Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przygody z ASO cz.2-Wymiana oprogramowania silnika
Autor Wiadomość
PFF 
Mitsumaniak

Auto: L200
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 87
Skąd: Ruda
  Wysłany: 19-10-2011, 16:24   Przygody z ASO cz.2-Wymiana oprogramowania silnika

Na wstępie napiszę dlaczego nic z tym nie zrobiłem a tu piszę o tym, bo jest szansa że takie pytania się pojawią.
Wyjaśnienie do końca całej sprawy niestety wiązało by się pewnie kilkoma wizytami na hamowniach (zapewne różnych), powołaniem rzeczoznawcy i z poświęceniem bardzo dużej ilości czasu i pieniędzy. Niestety wtedy nie miałem ani czasu ani zbędnej gotówki.
Pomyślałem, że może ktoś, kto zwróci na to teraz uwagę będzie dysponował czasem i kasą żeby to dogłębniej wyjaśnić. I tu kolejne pytanie czy jeszcze są niemapowane na nowo stare Elki, bo w nowych mamy HO.
Może jednak dalej taka procedura będzie wykonywana na 136 konnych.

Do rzeczy.
Otrzymałem wezwanie na akcje serwisową do ASO, nie pamiętam dokładnie, ale dokręcenie jakichś elementów w przednim zawieszeniu. Zresztą jak słyszałem nie tylko ja.
Umówiłem się na wizytę. Po wszystkim odbierając samochód jak zwykle dopytuje czy poza tym wszystko ok., czy może cos rzuciło się Panom serwisantom w oczy.
Pan odpowiada że wszystko w porządku i że dodatkowo wgrali nowe oprogramowanie do komputera sterującego silnikiem.
Zapytałem o powód „remapingu”.
Pan odpowiada, i tu choć to mało istotne mam nadzieje że nie pomylę chodziło o przegrzewanie się silnika. Nawet się ucieszyłem słysząc to i owo o głowicach.
Uśmiechnięty opuszczam serwis, ruszam i już po przejechaniu kilkuset metrów czuje że coś jest nie tak.
Samochód jest zdecydowanie słabszy. Myślę może jakieś felerne paliwo, ale przed oddaniem było ok.
Inna stacja, nowe paliwo, dalej to samo.
Wyprzedzam, a tu kicha ledwo co mieszczę się. Odczuwam że samochód jest zdecydowanie słabszy. I wtedy zapala się czerwona lampka.
WYMIANA OPROGRAMOWANIA - ale przecież nie możliwe żeby zmienili mapy na „słabsze”. Myślę, no tak ale jak mniej mocy to mniejsza szansa przegrzewania się silnika nawet pasuje. Ale żeby tak po cichu. Nie mówiąc nic klientowi.

No to do ASO, mówię że po wymianie oprogramowania (remapingu) samochód jest zdecydowanie słabszy.
Pan robi duże oczy i mówi że nie możliwe żebym to wyczuł.
Kontynuujemy dalej, mówię że to nie jest złudzenie, a sam prywatnie hobbystycznie modyfikowałem silniki benzynowe, a nawet przerobiłem mój wolnossące na turbo, uzyskując ponad dwukrotną moc bazowego silnika. Pan widząc że nie trafił na jelenia który nie wie o czym mówi odpowiada że jestem pierwszym klientem, który to zauważył, ale za to wszyscy klienci mówią że zmniejszyło im się zużycie paliwa.
No ja mówię to logiczne jak „obcięliście mapy” powietrza czy paliwa to wiadomo że samochód będzie mniej palił. Pan się tylko uśmiechnął.
Pytam co w związku z tym, ja nabyłem samochód 136 konny a teraz na pewno tyle nie ma. Pan na to że to już odgórnie przychodzi.
Ja pytam i co mam z tym zrobić? (Nie mówiąc tego na głos ale mając na myśli jakąś weryfikacje na hamowni, rzeczoznawcę i dalsze ewentualne boksowanie się z importerem)

I teraz najlepsze Pan mówi do mnie, uprzedzając że to nie oficjalnie i jakby co to nigdy tego nie powiedział:
….”Pozostaje Panu nabycie fabrycznego boxa (rallyart)”
Jestem w szoku słysząc taka odpowiedź i krzywię się znając sposób pracy takiego urządzenia no i konieczność wybulenia kasy za to żeby samochód miał więcej mocy po tym jak mi ja obniżono.
Pan kontynuuje „ Albo proponuje, nie oficjalnie oczywiście podjechać do (i tu pada nazwa znanej firmy zajmująca się modyfikacją map, czy jak kto woli chip tuningem).

