|
|
 |
tom65 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-11-2006, 13:33
|
|
|
jeśli mogę coś zasugerować to spróbuj ( zprogramować ) ECU na włączonych wszystkich odbiornikach ( jeśli z krokowym jest OK.)
te obroty przy luzie to troszkę jest to na na 2 poziomach w zależności od prędkości( przy małych to ok.1000 przy wyższych 1200-1300) tak to jest przynajmniej u mnie, a i u ciebie podobnie . |
|
|
|
 |
burst [Usunięty]
|
Wysłany: 26-11-2006, 20:10
|
|
|
Krokowiec sprawny i wyczyszczony ale objawy bez zmian, jutro wezme się za kondensatory w ECU. |
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 02-12-2006, 14:25
|
|
|
burst napisał/a: | Krokowiec sprawny |
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Bo po podłączeniu napięcia obraca się prawidłowo? A ile razy tę czynność powtórzyłeś?
burst napisał/a: | i wyczyszczony |
I nic się nie poprawiło po wyczyszczeniu? A został dokładnie wyczyszczony? Czy tak tylko powierzchownie? Potencjometr w silniczku sprawny?
burst napisał/a: | jutro wezme się za kondensatory w ECU. |
Te jutro już dawno minęło. A po odpowiedzi ani śladu... Napisz, czy poprawiło się coś po wymianie kondensatorów. |
_________________ Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy
Galant E33 - koniec przygody
"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst |
|
|
|
 |
kovalsky [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2006, 10:03 obroty Lancer
|
|
|
Koledzy,
Coś dziwnego dzieje się z obrotami mojego Lancerka (gaśnie dopóki się nie rozgrzeje). Czy zna ktoś z Was kogoś kto mi to może w Warszawie lub okolicach porządnie zdiagnozować i naprawić?
z góry dzięki za namiary i pozdrawki |
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 04-12-2006, 16:39
|
|
|
Spróbuj samemu pokomboniwać Jeżeli nic innego poza gaśnięciem przed rozgrzaniem się nie dzieje, to ja obstawiam padnięty czujnik temperatury. Znajdziesz go koło termostatu, jest wkręcony w blok. |
_________________ Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy
Galant E33 - koniec przygody
"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst |
|
|
|
 |
burst [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2006, 17:19
|
|
|
Krokowiec sprawny bo:
Widać jak macha przepustnicą.
Wyczysczony konkretnie i dogłębnie.
Spadające obroty to najmniejszy problem, teraz to chciałbym przynajmniej spadające mieć. Kondensatory wymieniłem bo Lancer zdechł totalnie na 99% wysiadł PT i na 50% to jego dogorywanie było przyczyną spadających obrotów. |
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 04-12-2006, 18:25
|
|
|
Zaraz, ja czegoś nie rozumiem. Piszesz, że burst napisał/a: | Spadające obroty to najmniejszy problem, teraz to chciałbym przynajmniej spadające mieć. | co by wskazywało na to, że teraz jest jeszcze większy problem. Ale zaraz piszesz coś takiego: burst napisał/a: | Kondensatory wymieniłem bo Lancer zdechł totalnie na 99% wysiadł PT i na 50% to jego dogorywanie było przyczyną spadających obrotów. |
Z czego wynika, że już usunąłeś przyczynę spadających obrotów. Czyli sam sobie przeczysz. Mógłbyś jasno napisać, co teraz dolega Twojemu autku?
A tak na marginesie to weź zrób jeszcze coś: odłącz silniczek całkowicie, odpal auto i wtedy sprawdź, jak zachowuje się silnik pod obciążeniem. I jeszcze raz się spytam: potencjometr w silniczku sprawny?
Teraz dopiero zauważyłem, że w innym topicu poszukujesz ECU na podmiankę. No cóż, jeśli masz niesprawne ECU, to rzeczywiście nie można jednoznacznie ustalić, czy winowajcą jest zepsuty silniczek, czy brak sygnałów z ECU. Ale mimo wszystko odłącz krokowca na chwilę i poobserwuj pracę silnika. |
|
|
|
 |
burst [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2006, 19:49
|
|
|
Kamilek jak tylko uda mi się go odpalić to będę go obserwował i to bardzo uważnie. Doceniam twoje rady i jeżeli nadal będę miał problemy z obrotami to na pewno sprawdzę krokowca bo też bym go w pierwszej kolejności obstawiał. Problem w tym, że aktualnie silnik jest trup. |
|
|
|
 |
|
|