Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

piorek · Wysłany: 14-11-2005, 20:34 **Korektor sily hamowania**

Hej

Czy istnieje mozliwosc wymiany wadliwego korektora (zlamane ramie i zatkana jedna strona tak ze daje mniejsze cisnienie na jedno z kol) z modeli Gti na taki ze "zwyklego" modelu Colta.

A moze da sie ta france zregenerowac? Mechanicy jakich znam nie chca sie dotknac z obawy rozkruszenia calego.

Inaczej jeszcze co mozna zrobic majac wadliwy korektor i przez to kiepskie nierowne hamulce z tylu.. niemozliwe jest kupno uzywki i nowki tez bo kosztuje min 500zl

Mam nadzieje ze tu moj post doczeka sie odpowiedzi, jakby nie pasowalo to mozna przesunac do dzialu Colt

ROMEL · Wysłany: 15-11-2005, 06:55

Pioruś....

To nie takie proste... przełożyć z innego modelu...na początek pamiętaj że masz z tyłu tarcze a w innym modelu... bębny, nie wiem jak z pasowaniem np: z jakiegos lancerka młodszego ale zawsze pozostaje jedno ale... pamiętaj że korektor siły hamowania jest przystoswany do danego modelu, chodzi o zawieszenie, jego twardość, przede wszystkim mase pojazdu itd.itd....

Co proponuje...
- próba reanimacji (może byc trudno)
- zakup nowego
- zakup używanego...
oczywiście obstawiam najbardziej zakup nowego ponieważ to są hamulce=bezpieczeństwo...

Jakbyś miał zacięcie sportowe, w sensie szykował sie Misiolotem na siakiś rajdzik lub coś takiego, można by było go wypierdaczyć całkowicie - bardzo ładnie wtedy lewa noga chwyta :lol:

, lub tez założyć korektor trzy-stopniowy regulowany (od środka) - ale to już inna bajka

Reasumując - nie baw sie w żadne druciarstwo, przemyśl i zrób tak abys był pewien, że jak przyjdzie co do czego to będziesz miał czym skutecznie zahamowac ...

Dodam na koniec jeszcze jedno, wywalając go całkowicie, będziesz miał efekt bardzo niekorzystny przy normalnym użytkowaniu... przy ostrym hamowaniu tyłek autka będzie Cie chciał wyprzedzić :lol:

Pozdrawiam

raddex · Wysłany: 15-11-2005, 14:48

W moim korektorze hamowania z tyłu urwala sie taka linka, polaczona z belka. Jest to tzw. LSPV system (Lancer Kombii '97), w zaleznosci od zaladowania auta, hamulce tylnie hamuja mocniej lub slabiej. Dorobiłem nową linkę i nowe mocowania, ale powiem tak, ponieważ jest to pod podwoziem i jest narażone na działanie wody i innej chemii, mechanik bal sie to ruszyc, bo wiadomo dlaczego (latwo mozna to uszkodzic). Przy odkrecaniu nawet sruba sie ukrecila, a calosc byla niezle skorodowana.

Wiec mysle, ze aby wymontowac cos takiego uzywanego z innego auta, moze to byc nie lada problem, a poza tym tez nie wiadomo jak bedzie dzialalo.
Proponuje zakup nowego korektora, bo jak ROMEL napisal, sa to hamulce, a to daje bezpieczenstwo.

piorek · Wysłany: 15-11-2005, 20:53

Ja nie licze na 100% wspolprace z korekotrem np. do colta 1.5 (c52?), np. moge go ustawic na slabe hamowanie zeby mnie tylko tyl nie wyprzedzal, sadze ze byle jaki korektor bedzie lepszy od zadnego.. a teraz mi jedna strona slabiej hamuje bo jest przytkany. Wiec chyba sie bede bawil w drut bo nowy kosztuje 560zl niby np. para amorow tyle kosztuje ale ja juz za duzo wrzucilem w to autko..
Wiec tak prosze jakby ktos mial podrzucic rysunek jak wyglada korektor w c52? np. z serwisowki
Dodam ze malo jezdze i raczej powoli..

a moj brat troche szybciej

edit: Swoja droga Mitsu moglo by dbac o bezpieczenstwo i taniej sprzedawac to proste, aczkowliek precyzyjne urzadzenie

Do Jackiego: prowadzisz serwis moze u ciebie jest taniej???

TommiCrazy · Wysłany: 05-12-2006, 17:39

ile moze kosztowac nowy korektor hamowania i gdzie mozna go kupic, szukam takowego do hamulcow dwutloczkowych z galanta dynamic 4

wojmi1 · Wysłany: 05-12-2006, 22:18

piorek, mozesz go wymontowac tak robia czesto mechanicy lepiej go odlaczyc zbocznikowac niz ryzykowac takie zachowanie na drodze . Jak go wymontujesz to go sprobuj go rozebrac jak sie da to narysuj i zwymiaruj to ci pomoge dobrac uszczelniacze . mnie jedynie pekl kiedys przewod wchodzacy do korektora /wymienilem wszystkie przewody hamulcowe na miedziane, koncowki sa identyczne jak w zuku nysie/ nieznam jego konstrukcji wewnetrznej ale podejzewam ze tloczek-suwak jest uszczelniony oringami a to sa groszowe sprawy ale jak sie okaze ze to uszczelniacze takie jak w cylinderkach to tez mozna dobrac