Byłem tak zszokowany tym co usłyszałem że wsiadłem do auta i odjechałem.

Dopiero chwile później podjechałem ponownie do ASO i poprosiłem oficjalnie o weryfikację spadku mocy.
I poprosiłem o oficjalna już tym razem adnotację na zleceniu serwisowym, które notabene powinienem posiadać do dnia dzisiejszego, nie tak jak w przypadku moich poprzednich przygód).
Oczywiście weryfikacja nie wykryła żadnych „problemów” z samochodem.
Wtedy powiedziałem że tego tak nie zostawię. Że to co zrobili nadaje się do opublikowania w mediach.
Myślę że Panowie się wystraszyli bo w dość krótkim odstępie czasu zostałem wezwany do serwisu na wgranie kolejnej wersji oprogramowania (nieoficjalnie poprawionego).

Sam nie wiem czy to odczucie ale jakby w rzeczywiści lekko się poprawiło, oczywiście nie było to to co na początku, co zresztą zweryfikowała niedawna moja wyprawa w teren i zachowanie się samochodu, mniejsza moc odczuwalna w trudnych warunkach nawet na reduktorze, gdzie kiedyś samochód (silnik) radził sobie lepiej.

Tak jak napisałem na wstępie nie pojechałem na hamownie i nie kontynuowałem sporu z braku funduszy i czasu.
Może ktoś z was miał podobny przypadek i zrobił w tej sprawie coś więcej.
Śmiało piszcie komentarz chętnie wymienię się spostrzeżeniami.

A, i nadal „kochamy” naszą eLkę, to bardzo uniwersalny i wdzięczny samochód, a jeździłem wieloma.
Jak to powiedziała pewna osoba, niech już ci się skończy gwarancja będzie mieć wreszcie święty spokój, sam się zajmiesz swoim samochodem. Niestety nie każdy potrafi czy ma takie możliwości jak ja.
Gwarancja to dla mnie taki support, który w moim przypadku miał trochę inne znaczenie.

Pozdrawiam gorąco tych co dotrwali do końca.

Sebastian
 
 
 
jaceksu79 
Forumowicz


Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Augustów
Wysłany: 19-10-2011, 17:07   

To może kilka moich słów - broń Boże nie bronię żadnego ASO :wink:

Ten program ma na celu zmniejszenie momentu obrotowego silnika w fazie jego rozgrzewania się. Kiedy osiągnie normalną temperaturę jest już później wszystko w normie. Ma to uchronić przed wydmuchaniem uszczelki pod głowicą w fazie rozgrzewania się silnika- tak aby nikt nie butował na zimnym.
 
 
PFF 
Mitsumaniak

Auto: L200
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 87
Skąd: Ruda
Wysłany: 19-10-2011, 21:17   

Rozumie, i to co piszesz miało by sens gdyby tak było,
gdyby została zmodyfikowana tylko mapa dla niskich temperatur,
ale tak nie jest, nie wiem ile ich jest (na mój gust powinna być jedna tak jak np. jak dla ssania w benzynie) ale na 1000% zostały zmodyfikowane również inne, nie wiem jednak czy wszystkie mapy. (Na pewno większość lub jakaś główna nie znam ich rozkładu dla silników diesla)
Znając mechanikę silnika nigdy nie butuje na zimnym silniku i nigdy nie porównywał bym jego osiągów bo to mijało by się z celem.

SILNIK NIE MOŻE ZACZĄĆ MIEJ PALIĆ OT TAK SAM OD SIEBIE, ale o tym pewnie dobrze wiesz. Mój pali mniej od czasu wgrania nowego softu ok 1- 1,5l . I choć przy dzisiejszej cenie paliwa to pożądane to nie zmienia to faktu że nie powinny takie zabiegi być wykonywane.

I tu jeszcze coś czego nie dopisałem i to w miarę mądra wypowiedź Pana z serwisu
(rozmowa miała miejsce wcześniej przy okazji mojego pytania o trwałość głowicy w moim samochodzie),
że eLki są dość szybkie jak na tą klasę samochodów. W Polsce (ale pewnie nie tylko) samochody firmowe czasami są nadmiernie wykorzystywane (to oczywiście pojęcie bardzo względne), ale do sedna.

Samochód ma jakby to powiedzieć nie do końca wydajny układ chłodzenia i jeżeli dobrze spisuję się w „normalnych warunkach” eksploatacyjnych to nie sprawdza się w szybkiej długiej jeździe autostradą. I długa jazda 160-170 hm/h często kończy się przegrzanie układu napędowego (układ chłodzenia – silnik), co w konsekwencji prowadzi do uszkadzania uszczelek jaki i często głowic.

I tu też myślę że dobrze wiesz o czym pisze :)

To wszystko jednak nie zmienia faktu iż po modyfikacji softu samochód, który posiadam staje się różny od samochodu za który zapłaciłem. Moc, moment, czy w innych przypadkach mogły by to być elementy wyposażenia.

I tak myślę czy by nie dało się zgrać map przez OBD, bo rozmawiałem kilka miesięcy temu ze znajomym, który ma samochód z tego samego rocznika i też dostał wezwanie na tą akcję i na tamten czas na nią się nie stawił i zdaje się nie wykonywał też już przeglądów w ASO.

Fajnie jakbyś mógł to potwierdzić że zgranie map jest możliwe nie tylko sprzętem z ASO a jakimś uniwersalnym.
To wprawdzie znowu wiąże się z kosztami zgrania obydwu i porównania ich przez zaufanego człowieka od „remapingu” ale może coś udało by mi się wymyślić ze znajomymi "podzielającymi moje hobby".

Pozdro.
 
 
 
jaceksu79 
Forumowicz


Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Augustów
Wysłany: 19-10-2011, 21:44   

ASO nie ma możliwości zgrania mapy. Instaluje to co dostaje od producenta i tyle. To co chcesz zrobić to robota dla tunerów.

[ Dodano: 19-10-2011, 21:48 ]
PFF napisał/a:


Samochód ma jakby to powiedzieć nie do końca wydajny układ chłodzenia i jeżeli dobrze spisuję się w „normalnych warunkach” eksploatacyjnych to nie sprawdza się w szybkiej długiej jeździe autostradą. I długa jazda 160-170 hm/h często kończy się przegrzanie układu napędowego (układ chłodzenia – silnik), co w konsekwencji prowadzi do uszkadzania uszczelek jaki i często głowic.



to przegrzanie to już jest skutek wcześniejszych uszkodzeń uszczelki podczas rozgrzewania się silnika.

[ Dodano: 19-10-2011, 22:00 ]
PFF, ten soft ma uchronić Twój silnik aby Tobie nie rozsypał się po gwarancji.Nie masz mniejszej mocy i momentu niż podaje producent, a raczej szczerze w to wątpię. Dobrze by było abyś jednak zhamował tą elkę i wkleił tutaj wykres
 
 
namotore 
Mitsumaniak
ach


Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 730
Skąd: EL
Wysłany: 20-10-2011, 09:30   

po zmianie softu zdarzaja sie czesto "przypadkowe" czekenginy :) dotyczace filtra paliwa, ukladu sprezania i egr. Juz to przerobilem, oddajac po gwarancji autko na serwis w aso trzeba na papierze zazadac braku zmian w oprogramowaniu, w razie problemow mozna duzo kaski sciagnac w sadzie, choc to ostatecznosc.

p.s. podziwiam kozakow jezdzacych autostrada 160-170 Elkami, choc z roku na rok ich coraz mniej :)
Ludzie do autostradowych eskapad ela sie nadaje jak ursus do kosciola :mrgreen: 120-140 to max. Juz wtedy spalanie kolo 10-11 oscyluje, szkoda kasy i problemow,
p.s.2. zauwazylem zmiany spalania i mocy po zmianie oleju na 5w30 i 0w40 z zalecanego polsyntetyku a reszta zalezy od nogi i korkow.

pozdrowienia
 
 
PFF 
Mitsumaniak

Auto: L200
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 87
Skąd: Ruda
Wysłany: 20-10-2011, 10:06   

jaceksu79 napisał/a:
ASO nie ma możliwości zgrania mapy. Instaluje to co dostaje od producenta i tyle. To co chcesz zrobić to robota dla tunerów.

[ Dodano: 19-10-2011, 21:48 ]
PFF napisał/a:


Samochód ma jakby to powiedzieć nie do końca wydajny układ chłodzenia i jeżeli dobrze spisuję się w „normalnych warunkach” eksploatacyjnych to nie sprawdza się w szybkiej długiej jeździe autostradą. I długa jazda 160-170 hm/h często kończy się przegrzanie układu napędowego (układ chłodzenia – silnik), co w konsekwencji prowadzi do uszkadzania uszczelek jaki i często głowic.



to przegrzanie to już jest skutek wcześniejszych uszkodzeń uszczelki podczas rozgrzewania się silnika.

[ Dodano: 19-10-2011, 22:00 ]
PFF, ten soft ma uchronić Twój silnik aby Tobie nie rozsypał się po gwarancji.Nie masz mniejszej mocy i momentu niż podaje producent, a raczej szczerze w to wątpię. Dobrze by było abyś jednak zhamował tą elkę i wkleił tutaj wykres


Już napisałem do kumpla który pracował na hamowni,

[ Dodano: 20-10-2011, 10:48 ]
namotore napisał/a:
po zmianie softu zdarzaja sie czesto "przypadkowe" czekenginy :) dotyczace filtra paliwa, ukladu sprezania i egr. Juz to przerobilem, oddajac po gwarancji autko na serwis w aso trzeba na papierze zazadac braku zmian w oprogramowaniu, w razie problemow mozna duzo kaski sciagnac w sadzie, choc to ostatecznosc.

p.s. podziwiam kozakow jezdzacych autostrada 160-170 Elkami, choc z roku na rok ich coraz mniej :)
Ludzie do autostradowych eskapad ela sie nadaje jak ursus do kosciola :mrgreen: 120-140 to max. Juz wtedy spalanie kolo 10-11 oscyluje, szkoda kasy i problemow,
p.s.2. zauwazylem zmiany spalania i mocy po zmianie oleju na 5w30 i 0w40 z zalecanego polsyntetyku a reszta zalezy od nogi i korkow.

pozdrowienia


1.A „sam” zmieniałeś soft czy ASO to robiło ?

2. Przy zmianie oprogramowania nie był wymieniany olej, wiec nie może mieć on wpływu w tym wypadku na zmianę mocy czy spalanie. Cały czas jeżdżę na Castrolu TWS (50kkm i nie bierze puki co ani kropli).
 
 
 
namotore 
Mitsumaniak
ach


Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 730
Skąd: EL
Wysłany: 20-10-2011, 23:11   

ASO, bez pytania wczesniej wgrywali. Na gwarancji to ok, wymagane jest, ale po 3latach mozna sie nie zgodzic.
 
 
PFF 
Mitsumaniak

Auto: L200
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 87
Skąd: Ruda
Wysłany: 21-10-2011, 11:13   

namotore napisał/a:
ASO, bez pytania wczesniej wgrywali. Na gwarancji to ok, wymagane jest, ale po 3latach mozna sie nie zgodzic.


rozumie dzieki za info
 
 
 
jajacek 
Forumowicz

Auto: L200 2006 automat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 33
Skąd: spod Wrocławia
Wysłany: 22-10-2011, 13:06   

A kiedy ci kolego pff wgrali ten soft? Pytam, bo ostatni raz byłem w ASO w kwietniu 2010.
_________________
jajacek
 
 
jaceksu79 
Forumowicz


Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Augustów
Wysłany: 22-10-2011, 13:46   

Panowie, to jest inaczej- bo widzę już tutaj jakieś insynuacje!
Obowiązkiem wgrania dla ASO tego softu(nie zmiany! tylko zrobienia nakładki) jest moment przeglądu zerowego PDI. Wtedy ASO ma zwracane koszty pracy przez MMC. W przypadku kiedy już pojazd wyjechał i klient przyjedzie, a soft zostanie wgrany to ASO robi to całkowicie za frajer. Jeżeli jednak nie zrobi tego to ma nieodznaczoną akcję serwisową w systemie na jego kącie i musi z tego się tłumaczyć/pisać wytłumaczenia dla centrali(a na jego koncie zaczyna rosnąć czarna lista przy niewykonanych akcjach), bo może zostać z tego powodu nałożona na nich grzywna- ot taka paranoja!! Co do płatności za tą usługę i obowiązku wgrania tylko przy PDI - myślę, że wynika to z tego właśnie żeby nie było takich sytuacji jak z Tobą- tzn. że ktoś stwierdzi iż gorzej jemu jedzie auto. Ale powinni Tobie to przedtem wytłumaczyć, jak byś się nie zgodził to byś podpisał oświadczenie i po kwiatach. Mógłby wtedy wyskoczyć problem przy naprawie gwarancyjnej uszczelki pod głowicą-bo by była niewykonana akcja, ale nie znam jeszcze takiego przypadku i tylko piszę teoretycznie bo importer ma takie prawo. Tak jak pisałem wcześniej-ideą tego jest ograniczenie zapału na zimnym silniku. Nie wiem co u Ciebie się dzieje. Może naprawdę warto aby ktoś przyjrzał się Twojemu L200, może po prostu masz jakąś usterkę! Wspominałeś o kontrolce silnika- bzdura, nie ma prawa od tak sobie się zapalać. Więc w tej sytuacji jestem pewny, że masz jakiś inny problem. Postaraj się odczytać kod usterki który Ci się pojawia i wtedy pogadamy. Na diagnostyce L200 jak i OII mało co zębów nie zjadłem...
 
 
PFF 
Mitsumaniak

Auto: L200
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 87
Skąd: Ruda
Wysłany: 25-10-2011, 12:03   

jaceksu79 napisał/a:
Panowie, to jest inaczej- bo widzę już tutaj jakieś insynuacje!
Obowiązkiem wgrania dla ASO tego softu(nie zmiany! tylko zrobienia nakładki) jest moment przeglądu zerowego PDI. Wtedy ASO ma zwracane koszty pracy przez MMC. W przypadku kiedy już pojazd wyjechał i klient przyjedzie, a soft zostanie wgrany to ASO robi to całkowicie za frajer. Jeżeli jednak nie zrobi tego to ma nieodznaczoną akcję serwisową w systemie na jego kącie i musi z tego się tłumaczyć/pisać wytłumaczenia dla centrali(a na jego koncie zaczyna rosnąć czarna lista przy niewykonanych akcjach), bo może zostać z tego powodu nałożona na nich grzywna- ot taka paranoja!! Co do płatności za tą usługę i obowiązku wgrania tylko przy PDI - myślę, że wynika to z tego właśnie żeby nie było takich sytuacji jak z Tobą- tzn. że ktoś stwierdzi iż gorzej jemu jedzie auto. Ale powinni Tobie to przedtem wytłumaczyć, jak byś się nie zgodził to byś podpisał oświadczenie i po kwiatach. Mógłby wtedy wyskoczyć problem przy naprawie gwarancyjnej uszczelki pod głowicą-bo by była niewykonana akcja, ale nie znam jeszcze takiego przypadku i tylko piszę teoretycznie bo importer ma takie prawo. Tak jak pisałem wcześniej-ideą tego jest ograniczenie zapału na zimnym silniku. Nie wiem co u Ciebie się dzieje. Może naprawdę warto aby ktoś przyjrzał się Twojemu L200, może po prostu masz jakąś usterkę! Wspominałeś o kontrolce silnika- bzdura, nie ma prawa od tak sobie się zapalać. Więc w tej sytuacji jestem pewny, że masz jakiś inny problem. Postaraj się odczytać kod usterki który Ci się pojawia i wtedy pogadamy. Na diagnostyce L200 jak i OII mało co zębów nie zjadłem...



Po pierwsze

- Przedmiotem tematu nie jest czy ASO ma płacone za wgrywanie nowego oprogramowania czy nie
- Jest chyba oczywiste że nie ASO dostarcza nowe oprogramowanie tylko importer

I jeszcze raz,
- Ja odczułem spadek mocy (zresztą żona też, szczególnie podczas włączania się do ruchu czy wyprzedzania)
- Nie na zimnym silniku, ale dopiero jak się nagrzeje!!!
- Jak pisałem po przeprogramowaniu wróciłem do z uwagą że samochód osłabł, serwis nie stwierdził usterek (mam tą dokumentacje)
- Ten sam silnik nie może odczuwalnie mniej palić i zachować swoje parametry
Wręcz przeciwnie usmażysz motor dmuchając więcej powietrza a mniej paliwa nie zachowując AFR (współczynnik paliwa do powietrza, newralgiczna sprawa w silnikach z turbodoładowaniem)
- Informacje które usłyszałem nieoficjalnie w serwisie potwierdzają moje spostrzeżenia
- Co do kontrolek to ja również usłyszałem przy wymianie oprogramowania że potrzeba na to więcej czasu bo czasami na wgranie oprogramowania może zakończyć się błędem

To może teraz coś nowego wniesiesz do tematu

- Czy to możliwe żeby to polski importer miał udział w tworzeniu nowego moim zdaniem „słabszego” sofu ze względu na „problemy z głowicami” i kosztami gwarancji jakie ponosi ?????????
- Czy masz pewność że takie akcje odbywały się również w innych krajach powiedzmy unijnych ?????????

Myślę że jaśniej nie mogłem się już wypowiedzieć 
 
 
 
jaceksu79 
Forumowicz


Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Augustów
Wysłany: 25-10-2011, 12:45   

PFF napisał/a:

To może teraz coś nowego wniesiesz do tematu



Nie... liczę, że może w końcu Ty wniesiesz i pokażesz wykres z hamowni jak zrobisz. - bo za to co do tej pory napisałeś, to klaskać nie będę.


PFF napisał/a:


- Przedmiotem tematu nie jest czy ASO ma płacone za wgrywanie nowego oprogramowania czy nie


Wyjaśnienie obowiązku wgrywania nakładki chyba było na miejscu jak już jesteśmy w temacie?

Tym bardziej, że było już coś takiego napisane.

namotore napisał/a:
ASO, bez pytania wczesniej wgrywali. Na gwarancji to ok, wymagane jest, ale po 3latach mozna sie nie zgodzic.
 
 
jankomuzykant 
Nowy Forumowicz
jankomuzykant

Auto: L200 HP
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 13
Skąd: śląsk
Wysłany: 03-11-2011, 08:19   

i jak tam? coś nowego w temacie?

czy ktoś podejrzewa, że polski importer sam od siebie napisał nowy fragment kodu mapy żeby co? na złość chcieli komuś zrobić?
 
 
jaceksu79 
Forumowicz


Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Augustów
Wysłany: 03-11-2011, 13:51   

jankomuzykant napisał/a:


czy ktoś podejrzewa, że polski importer sam od siebie napisał nowy fragment kodu mapy żeby co? na złość chcieli komuś zrobić?


No pewnie, że tak - to jest kolejna poszlaka prowadząca do zamachu w Smoleńsku. I na dodatek zamieszany w tym wszystkim jest Wrona :mrgreen:

Także czekam z niecierpliwością aby prawda ujrzała światło dzienne.....
 
 
jankomuzykant 
Nowy Forumowicz
jankomuzykant

Auto: L200 HP
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 13
Skąd: śląsk
Wysłany: 03-11-2011, 15:09   

nie chciałem tego pisać, ale też tak myślę :badgrin: :finga:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.